210 ŚREDNIOWIECZNA PIESN RELIGIJNA POLSKA
Ten jeszcze w swojej młodości 10 Napełnion Boskiej miłości,
Wiodąc swój żywot we cności, Uczył się sprawiedliwości.
Widząc poselstwo duchowne,
Iż o nim słuchy chwalebne,
15 Wzywając Boga miłego,
Wzięli go za biskupa swego.
W ten czas Bolesław królował, Ten wiele złego podziałał:
Dla uczynku swego złego 20 Niena-jźrzał biskupa świętego.
Oskarżyli go ziemianie,
Iż kupił świeckie imienie Prawą niesprawiedliwością:
Chcieli go dostać bliskością.
25 Wskrzesił Piotra z Piotrawina, Umarłego ziemianina,
Co leżał trzy lata w grobie, Wskrzesił go na świadectwo sobie.
w. 16 biskupa swego — Stanisław został biskupem krakowskim w 1072 r.
w. 17 Bolesław — Bolesław II Śmiały, król polski (1058—1079). w. 18 podziałał — uczynił, w. 20 nienajzrzeć — nienawidzić, w. 22 imienie — mienie, majętność, w. 23 prawy — prawdziwy.
w. 24 — chcieli go zdobyć prawem retraktu (łac. proximitas, ius retractus), czyli pierwszeństwa do objęcia czy odkupienia dóbr po krewnym.
w. 25 Piotrai z Piotrawina — Piotrawin, dziś wieś nad Wisłą, 16 km na zachód od Opola Lubelskiego.
Boska go prawda wspomogła,
30 Z fałszywych rzeczy wywiodła:
Me nalezion w żadnej winie, Został się przy Piotrawinie.
Karał króla z okrutności,
Iż dręczył Ind bez lutości:
35 Me mając żadnej baczności, Używał swej okrutności.
Dał nań klątwę jak na złego* Podług prawa duchownego:
By się bał Boga miłego,
40 By nie dręczył ludu Bożego.
Kroi się okrutny pobudził,
Iż był w rozumie zabłądził,
Z poduszczenia ducha złego Zabił biskupa świętego.1
45 Bozmiotał w pole kawalce,
Święte ciało, święte palce:
Chcąc by to marnie strawiono, Przez psy, przez ptaki skarmiono.
Ale Pan Bog z wysokości 50 Bronił ciała, świętych kości:
Ka pociechę swego luda Wnet pokazał wielkie cuda.
w. 34 lutość — litość.
w. 35 baczność — uwaga, wzgląd.
w. 41 pobudzić — rozdrażnić.
w. 45 rozmiotać — rozrzucić; kawalce — kawałki ciała biskupa, w. 47 strawić — stracić, strwonić.