II
Od etyki protestanckiej do psychodelicznego bazaru
Ponieważ zmiany koncepcji kultury wynikają z wewnętrznej logiki jej rozwoju, odznacza się ona autonomią. W tym sensie nowe idee i formy są produktem swego rodzaju dialogu z ich poprzedniczkami lub buntu przeciwko nim. Zmiany praktyk kulturowych i stylów życia wchodzą jednak w interakcje ze strukturą społeczną, gdyż dzieła sztuki, dekoracje, płyty i filmy sprzedawane są na rynku. Miejscem spotkania struktury społecznej i kultury jest rynek. Globalne zmiany w kulturze, a zwlaszczą nowe style życia, stają się możliwe nie tylko w wyniku przemian wrażliwości, ale również i struktury społecznej. Najłatwiej można to dostrzec w społeczeństwie amerykańskim na przykładzie powstawania nowych zwyczajów robienia zakupów w gospodarce wysokiej konsumpcji i wynikającej stąd erozji etyki protestanckiej oraz postawy purytańskiej - dwóch zasadniczych kodeksów, na których wspierał się tradycyjny system wartości społeczeństwa mieszczańskiego w Ameryce. Właśnie załamanie się tej etyki oraz tej postawy, załamanie wynikające w równej mierze z przemian struktury społecznej i kultury, zdezawuowało przekonania sankcjonujące pracę i wynagrodzenie jako wartości społeczeństwa amerykańskiego. Przekształcenia te oraz brak jakiejkolwiek nowej zakorzenionej etyki są w znacznym stopniu odpowiedzialne za poczucie dezorientacji i zaniepokojenia widoczne dziś w nastrojach społecznych. Zamierzam wykorzystać tu moją ogólną tezę dotyczącą modernizmu i społeczeństwa mieszczańskiego, by prześledzić swoiste dla społeczeństwa amerykańskiego skutki w sferze obyczajów.
Życie n udom ias teczko we
Protestancka etyka i purytańska postawa ustalały kodeks, który kazał cenić pracę, trzeźwość, powściągliwość płciową i życie wstrzemięźliwe. Określały one ramy moralności i społecznego poważania. Kultura postmodernistyczna łat sześćdziesiątych - ponieważ przyjęła nazwę kontrkultury - zinterpretowana została jako zaprzeczenie etyki protestanckiej, odrzucenie purytanizmu i ostateczny atak na wartości mieszczańskie. Jest to jednak interpretacja zbyt łatwa. Etyka protestancka
i, postawa purytańska jako zjawiska społeczne uległy erozji dużo wcześniej i świeciły już raczej wyblakłym światłem ideologii wykorzystywanej przez moralistów - by przestrzegać, oraz socjologów - by mitologizować zachowania ludzkie. Załamanie się tradycyjnego mieszczańskiego systemu wartości było w gruncie rzeczy produktem burżua-zyjnego systemu gospodarczego, a ściślej mówiąc - funkcjonowania wolnego rynku. W tym tkwią sprzeczności kapitalizmu w Ameryce.
Protestancka etyka i purytańska postawa w Stanach Zjednoczonych to światopogląd związany z rolniczym, małomiasteczkowym, kupieckim i rzemieślniczym trybem życia. W Stanach Zjednoczonych, jak przypomina nam Page Smith, „jeśli wyłączymy rodzinę i kościół, to podstawową formą organizacji społecznej do pierwszych dziesięcioleci XX w. było małe miasteczko”13. Ono kształtowało życie i charakter społeczeństwa amerykańskiego, jego religie. Były one niezbędne dla egzekwowania kodeksu sankcji społecznych we wrogim otoczeniu; nadawały sens pracy, narzucały powściągliwość w gospodarowaniu zasobami.
Jeśli podstawowe wartości społeczeństwa amerykańskiego objąć terminami „purytańska postawa” i „protestancka etyka”, to reprezentowało je dwóch ludzi, których można uznać za wyrazicieli wczesnego ducha amerykańskiego: Jonathan Edwards jako purytanin i Benjamin Franklin - jako protestant. Myśli i pisma tych dwóch ludzi określiły zasady i cnoty Amerykanów.
W America s Coming-of-Age Van Wyck Brooks pisał:
Od trzech pokoleń człowiek czynu a zarazem człowiek boży był dominującym wzorcem amerykańskiego charakteru. Dopiero w XIX w. powstała szczelina, a wraz z nią rozróżnienie inteligenta [highbrow] i prostaka [lowbrow]. Egzemplifikowali ją dwaj osiemnastowieczni filozofowie - Jonathan Edwards i Benjamin Franklin. Typowość każdego z nich, a zarazem niewspółmierność ich celów, określiła niemal rasowo charakter Amerykanów, i po nich rewolucja stała się nieuchronna. Channinga, Lincolna, Emersona, Whitmana, Granta, Webstera, Garrisona, Edisona, Rockefellera, panią Eddy, Wood-rowa Wilsona - wszystkich ich, w len lub inny sposób, ukształtowali pospołu ci dwaj wielcy poprzednicy amerykańskiej umysłowości14.
Jak podkreślał Brooks, a za nim Perry Miller, teokratyczna myśl purytańska odegrała bez wątpienia ogromną rolę w kształtowaniu
13 P. Smith, As a City upon a Hill, New York 1960, Alfred A. Knopf, s. VII.
14 V. W. Brooks, America s Coming-of-Age, (1 wyd. 1915), Garden City 1958, Doubleday Anchor, s. 5.
91