108 Wolter
nasze to sprawy; naszą wielką sprawą jest rozdeptać lajdac-
N.B. Czy nie mógłby Pan jakoś zręcznie przekazać Kwakra Merlinowi albo Cailleau? Mogliby go wydrukować. Na pewno bowiem trzeba rozdeptać łajdactwo, ale nie kompromitując się. ■
Przełożył Bronisław Baczko
6. O STRASZLIWYM NIEBEZPIECZEŃSTWIE LEKTURY
My, Jusup Cherebi, z łaski boskiej mufti Świętego Imperium Otomańskiego, światło świateł, wybrany między wybranymi, wszystkim wiernym, do których słowa te dojdą, błogosławieństwo i niedorzeczności zasyłamy.
Wobec tego, że Said Effendi, były ambasador Wysokiej Porty w małym państewku zwanym krajem Franków, a położonym między Hiszpanią a Włochami, doniósł nam o zgubnym użytku ze sztuki drukarskiej czynionym — my, zasięgnąwszy, porady co do tej nowinki u naszych czcigodnych braci, kadich i imanów miasta Stambułu, zwłaszcza zaś fakirów znanych z żarliwości, którą przeciw myśli wszelkiej okazują, uznaliśmy za słuszne — Mahomet i my sami —■ potępić i wykląć wzmiankowany wyżej piekielny wynalazek drukarski oraz zakazać używania go, a to dla względów niżej podanych.
1. Łatwość przekazywania myśli zmierza najwidoczniej do rozproszenia oparów ignorancji, która jest przecież strażniczką t orędowniczką państw cywilizowanych.
2. Można żywić obawy, że pośród książek z zachodu sprowadzanych mogą znaleźć się i takie, które dotyczą rolnictwa i środków doskonalenia sztuk mechanicznych i które mogłyby w końcu
I doprowadzi* chroń nas przed tym Boże, do rozbudzenia się
łj W oryginała, w tym i w innych listach Wolter używa skrótu f Wm . -- „ćcraser rinfAinc .
umysłów naszych rolników i rękodzielników, do pobudzenia ich przemysłu, do wzrostu ich bogactw, mogłyby również nagle natchnąć ich dusze wzniosłością i miłością dobra publicznego, a więc uczuciami absolutnie przeciwstawnymi świętej naszej doktrynie.
3. Doprowadziłoby to w końcu do tego, że mielibyśmy książki dziejopisarskie, w których nie byłoby mowy o cudach, jakże ważnych dla utrzymania narodu w szczęśliwej głupocie; książki te nieopatrznie mogłyby przyznawać słuszność uczynkom dobrym, a potępiać złe, oraz zalecać sprawiedliwość i miłość ojczyzny, co jest najoczywiście) sprzeczne z prawami naszego kraju.
4. Mogłoby się w przyszłości zdarzyć również, że nędzni ci filozofowie, pod pozornie prawdziwym, ale jakże godnym potępienia pretekstem, iż pragną oświecać ludzi i uczynić ich lepszymi, otóż że ci filozofowie mogliby nas nauczać niebezpiecznych cnót, o których lud nigdy nic wiedzieć nie powinien-
5. Cii sami filozofowie, zwiększając poszanowanie Boga i bezwstydnie ogłaszając drukiem, że jest On wszędzie obecny, mogliby doprowadzić do zmniejszenia ilości pielgrzymujących do Mekki, co jakże zgubne byłoby dla zbawienia duszy pielgrzymów.
6. Mogłoby również dojść, niewątpliwie, i do tego, że pod
wpływem lektur autorów zachodnich, którzy zajmowab się chorobami zakaźnymi i środkami zapobiegania im, otóż że pod wpływem tych lektur moglibyśmy stać się tak nieszczęsnymi, że chcielibyśmy zabezpieczyć się przed dżumą, co byłoby zuchwałym^', zamachem na porządek przez Opatrzność ustalony.
Z tych oto i innych powodów, dla zbudowania wieruu-h i dla dobra ich dusz, zabraniamy im czytania kiedykolwiek i jakiejkolwiek książki pod karą wieczystego potępienia. Aby zaś nie nawiedziła ich diabelska pokusa kształcenia się, zabraniamy n| com i matkom nauczania dzieci sztuki czytania. Aby zapobiec wszelkiemu naruszeniu naszego zarządzenia, zakazujeiuv im jak 'uąjfórinalmej i pod tą samą karą wszelkiego tmslema. zachęcamy