► Dowódca 12 BAP, M. P. Wasia-kin (trzeci od lewej) otrzymuje kolejne zadanie bojowe
/ via Autor
► Commander of the 12 BAP,
M. P Vasyakin (third from the left) receives another combat task
/ vio Author
▼ Załoga i obsługa naziemna Tu—2 jednego z pułków bombowych ze składu sił powietrznych Floty Czarnomorskiej / via Autor
▼ Tu-2 air and ground crews of a bomber regiment of the Black Sea Fleet air arm / via Author
przed rozpoczęciem operacji białoruskiej przeciwnik dowiedział się o istnieniu całej dywizji Tu-2. Jednak dowództwu WWS udało się przekonać Głównodowodzącego do użycia 334 BAD w natarciu na Przesmyku Karelskim. Stalin pouczył jednak dowodzącego siłami powietrznymi A. A. Nowikowa, aby strzegł dywizji „jak źrenicy oka‘\ a w trakcie operacji ciągle interesował się działaniami tego związku taktycznego.
Na dzień przed rozpoczęciem operacji wyborg-skiej, 8 czerwca 1944 roku, jednostki sowieckich WWS wykonały trzy zmasowane uderzenia na wojska przeciwnika. A. A. Nowikow meldował potem Stalinowi: „334 BAD strat nie miała, loty wykonywała w ciągu dnia, a postawione zadania wykonała perfek-cyjnie“. Przykładowo, 12 BAP wykonał około 700 wylotów na „Linię MannerheimaA 17 lipca 1944 roku 59 bombowców Tu-2 wykonało uderzenie bombowe na węzeł kolejowy w Wyborgu. Lotnicy 132 BAP, oprócz bombardowań, wykonywali loty rozpoznawcze w rejon Lodiejnowo Pol i a.
Brak strat Tu-2 był uwarunkowany słabą aktywnością myśliwców przeciwnika. Dzięki temu dowóca lotnictwa Frontu Leningradzkiego zarządził, aby formacje Tu-2 atakowały w dzień, bez osłony myśliwskiej. Myśliwce miały za zadanie izolację rejonu atakowanego obiektu. Fińskie lotnictwo nie stanowiło poważnego zagrożenia. Piloci fińscy działali apatycznie, a nieliczne próby przeszkodzenia sowieckim bombowcom i szturmowcom w wykonywaniu zadań były niweczone przez sowieckich myśliwców. Dlatego też piloci z Ilmavoimat nie zbliżyli się do Tu-2 nawet na odległość strzału. Te niewielkie straty, jakich doznały nowe bombowce, spowodowane były ogniem artylerii przeciwlotniczej. Jedną z ofiar był Tu-2 dowódcy 2. eskadry 12 BAP, A. A. Szumiejko, który został zestrzelony podczas bombardowania Linii Mannerheima.
Udane działania 334 BAD zostały nagrodzone nadaniem jej tytułu „Leningradzka“, a spora ilość lotników dywizji otrzymała odznaczenia.
Wraz z początkiem operacji „Bagration“, w końcu 1944 roku, 334 BAD została przerzucona na 3. Front Białoruski, w składzie którego brała udział w walkach do połowy lipca. Załogi działały bardzo intensywnie, zwiększając ładunek bomb z 1400 do 3000 kg, kiedy tylko bombardowane były nieodległe cele.
W lipcu 334 BAD została przerzucona na 1. Front Przybałtycki, gdzie walczyła do początku stycznia 1944 roku. Załogi latały na bombardowania celów w rejonie Tilzit, Szauliai, Mitawy, Libawy i Kłajpedy.
Pierwsze miesiące masowego użycia Tu-2 pokazały dużą efektywność nowego samolotu. Równocześnie jednak ujawniły się niedostatki o charakterze technicznym i eksploatacyjnym. Brak bomb o dużej masie, ograniczone wymiary lotnisk, wykonywanie uderzeń na cele odległe o 300 do 500 km od baz powodowały obniżenie efektywności. Średni ładunek bomb wynosił tylko 1200 kg, później udało się go zwiększyć do 1350 kg.
Podczas wszystkich wylotów Tu-2 były eskortowane przez Jaki-9 i Airacobry. Jednak mimo to nie-