BRAK SENSU
I1IIAK s/.wso
WyiłuoA, . ' Wmr¥ ",r '“W*/ Mrwir, jmwt «.____ ___
»'»*'» «.No . W <«<"de zastanawia! sj« „swd. PT,
' ' ‘d*vvniłr)(t/y, ,„1 (,nK/>la, Puszkina, Sh-*^
Wyobraź aobio grupv szczęśliwych durniów zajętych praca. Nonzą cegły po polu-Gdy tylko zgromadza wszyalkit; cegły po Jednej stronie pola, zaczynają jc transportować na stronę* przeciwną, I tak bez przerwy, codziennie, rok po roku su zfljfó robieniem tego samego. Pewnego dnia jeden z durniów zatrzymuje sic na cMe dostatecznie długą, by samego siebie zapytać, co robi Zastanawia .ię, Jaki d <« noszenie cegieł I od tej chwili nie Jeat już tak zadowolony ze swojego z-frcWP dotychczas
Jestem durniem, który m zastanawia, po co noal cegły'.
który się* zabił, ponieważ nie widział sensu w życiu, śluzą tu jako brutali - "T wadzenie do zagadnienia, które istotnie jest kwestią żyda I nier 0
Zagadnienie ,o przybiera wiele form: jaki jest sen. żyd-? jaki ^ jego żyna? Dlaczego żyjemy? Dlaczego zostaliśmy tu wrzucen o p
pmuinnUmy żyć? Ski.ro musimy umrzeć, skoro nic nie trwa w ecz wszystko ma sens? , , . , , TobM*'
Niewielu ludzi pytania tego rodzaju dręczyły lak »r ' '' ' >u.,\ttf
który przez, większość swojego długiego ży< la zmaga s e * ,rfl moM*
doświadczania (opis pochodzi z aulobiogr/iflcznego fragmentu Na <MJ moja rei Igła?) wskaże nam drogę
Pięć lat tentu rnój umysł /.<*' zał ogarniać dziwny 1,1,111 **^**|^|*?jJJ j.,p uiaiu ^
zatrzymania, A/rnskfznala/t poza żydem, jakbym
tu mam robić ie momenty zatrzymaniu żyda zawsze pr .uU/inidiii"i’1'^
*o.tamo pytane „dU zegn?" I „po co?", T« pytania cor.Z
sie odpowiedzi i jak < żarna punkty gromadziły się w jedną ‘ >‘ii * a I
^d»''
Podczas togo kryzysu sensu lub, jak sam to naz.yW*l, „Zflbzyinun Mal/rj kwssipaetwat .a/ns wszystkiego, czi roirił. Jaki jest sens •• pyta 1 ^pf<»
arića, Moliera, od wszystkich pisarzy na świacie... no dobrze, i co dalej? Nic p<>-trafllem znaleźć odpowiedzi. Tego rodzaju pytania wymagają natychmiastowej odpowiedzi; bez niej nie sposób żyć. Ale odpowiedzi nie było"*,
Wraz z rozpadem sensu Tołstoj doświadcza) rozpadu podstaw, na który, h się* opierało jego życie „( żułem, że grunt, na którym stoję, się kniszy, fe nie mam na czym się oprzeć, źc io, dla czego żyłem, jest niczym, że nie mam żadnego powodu, żeby żyć.,. Prawda była taka, że życie nie miało sensu Każdy dzień życia, każdy jego krok zbliżał mnie do przepaści i widziałem wyraźnie, że nie ma nic oprócz ruin"*,
W wieku pięćdziesięciu lat Tołstoj był bliski samobójstwa
Pytanie, które w wieku pięćdziesięciu lat doprowadziło mnie do pomysłu sa mobójstwa, było najprostszym ze wszystkich pytań, ukrytym w duszy każdego człowieka - od niedojrzałego dzieciństwa do najmędrszej starości: „Co wyniknie z lego, co robię dziś i mogę zrobić jutru? Co wyniknie z całego mojego życia?"; co inaczej można wyrazić w pytaniu: „Po ca mam żyć? Po co mam chcieć czegokolwiek? Po co mam cokolwiek robić?", I jeszcze, innymi słowy „Czy w moim życiu jest jakikolwiek sens, którego nie zniszczy moja nieuchronna śmierć?'*
Tołstojowi towarzyszy legion innych, którzy doświadi żyli kryzysu sensu, dręczącego „zatrzymania życia". Albert Camus - by przytoczyć Inny przykład * utrzymywał, że jedynym poważnym pytaniem liluzo licznym jetl to, czy żyć dalej, kiedy już się pojęło w pełni bezsens ludzkiego żyda. „Widzę stwierdzał Ze wielu ludzi umiera, ponieważ Ich zdaniem życie nie warte jest trudu, by ja przeżyć. |... | Sądzę więc, że sens życia jest najpilniejszym z pytań"'
Jak często pacjenci chorzy na chorobę Tołstoja poszukują terapii? NI* ma w I* j 'prawie porządnych I obszernych badań statystycznych, wielu doświadczonych Wapi-ijtów wszakże, wyr zulonycli na problem liezsensu, powiada. I?- jad •** bar dzo |>owszechny syndrom kliniczny C C. Jung na przykład był zdania,„U-z-sens "niemożliwie życie pełnią, przeto jest choroba"*. „Drak sensu życia * pisał odgry-"'a zasadnicza rolę w etiologii nerwicy Nerwicę należy ostatecznie rozumieć jako ^Wplu/llu duszy, która nie odkryła swojego sensu Około jedni*) trzecie) przypadały, z jakimi mmn do czynienia, nie clorpi / powodu jakiejkolwiek możliwej do ''zieślenia nerwicy, lei z z powodu braku sensu i celu W tyiiu"'-
Vlklor Prankl twierdzi, /*’ 20% nerwic, jakie spotyka w praktyce kliniczne), "'s |»k hiid/enie „rioogenii /iw", to znaczy wynika z. braku sensu życia. Wnioski 'Inkin ojrleraja się na jego własnych wrażeniach klinicznych oraz na bsdainaih ***tyłłyc/,nych, które niosiirty pozostały nleupubllkowaite"' Kryzys braku sensu, u»'i nie wykiystallzowal )i*szi ze w wyraźny objawowy obraz narwiry („kryzys kzysiein jalny") jest imwui jeszc /•■ i zęsiszy I, wedle Prankla, występuj, u |Hmad * jego ji«i jenlów w szpitalu wiedeńskim. Ponadto Franki, który swoja życia /|,'Vti(ic)Wu jiośwlęclt badaniu egzystencjalnego JżDśtajNId do terapii, najwyraźniej