-----4H
Chociaż proces tworzenia unii gospodarczej i walutowej byłby podzielony nąjH etapy, decyzja o rozpoczęciu pierwszego z nich powinna rozstrzygać o zapocząt. kowaniu realizacji całego procesu. Znaczenie miałoby powzięcie przez państwa członkowskie zobowiązania, że środki podejmowane w ramach pierwszego etapu nie tylko stanowiłyby cel sam w sobie, lecz także byłyby istotnym krokiem na drodze do unii. j
Autorzy raportu Delorsa uznali, że w momencie opublikowania dokumentu nie było możliwe precyzyjne określenie dat rozpoczęcia kolejnych etapów i przejścia do realizacji następnych. Wynikało to z trudnej do przewidzenia kondycji gospodarczej państw członkowskich w długim okresie, co uniemożliwiało określenie, ile czasu będzie potrzeba na osiągnięcie celów zamierzonych w każdym etapie. Odstępstwo od przyjętej koncepcji poczyniono jedynie w kwestii określenia daty przystąpienia do realizacji pierwszego etapu, które odbyłoby się 1 lipca 1990 r. wraz z wejściem w życie Dyrektywy Rady z 24 czerwca 1988 r. w sprawie pełnej liberalizacji przepływu kapitału (nr 88/361/EWG). Zgodnie z raportem Delorsa unia gospodarcza i walutowa stanowiłaby rezultat integracji obszaru Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. u|l
Formalnym przypieczętowaniem propozycji wynikających z raportu Delorsa było podpisanie 7 lutego 1992 r. w Maastricht Traktatu o Unii Europejskiej (TUE), którego ratyfikacja przez parlamenty poszczególnych krajów trwała kilkanaście miesięcy. Na mocy TUE do Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (TWE) wprowadzono poprawki oraz uzupełnienia dotyczące tworzenia unii gospodarczej i walutowej. Między innymi doprecyzowano trzy etapy scenariusza dochodzenia do unii, wprowadzono swobodę przepływu kapitału wewnątrz Unii Europejskiej oraz między UE a krajami trzecimi, określono kształt instytucjonalny Europejskiego Systemu Banków Centralnych oraz sformułowano tzw. kryteria konwergencji (zbieżności), konieczne do wypełnienia przez kraje aspirujące do członkostwa w unii.
EURO
JAKO PIENIĄDZ MIĘDZYNARODOWY
I CZYNNIK INTEGRUJĄCY ■
W jedenastu krajach Unii Europejskiej 1 stycznia 1999 r. został wprowadza® zapowiadany od wielu lat wspólny pieniądz — euro. Jeszcze nie tak dawno wielu ekonomistów, finansistów i bankierów uważało jego wprowadzenie za mai0? prawdopodobne. Ich zdaniem przywiązanie rządów oraz obywateli poszczególny^ krajów europejskich do walut narodowych było tak silne, że pomimo zaawafll sowanych procesów integracyjnych w Europie kreacja i wprowadzenie wspólneg pieniądza były niemal niemożliwe. Tymczasem stało się inaczej — państwa^B
I guropejskiei osiągnęły najwyższy poziom integracji ekonomiczno-walutowej właś-I -e przez wprowadzenie wspólnej waluty i podjęcie decyzji o prowadzeniu Bwspólnej polityki pieniężnej przez nowo utworzony Europejski Bank Centralny. I szacuje SN’ w Pierwszym roku istnienia euro obrót towarami i usługami w nowej I walucie przekroczył 6 bln USD.
£ Dodatkowo ta, jak niektórzy określają, „rewolucja monetarna” wykreowała ■L co do wielkości pod względem siły ekonomicznej (poza USA) obszar f gospodarczy na świecie, zamieszkiwany przez ponad 300 min osób. Fakt ten staje Kgję zatem nie tylko wyzwaniem ekonomicznym wobec dotychczas niekwestionowanej-p01?^ gospodarczej — Stanów Zjednoczonych, a zwłaszcza dolara amerykańskiego, lecz także wobec bankierów, finansistów, menedżerów, inwestorów, analityków, prawników, polityków itd. We wszystkich swoich kalkulacjach i analizach powinni oni uwzględniać istnienie i funkcjonowanie nowej waluty (i wspólnego obszaru walutowego, zwanego Eurolandem) oraz skutki jej wprowadzenia zarówno dla państw, jak i dla poszczególnych podmiotów gospodarczych biorących udział w wymianie międzynarodowej. Euro jest obecnie oficjalną walutą w Austrii, Belgii, Grecji, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Luksemburgu, Niemczech, Portugalii oraz we Włoszech.
I; W literaturze przedmiotu wprowadzenie euro jest traktowane z jednej strony jako ogromny sukces jednoczącej się Europy, który w efekcie ma poprawić efektywność gospodarowania przez zwiększenie konkurencyjności we Wspólnocie, a tym samym przyczynić się do wzrostu dobrobytu. Z drugiej zaś strony fakt ten jest często określany jako „krok w przepaść”, „droga w nieznane”, „ślepa uliczka” itp. Ten bardzo szeroki rozrzut ocen stwarza potrzebę przeprowadzenia głębszej analizy tego fenomenu ekonomiczno-finansowego XX w., polegającego m.in. na dobrowol-nej(rezygnacji suwerennych państw z emisji własnego pieniądza, kształtowania jego ceny (a tym samym wpływania na stan koniunktury gospodarczej), rezygnacji ■^pochodów z senioratu. Wydaje się, że pełniejsze zrozumienie tego fascynującego ■jawiska ułatwią odpowiedzi na następujące pytania: Czym jest euro? Czy euro ■ttoże się stać pieniądzem europejskim lub wręcz światowym? Jakie mogą być I potencjalne skutki wprowadzenia euro dla świata, poszczególnych regionów ■ i pojedynczych państw, zwłaszcza dla Polski?
■ł Odpowiedź na te pytania wymaga z jednej strony przedstawienia czynników ^■"eślających międzynarodowy charakter pieniądza, a z drugiej — analizy przy-■fn, warunków i skutków jego wprowadzenia. Zanim jednak to uczynimy, warto I 1ZeJ przedstawić trzy fazy wprowadzania euro.
■U ^ fazie pierwszej, określanej jako A, Rada Unii Europejskiej wybrała kraje, spełniały odpowiednie kryteria ekonomiczne (poziom inflacji, stóp procen-
tWych, deficytu budżetowego i zadłużenia publicznego oraz wielkość odchyleń >wań kursowych) oraz wykazały zainteresowanie przystąpieniem do unii gos-arczej i walutowej. Następnie utworzono Europejski Bank Centralny, dosto-ano systemy prawne krajów przystępujących do unii do potrzeb wprowadzenia