dącego w tym czasie naczelnikiem wojskowym trzech powiatów w woj. kaliskim (sieradzkiego, piotrkowskiego, wieluńskiego). Przyłączenie oddziału składającego się z 260 strzelców i 142 kosynierów nastąpiło w Rząśni wiosce położonej o 28 km na północny zachód od Radomska.26 Oba pułki utworzyły Kaliską Brygadę Kawalerii Narodowej liczącą około 1200 żołnierzy.
E. Taczanowski, przebywając ze swą partią w powiecie sieradzkim, otrzymał z Wydziału Wojny Rządu Narodowego rozkaz przejścia z utworzonym oddziałem do województwa sandomierskiego na pomoc generałowi Michałowi Heydenrichowi Krukowi. Na miejsce zbiórki wszystkich oddziałów wyznaczył wioskę Kluki w powiecie piotrkowskim. 26 sierpnia 1863 r. połączone oddziały Taczanowskiego i Ko-pernickiego rozłożyły się obozem we wsi Sędziejowice. Według obliczeń F. Koper-nickiego pułk piechoty miał liczyć 1800 żołnierzy, z których zorganizowano dwie kompanie strzeleckie (246 ludzi), a reszta (około 1500 ludzi) tworzyła kompanie kosynierów. Kawalerią została wzmocniona kilkoma mniejszymi oddziałami (szwadron koniński i oddział W. Parczewskiego). W sumie oba pułki kawalerii liczyły około 1300 ludzi, a cała dywizja 3000. W Sędziejowicach w dniu 27 sierpnia, sotnia kozaków gwardii stacjonującej w Lodzi ścigając niewielki oddział partyzancki natknęła się na wojsko Taczanowskiego. Pułk polskich ułanów i batalion piechoty wybił co do nogi przybyłych tu kozaków. Zaalarmowało to wojsko rosyjskie stacjonujące w Łodzi i Konstantynowie dowodzone przez pułkownika barona Klodta w sile trzech kompanii piechoty, dywizjonu huzarów, dwóch sotni kozaków oraz sekcji konnych rakietników (w sumie ok. 1300 ludzi). Taczanowski słusznie przewidywał iż bitwa pod Sędziejowicami poruszy wszystkie oddziały rosyjskie rozlokowane w pobliskich miejscowościach i zostanie zarządzona obława na jego oddział. Jeszcze tego samego dnia, wieczorem opuścił Sędziejowice i wyruszył na południe. 28 sierpnia dotarł do Kruszyny, gdzie ze sztabem zatrzymał się w zabytkowym pałacu książąt Lubomirskich. Poszczególne oddziały zostały zakwaterowane w Kruszynie i pobliskich wioskach. Taczanowski przybywszy do Kruszyny dowiedział się, że 40 kozaków odprowadza z Częstochowy do Piotrkowa inspektora dróg żelaznych kapitana De Witte. Wydał rozkaz Słupskiemu aby z pułkiem jazdy zaatakował kozaków. Wieczorem 28 sierpnia udał się Słupski do wsi Borowno. Napierani przez ułanów kozacy wycofali się w stronę Kłomnic, skąd otrzymali pomoc od stacjonującej tam kompanii piechoty. De Witte dostawszy się do Kłomnic powiadomił telegraficznie komendę wojskową w Częstochowie o pobycie powstańców w Borownie i poprosił o przysłanie pomocy. Generał Taczanowski zdając sobie sprawę, że kozacy zawiadomią wojsko w Częstochowie postanowił wyruszyć przez Skrzydlów do Koniecpola. Wymarsz zarządził na godz. 2-gą w nocy (29.VIII). Przeszedłszy las pod. Wilkowicami około godz. 3 rano zauważył nadchodzące wojsko rosyjskie z Częstochowy w sile 1 kompanii piechoty i 25 kozaków. Taczanowski wydał rozkaz rozwinięcia szyku bojowego. Z powodu ciemności trudno było określić siły wroga. Zamiast atakować przeciwnika wprost, Taczanowski wydał fatalną w skutkach decyzję okrążenia nieprzyjaciela, w wyniku czego dywizja cofnęła się w kierunku północno-wschodnim. Tymczasem z Kłomnic nadeszła pomoc wojsku rosyjskiemu. Taczanowski sądząc, że walczy z silnym oddziałem płk Klodta wydał rozkaz wycofania się do Nieznanie i do Zdrowej. Piechota Kopernickiego oraz kosynierzy ufor-
Pamiętniki o powstaniu styczniowym, Warszawa 1925, T. II, s. 189—190. 36 „Niepodległość”, Nr 8. Warszawa, 5.X.1863.
25