i
to osoba, która hm... która... która zarządza. Tak.
- Nie rozumiem.
Człowiek zmarszczył brwi, uderzył w biurko ołówkiem i odchrząknął.
- Dam ci przykład. Wyobraź sobie, że szukasz kogoś, kto pielęgnuje osoby mające kłopoty ze zdrowiem...
- Masz na myśli chorych?
- Aj, aj, aj! Gdyby cię usłyszano! Czy nic nie wiesz? Dziś nikt nie jest chory, zdarzają się tylko problemy ze zdrowiem. I nie przerywaj mi ciągle.
- Przepraszam.
- Dobrze... Na czym stanąłem? A tak! Otóż wyobraź sobie, że nie masz czasu, żeby czymś się zająć. Powierzasz więc swoją sprawę zarządcy, który cię zastąpi.
Mały Książę pogratulował sobie, że zatrzymał się na tej planecie. Jakie szczęście, że trafił na zarządcę! Wkrótce jego kłopoty będą już tylko przeszłością.
- Chcesz powiedzieć, że wystarczy, bym cię poprosił, a powiesz mi, gdzie znaleźć łow... osobę, która łowi tygrysy?
Człowiek zakaszlał.
- Ha, hu. Nie jest to jednak takie proste. Trzeba uwzględnić pewne formalności.
- Ach tak?
- Tak. Najpierw musisz wypełnić formularz AZ270350 bis w trzech egzemplarzach i przesłać jedną kopię do Rady Administracyjnej, drugą do Wydziału Spraw Spornych, trzecią do Ośrodka Odpowiedzialności, który ją zbada, by móc zatwierdzić. Jeśli to nastąpi, twoje podanie zostanie przekazane do Komitetu Zarządzania, którego zadaniem jest ustalenie pierwszeństwa. Potem już tylko dyrektor eksploatacji przekaże ją właściwemu zarządcy.
- Czy to wymaga dużo czasu?
- Więcej niż trzy miesiące, może mniej.
- Ale mnie się śpieszy! Muszę mieć szybką odpowiedź. Skoro sam jesteś zarządcą, może mógłbyś mi pomóc?
- Hm... To naruszyłoby porządek. Osoby, które łowią tygrysy nie należą do mego zakresu. Poza tym istnieją określone procedury i szczeble hierarchii. Gdyby wszyscy postępowali wedle swego życzenia, wkrótce doszłoby do anarchii, świat pogrążyłby się w chaosie; zresztą, tak czy inaczej, mój czas jest ograniczony. Jestem bardzo zajęty. Czy nie widzisz, ile pracy mnie czeka?
Zdenerwowany zarządca chwycił plik papierów, przeniósł go, po czym się schylił, wziął z ziemi zeszyt z naklejonymi czerwonymi etykietkami i położył go na stosie „pilne”.
- Dlaczego to robisz?
- Skuteczny zarządca musi umieć zorganizo-
51