29 (383)

29 (383)



których poosiadały kryształki wytworzone kwasami żołądkowymi.

Stach [Janowski] ma się bardzo dobrze. Malował dwa śliczne krajobrazy na zamówienie jednego z naszych znajomych. Teraz zabrał się dzielnie do pakowania. Tyje i tym się martwi, a to kokieteria, a ja twierdzę, że to przecież z latami przyjść musi.

Z ową Litwą ciągnie się bez końca i nie wiadomo, co to z tego będzie. Stach się tym bardzo nie martwi, bo dostał zamówienia na ilustracje do mojej powieści1.

Pakując książki odłożyliśmy te, które należą do Mamy. Są one osobno i gdy Mama gdzieś się ustali, a zechce je mieć, to się przyśle. Co do pocztowych mankamentów, to nic się Mamie nie dziwię. Te panie na poczcie są rzeczywiście nie do zniesienia i zdaje im się, że świat cały dla nich stworzony. Gdy byłam w „Słowie Polskim”, dnia nie było, ażeby jakaś skarga na nich do mnie nie wpłynęła. Także trzeba uwzględnić ich przepracowanie, zdenerwowanie, złą pracę, częste pomyłki, które dokładają z własnej kieszeni. Wszystko ma swoje dwie strony. Co do gazet, to rzecz zwykła, że giną. Mnie ciągle giną, przepadają, a ja już nic na to. Godzę się z tym.

Teraz już rączki i nóżki Mamy całuję — do rychłego zobaczenia się.

Najprzywiązańsza synowa

Lunia

Ogromnie się cieszę, że Mamie lepiej. Będą jeszcze powroty bólów, zwłaszcza gdy będą deszcze, ale to niech drogą Mamę nie zraża. To musi być, bo za długo bez diety odpowiedniej się żyło. Tylko ruch i woda krościeńska, i jak najmniej mięsa.

Mamy zamiar wyjechać we środę stąd i nocować w Starym Sączu.

DO MALWINY JANOWSKIEJ

[Szczawnica], 26 VI 1905

Droga Mamo!

Czekaliśmy ciągle, że nas Mama odwiedzi. Skupowałam na tę cześć serki świeże owcze — ale nic i nic. Teraz sądzę, że Mama już przyjedzie. Ogromnie mi Mama zaimponowała swoim zdrowiem! Tyle drogi odbyć kołowo — to by roztrzęsło nie wiem kogo. A Mama przyjechawszy, znów pojechała z panią majorową [?]. Ja przyjechałabym chyba nieżywa. To, że Mamę tydzień nogi nie bolały, to bardzo dobry już znak. Znaczy, że nie jest zadawnione i do wyleczenia. Tylko trzeba dalej i dalej kurację ciągnąć. To musi swój skutek odnieść. Od razu niepodobna. Na to się lata składały, więc teraz trzeba miesiącami to odrobić.

Mieszkamy teraz gdzie indziej. Mamy dwa pokoiki. Kazaliśmy wstawić trzecie łóżko dla Mamy, gdy Mama przyjedzie. Byłoby tu przyjemnie, ale czasem ogromnie nudno. Nie ma z nikim pomówić, bo goście tutejsi nie bardzo inteligentni. Jedynie pisma jakie takie, które do nas przychodzą. Posyłamy je Mamie. Czy dochodzą?

Musiałam list przerwać, bo byłam bardzo chora. Nie wiem, co będzie ze mną. Doprawdy, sądzę, że Bóg by dobrze zrobił zsyłając mi śmierć. To przecież nie jest życie. Nie mogę jeść, nie mogę wychodzić, nic postanowić, bo nie wiem, czy za godzinę będę przytomna. Całe moje pożywienie składa się ze szklanki kefiru i dwóch żółtek. Jestem wyczerpana. Nie mam sił ani chęci do życia. I nic mi się tu jakoś nie poprawia. Przeciwnie, jakoś mi gorzej.

Dziś była bardzo ładna procesja z wielką pompą i uroczystością. Lud tu ślicznie się ubiera, ogromnie barwnie. Staś [Janowski] ciągle maluje, bo mu się to bardzo nadaje i aż prosi pod pędzel.

Miałam list od Górskiej, ale mi nic nie donosiła, że już

175


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skanowanie 11 10 29 19 (6) stawicielstwa odruchu bezwarunkowego. Wytworzone w nim impulsy przekazyw
114 — 6. Plan nauk Wydziału Mechanicznego na rok naukowy 1928 29. Przedmioty, których godziny oznac
144 5. Plan nauk Wydziału Chemicznego na rok naukowy 1928/29. Przedmioty, których godziny oznaczono
174 5. Plan nauk Wydziału Rolniczo ■ Lasowego na rok naukowy 1928/29. Przedmioty, których godziny
197 6. Plan nauk Wydziału Ogólnego na rok naukowy 1928/29. Przedmioty, których godziny oznaczono gwi
5. Plan nauk Wydziału Inżynierji lądowej i wodnej na rok akademicki 1928/29. Przedmioty, których god
- 70 - 5. Plan nauk Wydziału Architektonicznego na rok naukowy 1928/29. Przedmioty, których godziny
Skanowanie 11 10 29 19 (6) stawicielstwa odruchu bezwarunkowego. Wytworzone w nim impulsy przekazyw
Rachunkowosc0 V 29)    wpłat, o których mowa w art. 21 ust 1 i w art. 23 ustawy o re
FunkcjonowanieRynku R050 151 —    zasoby kapitału trwałego, od których zależą zdolno
KATEDRY Obecnie Wydział Filozofii posiada 29 katedr, w których zatrudnionych jest na pierwszym miejs
skanuj0020 także sprzedawane innym wytwórcom farmaceutycznym. BIOTON S.A. będzie dalej rozwijać się
img098 (11) r ma się cel do środków, których pożądamy ze względu na cel. A stąd jest oczywiste, że p
skanuj0094 (29) 196 przowej lemoniady. Zarówno jego prace plastyczne jak i przemyślenia, którymi się

więcej podobnych podstron