na reakcja na nieustanne sprawdzanie skuteczności i pojemności różnych typów i stylów prozy narracyjnej. Jednak już w latach sześćdziesiątych pojawiła się przenikliwa diagnoza jego twórczości, która w dodatku sprawdziła się i w latach późniejszych. Jerzy Ziomek dostrzegł istotę wierności i jedności organizującej, tak zdawałoby się niejednorodną prozę:
Brandys bowiem przy całej gotowości do eksperymentowania w różnych konwencjach stylowych jednej zasadzie pozostaje zawsze wierny. Zasadą tą jest poszukiwanie miej sca człowieka wśród obiektywnych i nadrzędnych praw historii. (...] Nie ma u Brandysa ani człowieka wiecznego, ani wiecznej idei. Bohaterowie Brandysa stale rozgrywają swoją partię z. historią. Zmieniają miejsca przy stole, szukają odmiennych taktyk, grają z nią lub przeciw'niej, ale ona jest stałym partnerem, choć w oczach autora i jego postaci wygląda inaczej na początku drogi w Drewnianym koniu i inaczej w przekornych komentarzach Listów do pani Z. (Kazimierz Brandys. Warszawa 1964, s. 9).
Podsumowując: choć brak jednoznacznej i jednej odpowiedzi, to jednak wielokrotnie i w różnoraki sposób stawiane pytanie o sens dziejów i wpływ historii na życie jednostek pozostaje najważniejszym w'twórczości Brandysa.
Dojrzewanie autorskiego myślenia o historii, sprawdzane nieustannie w kolejnych pojedyokachz kształtem powieściowym, tłumaczy ć może nagłą zdawałoby się, zmianę w ocenie rzeczywistości w okresie rozrachunkowym, A także niezmiennążarliwość, z jaką Brandys od początku głosił swe świadectwa. Trzeba jednak uczynić zastrzeżenie: uznana za samokrytykę Obrona „ Grenady'’ jeszcze nią nie była. Rację miał Artur Sandauer, pisząc: „Samokrytyka tego rodzaju zdaje się raczej wskazywać na całkowite samozadowolenie, a więc na niechęć do jakichkolwiek przeobrażeń” (O bohaterskim oportunizmie, „Przegląd Kulturalny” 1956, nr 8).
Opowiadanie ukazało się w „Twórczości”, w styczniu 1956 roku. W lipcu tegoż roku wyemitowana została w Teatrze Telewizji adaptacja utworu zatytułowana Doktor Faul (w reżyserii Jerzego Gruzy). Tytuł nadany telewizyjnej adaptacji świadczy o ówczesnym odbiorze utworu - dla czytelników mniej ważna była obrona młodych członków zespołu teatralnego „Grenady”, niż oskarżenie ich duchowego nadzorcy i sprawcy ich klęski (odbiorcy skłonni byli wtedy uznać za „rozrachunek” każdą najdrobniejszą krytykę władzy')- Doktor Faul był dla publiczności po prostu Jakubem Bermanem, mimo iż Brandys starał się uczynić go jak najbardziej bezosobowym, symbolicznym nosicielem ideologicznych wynaturzeń.
Niespójna, chaotyczna narracja, publicystyczne dywagacje, buńczuczne oskarżenia, częsta zmiana tonu i stylu wypowiedzi tworzą w Obronie „ Grenady "specyficzną aurę quasi-rozra.ehunku niepewnego swych racji. Pisana z pozycji utraty wiary-' nie w system, lecz w sensowność całkowitego poddania systemowi pewnych sfer ludzkiej działalności, stano-
-33-