Strzelanie 40 mm granatami IV produkcji Dezametu z granatnika HK GLM (z lewej) i GSBO-40 (z prawej).
Taśma z 40 mm granatami NBGA produkcji Dezametu do granatnika automatycznego.
celownikiem panoramicznym. Płyta oporowa jest wykonana z tworzywa sztucznego, a lufa z duralu, co sprawia, że całość ma masę bojową w granicach 15 kg. W odróżnieniu od Antosa, LR jest z założenia bronią zespołową, toteż zaopatrzono go w mechanizm spustowy pozwalający jedynie na odpalanie grawitacyjne lub zabezpieczenie przez schowanie iglicy.
Po zakończeniu szkolenia grupa udała się na stanowisko ogniowe, skąd oddano strzały z moździerza amunicją ćwiczebną PRACT (o balistyce odpowiadającej amunicji bojowej, ale z ładunkiem dymno-błyskowym zamiast bojowego), a także zademonstrowano strzelanie amunicją bojową, granatami HEF (odłamkowymi) i HEI (termobaryczny-mi). Następnym punktem programu była statyczna demonstracja skutków wybuchów granatów moździerzowych obu typów, odpalonych zdalnie w pobliżu wzniesionych specjalnie na tę okazję ekranów z calowych desek, demonstrujących zdolność przebicia odłamków.
Po strzelaniach z moździerzy pokazano wiele typów amunicji do pistoletu sygnałowego kalibru 26 mm. Czeska amunicja sygnałowa w aluminiowych łuskach cieszy się na świecie doskonałą opinią, a Zeveta produkuje asortyment nabojów daleko wykraczający poza skromny zestaw występujący w naszej armii: oprócz znanych także z produkcji pionkowskiej pojedynczych gwiazd sygnałowych, dymów sygnałowych i spadochronowych nabojów oświetlających, oferuje także gwiazdy potrójne, zmiennokolorowe i naboje z petardą akustyczną.
Dalszą częścią pokazu była demonstracja petard szturmowych dla jednostek specjalnych - zarówno prostych jedno- i wielostrzałowych flash-bangów, jak i bardziej skomplikowanych kombinacji z elementami łzawiącymi. Używano do tego jednego z celów przeznaczonych potem do demonstracji działania głowicy termobarycznej do RPG-75 - imitacji schronu potowego wzniesionego z wypełnionych piaskiem skrzyń po amunicji armatniej 100 mm. Petardy z Zevety, słynne w kręgach operatorów .Zasahove vybuśky", znane są w Polsce jeszcze od czasów Układu Warszawskiego, ale ich konstrukcja rozwija się nieprzerwanie, powstają nowe odmiany - zmieniono zapalniki z tarciowych na dźwigniowe (czyli podobne do używanych w granatach ręcznych zapalniki z zawleczką i łyżką), a demonstrowane w Nowej Dębie granaty zaopatrzono również w bardzo prosty mechanizm zabezpieczający przed odtoczeniem się petardy z miejsca, w które ją rzucono. Ma ono postać bla-
szanego krążka włożonego na korpus, z zagiętym pod dno petardy występem (zwanym .usem', czyli wąsem). Przed rzuceniem wystarczy odgiąć go na zewnątrz, by po upadku petarda nie mogła się od-toczyć - przeszkadza w tym wystający poza obwód sztywny blaszany „wąs* pierścienia.
Efekt trafienia granatem kumulacyjnym RPG-75M w dolną część wieży czołgu T-55 - dziura na wylot w jednej z najgrubszych części opancerzenia wozu. RPG-75M przebija do 300 mm jednolitego pancerza...
Efekt trafienia 40 mm granatem bojowym NGO-N w tarczę ze sklejki.
Kolejną grupą wyro- bów Zevety demon-
\ tri
Strzelame bojowe z 68 mm granatnika przeciwpancernego RPG-75M.