40 1. Spostrzegam?
w przypadku zanikania unieruchomionego obrazu na siatkówce mieliśmy do czynienia właśnie z procesem habituacji.
W procesie normalnego widzenia to zanikanie obrazu występuje również, ale człowiek nie jest w stanie go zauważyć. Kiedy nieruchomo wpatrujemy się w pewien punkt, wzrok nasz w sposób ostry rejestruje najbliższe otoczenie tego punktu. Po jakimś czasie obraz tego wycinka pola widzenia znika, co jest bodźcem do przeniesienia wzroku na następny punkt Bodziec jest nowy i dlatego przez pewien czas obraz tego punktu wraz z jego najbliższym otoczeniem jest spostrzegany dokładnie, aż do momentu wystąpienia habituacji; obraz zaczyna ponownie znikać, co prowokuje do kolejnego przeniesienia wzroku na następny punkt itd. Wiele danych wskazuje na to, iż w procesie widzenia podczas fiksowania wzroku na jakimś punkcie następuje pobieranie informacji wzrokowej, natomiast w momende, kiedy obraz znika i wzrok przenosi się na następny punkt, informacja jest przetwarzana przez układ nerwowy. Wspominaliśmy o tym poprzednio, omawiając koncepcję cyklu okoruchówcgo.
Z przedstawionych uwag widać, że widzenie jest procesem zachodzącym w czasie, że nie jest rzeczą możliwą spostrzeżenie czegoś „od razu". Oczywiście, opisane wyżej procesy trwają milisekundy lub dziesiątki milisekund, niemniej jednak jest to zawsze jakiś czas. Spostrzeganie jest więc procesem zorganizowanym w czasie, a zaburzenie sekwencji czasowej może bardzo utrudnić jego przebieg. Poprośmy na przykład kogoś, aby w wierszu przeczytał ostatnie słowo każdego wersu poczynając od dołu. Zadanie to jest dla większości ludzi dość trudne, a trudność ta wynika z faktu, iż w procesie czytania występuje zupełnie inna sekwencja ruchów. Podobne efekty można zaobserwować w zakresie materiału niewerbalnego, obrazowego, aczkolwiek reguły następstwa czasowego są tu zwykle nieco bardziej elastyczne.
Aby lepiej zrozumieć przedstawiony proces, odwołamy się do przykładu. Załóżmy, że interesuje nas to, w jaki sposób spostrzegana jest wiewiórka przedstawiona na ryc. 1.10.
Ryc 1.10. Kolejne punkty fiksa-cji przy spostrzeganiu wiewiórki (źródło: Hebb, 1969, S. 233)
Załóżmy, zc pierwszy punkt tiksacji znajdował się w miejscu oznaczonym literą A. Cała zatem głowa wiewiórki spostrzegana jest ostro. W polu widzenia peryferycznego znajdują się jej przednie łapki i ogon. Spostrzeganie głowy dokonuje się dzięki aktywności kilku różnych detektorów cech (detektory linii, kątów, kontrastu). Dla jasności wywodu można by wybrać bodziec mniej skomplikowany, w którym każdemu punktowi fik-sacji odpowiadałaby aktywność tylko jednego detektora. Z chwilą gdy obraz głowy zaczyna znikać, oko poszukuje oparcia w jakimś punkcie widzenia peryferycznego. Załóżmy, że tym punktem jest 15. Peryferycznie teraz spostrzegane są C i D. Kiedy obraz B zniknie, przenosimy wzrok na C lub D. Warto podkreślić, że gdy skupiamy wzrok na A, jest mało prawdopodobne, iż przeniesiemy wzrok na D, jako że D może znajdować się poza polem widzenia peryferycznego.
W tym miejscu pojawia się pytanie, czy ruchy naszych oczu, wywołane zanikaniem obrazu, są wyłącznie uzależnione od natury działającego bodźca, czy też możemy zaobserwować w nich pewuen porządek, związany z aktywnością stricte poznawczą. Na to pytanie odpowiemy w’ następnym paragrafie.
1.5.4. Spostrzeganie jako proces rozpoznawania i kategoryzacji
1.5.4.1. Porównywanie danych sensorycznych Kuchy wykonywane przez z danymi pamięciowymi nasze oczy - w procesie wi
dzenia nie mają charakteru chaotycznego i zupełnie przypadkowego. Kierują nimi nasze oczekiwania. Proces spostrzegania najogólniej możemy określić jako proces konfrontacji danych sensorycznych z danymi pamięciowymi. To, jakie dane sensoryczne będą „pobierane" z otoczenia, uzależnione jest od danych pamięciowych; wśród tych drugich istotną rolę odgrywają oczekiwania.
Dane sensoryczne to dane pochodzące z narządów zmysłowych. Nie są one dokładnym odzwierciedleniem stymulacji, lecz. mają formę zakodowanych komunikatów. Kodowanie zachodzi przede wszystkim w detektorach cech, o których była mowa poprzednio.
Z drugiej strony, do interpretacji danych sensorycznych wykorzystywane są dane pamięciowe. Idea spostrzegania jako rezultatu konfrontacji danych sensorycznych z danymi pamięciowymi pochodzi od amerykańskiego psychologa jerome Brunera. Uważa on, że w przypadku spostrzegania bodźców mających znaczenie występuje proces poszukiwania kategorii, do których najlepiej pasowałyby napływające dane sensoryczne.
Brunera interesowało spostrzeganie bodźców mających jakieś znaczenie. Nie zajmował się tzw. spostrzeganiem sensomotorycznym, w przypadku którego człowiek odbiera różne bodźce, ale nic analizuje ich znaczenia. Spostrzeganie tego typu występuje przede wszystkim u małych dzieci, które nie znają jeszcze otaczających ich przedmiotów, a u ludzi dorosłych — w stanach zatrucia centralnego układu nerwowego (np. narkotykami) czy też gdy spostrzeganie utrudniają niesprzyjające warunki zewmętrzne (np. mgła, ciemności itd.). W takich przypadkach widzimy rozmaite nie