— polują bowiem m.in. na pożyteczne wioślarki oraz świeżo wykluty narybek. Wypławki dodatkowo z upodobaniem wyżerają ikrę.
Ślimaki w oczkach są jak najbardziej pożądanym elementem równowagi biologicznej. Odżywiają się głównie obumierającymi tkankami roślin, glonami, lecz gdy rozmnożą się nadmiernie, mogą zagrażać także zdrowym roślinom i niemal doszczętnie wyżerają ikrę. Małże zaś (skójki, szczeżuje, ra-cicznice) spełniają pożyteczną rolę filtratora wody, głównie z zawiesiny organicznej, pierwotniaków, fitoplanktonu. Maleńkie larwy małży (glochidia) są pasożytami ryb - wczepiają się za pomocą lepkich nitek (tzw. bisior) oraz haczyków w skórę płetw, ogona, tułowia oraz w skrzela. Prowadząc pasożytniczy tryb życia, do czasu, aż przeobrażą się w młodego małża, powodują osłabienie swoich żywicieli, a przy masowej inwazji mogą doprowadzić młode lub słabsze osobniki nawet do śmierci (przez ranki w nabłonku spowodowane przez larwy łatwy dostęp mają drobnoustroje chorobotwórcze doprowadzające do wtórnych zakażeń skóry oraz głębiej położonych tkanek).
Ze skąposzczetów w oczkach wodnych mogą pojawić się (czasami masowo) pijawki (rybia, wielożerna zwana końską, okrągła, odlepka czy rzadka i chroniona pijawka lekarska) zawleczone najczęściej z żywym pokarmem, korzeniami lub roślinami. Pijawki są niepożądanymi gośćmi, gdyż mogą (niektóre gatunki) osłabiać ryby, wysysając im krew i powodując ranki na ciele, które następnie stanowią otwarte wrota dla chorobotwórczych zarazków. Inne gatunki polują na drobną ichtiofaunę, w tym także na narybek. Pierścienicą bardzo chętnie zjadaną przez ryby są rureczniki mułowe (tubifeks). W oczku jednak spełniają ważną funkcję — drążą kanały w mule dennym, przewietrzają go, ograniczając w ten sposób procesy beztlenowe, których produktami są trujące gazy (np. siarkowodór).
Często spotykanym równonogiem jest ośliczka pospolita. Skorupiak ten choć zupełnie nieszkodliwy dla mieszkańców oczka (odżywia się resztkami organicznymi i detrytu-sem), to jednak może być nosicielem niebezpiecznych dla zdrowia ryb pasożytów (wiciowców i nicieni). Skorupiaki takie jak popularne wioślarki (dafnie, rozwielitki) są bardzo pożądane w oczku, gdyż stanowią pokarm dla ryb i poprawiają jakość wody (odżywiają się nagromadzonymi w niej substancjami organicznymi). Należące do podgromady wi-dłonogów oczliki (Cyclops) są równie chętnie zjadane przez ryby co wioślarki, jednak ze względu na drapieżność ich nadmiar może być niebezpieczny dla świeżo wylęgłego narybku. Ponadto oczliki są żywicielami pośrednimi wielu gatunków tasiemców, m.in.: bruzdogłowca szerokogłowe-go (groźny dla człowieka), liguli (wywołuje u ryb ligulozę) i Bothriocephalus acheilognathi (wywołujący u karpi botrio-cefalozę). Śpiewka karpiowa natomiast jest drobnym skorupiakiem z rzędu tarczenic i groźnym pasożytem ryb, potocznie zwanym rybią wszą. Atakuje najczęściej karasie ozdobne i karpie koi. Ranki zadane przez śpiewkę na skórze i płetwach mogą prowadzić do powstania krwawych wybroczyn i wrzodów i stanowią otwarte wrota dla zarazków chorobotwórczych i pasożytów.
Z dziesięcionogów najczęstszym przedstawicielem jest rak pręgowaty - gatunek introdukowany (podobnie jak mniej liczny w naszych wodach rak sygnałowy), wszędobylski i wpuszczany niekiedy do oczek przez nieroztropnych właścicieli. Nie polecam trzymania raków w zbyt małych oczkach, gdyż niszczą podwodną roślinność (zwłaszcza miękkolistną),