• Z tzw. drugiej drukami Unglera. już po zakończeniu współpracy z Janem Hallerem, wyszło ok. 166 druków . Wśród nich znalazły się m.in.:
• "O ziołach i mocy ich" - duży. bogato ilustrowany zielnik Stefana Falimirza (wyd. 1534 r.). Książka ta rozpoczęła całą serię ukazujących się później w różnych oficynach bardzo popularnych "herbarzy" botanicznych, będących po prostu poradnikami lekarskimi.
• "Żyw'ot Pana Jezu Krysia" św. Bonawentury, w przeróbce Baltazara Opecia (wyd. 1522 r.).
• Geograficzna mapa Polski i zachodniej części Litwy Bernarda Wapowskiego (wyd. 1526 r.). Szczegółowe i precyzyjne opracowanie tej mapy (obecnie zaginionej) wywierało wpływa na kartografię polską aż do XVIII w .
Konkurentem dla Floriana Unglera we wprowadzaniu na rynek książek w języku polskich stał się szybko Hieronim Wietor, rzemieślnik pochodząc} z Lubomierza. Ok. 1497 r. przybył do Krakowa na studia, gdzie po uzyskaniu stopnia bakałarza, zmuszony przez trudne warunki materialne, zajął się pracą - introligatorstwem i drukarstwem. Nie mogąc jednak wytrzymać konkurencji Hallera, założył drukarnię w Wiedniu (drukując tam m. in. polskich autorów) - i wrócił na stałe do Krakowa dopiero w 1518 r.
Działanie sw'ojej nowej oficyny Wietor oparł na wzorach zachodnich. Kierując warsztatem osobiście, stworzył najnowocześniejszą drukarnię w owych czasach, doprowadzając rzemiosło do mistrzostwa. Sprowadzał wciąż nowe czcionki, jako pierwszy drukował teksty w języku greckim i węgierskim.
Staranność publikacji W’ietora uwidaczniała się zarówno w- ich formie jak i w treści. Jako zwolennik idei humanizmu, wydawał dzieła największych autorów sw-ojej epoki (m.in. Erazma z Rotterdamu), często sam przygotowując ich przekłady.
Druki Wictora wykazywały wysoki poziom techniczny, kształt czcionki i układ strony był wzorowany na drukach zachodnich. Sprowadził dla swych książek z Wenecji nowe rodzaje pism: antykwę jensonowską i kursywę aldowską, stosował ozdobną niemiecką frakturę. oraz oryginalną kursywę polskiego kroju (patrz Polska typografia ). Posiadał wysokiej klasy drzeworyty (m.in. pierwsze świeckie portrety królow ej Bony, króla Zygmunta I i Zygmunta Augusta) oraz zaszczepił w' Polsce renesansowy ornament ramki włoskiej - biały rysunek na czarnym tle.
Wydane książki:
Dorobek oficyny Wietora w ciągu 28-letniej działalności to ponad 550 dzieł*, zarówno autorów obcych (Erazm z Rotterdamu, autorzy starożytni i klasyczni), jaki i polskich (Hozjusz. Kromer. Krzycki. Rej).
• "Polskie książeczki ku uczeniu się polskiego" - pierwszy polski podręcznik do nauki języka. Samouczek ten cieszył się dużą popularnością, wydawany był przez szereg lat w wielu miastach Rzeczpospolitej dla młodzież}' polskiej i niemieckiej.
• "Żywota Pana Jezu Krista" w przekładzie Baltazara Opecia (wyd. w' 1522 r.. ale w-cześniej niż Ungler). Książka ilustrowana była pięknymi, całostronicowymi drzeworytami wybitnego niemieckiego rytownika, Jana Schaufeleina.
• "Rozmowy króla Salomona z Marchołtem" (wyd. 1521 r.) Jana z Koszyczek, również ilustrowane przez Schaufeleina.
• "Chronica Polonorum" (wyd. 1519 r.) Macieja z Miechowa - pierwsza drukowana historia Polski.
• Dialogi Mikołaja Reja "Kostyra z pijanicą", "Zatargi fortun}’ z cnotą" oraz literatura plebejska (Sowizrzał, Ezop) i świecka z elementami satyn.' i krytyki społecznej.
*Stanowi to liczbę ponad 30% wszystkich książek wy danych w pierwszej połowie XVI w.!
Rodzina Szarffenbergów tworzyła potężny klan. który odegrał w historii polskiej książki i drukarstwa wielką rolę. Członkowie rodziny działali aktyw'nie w branż}- księgarskiej nie tylko w Krakowie, ale i na Śląsku. Krakowski odłam zapoczątkowali Marek i Maciej.
Marek Szarffenberg był największym po Hallerze krakowskim księgarzem. W 1514 r. nabył najstarszą w Krakowie księgarnię. Początkowo zajmował się wyłącznie handlem księgarskim i finansował nakłady, drukowane przez Unglera i Wietora. a zwłaszcza swego krewnego. Macieja. Później z roku na rok powiększał swój stan posiadania, wzbogacając się jeszcze o drukarnię, zakład introligatorski i dwie papiernie: jedną w Balicach, a drugą na Czerwonym Prądniku.
Po śmierci Marka oficynę nazwaną "Dziedzice Marka Szarffenberga" prowadziła jego żona. Agnieszka, oraz dwaj synowie: Mikołaj i Stanisław. Po kilku latach panowie zdecydowali się na założenie dwóch odrębnych warsztatów.