KATALOG ŁOWISK
Jak mówią - jest jednym z najlepiej zarybianych jezior w okolicy. Niestety, jest też bardzo chimerycznym łowiskiem.
Jezioro położone jest na Ziemi Lubuskiej, w pobliżu miejscowości wypoczynkowej Łagów. Ma powierzchnię 85 hektarów. Jego głębokość maksymalna wynosi 13,5 m, a średnia 5 m.
Łagowskie jest otoczone lasami. Jego brzegi są trudnodostępne. Wprawdzie wybudowano na nich sporo niewielkich kładek, ale ich stan nie jest najlepszy. Dlatego najlepiej wędkować tu z łodzi.
Woda w jeziorze nie jest zbyt przejrzysta. Wzdłuż brzegów ciągnie się wąski pas trzcin. Są 2 rozległe wypłycenia oraz 13-metrowy głęboczek.
Wiele lat temu Łagowskie było częścią Jeziora Trześniow-skiego. Akwen sztucznie przedzielono. Teraz są dwa jeziora połączone tylko niewielkim przesmykiem w Łagowie.
Wędkarze mogą tu liczyć przede wszystkim na leszcze, płocie, okonie i szczupaki. Są też liny, karpie, węgorze i sumy. Z Jeziora Trześniowskiego wpływają do Łagowskiego również trocie jeziorowe. Do akwenu wpuszczono sandacze.
Z przynęt dobre są ziarna zbóż (kukurydza, pszenica, łubin i groch) oraz czerwone robaki i makaron. Białe robaki ściągają tylko drobnicę.
Ryby spokojnego żeru łowi się głównie na spławik oraz z gruntu. Spinningiści powinni spróbować łowić na gumy - najlepiej na średnie i duże twistery oraz na rippery.
Łagowskie jest trudnym łowiskiem. Czasami - głównie latem, ryby przez wiele dni nie żerują. W takich sytuacjach warto powoli i bardzo dokładnie obławiać stoki przybrzeżne. W gąszczu roślinności i zatopionych drzew zawsze kryją się drapieżniki.
czerwone > robaki^
ziarna zbóż
Łowisko specjalne „Lin” to niewielki staw z rybami spokojnego żeru i drapieżnikami.
Łowisko ma powierzchnię kilku hektarów. Znajduje się w Ko chtowicach - najbardziej na południe wysuniętej dzielnicy Rudy Śląskiej. Całkowicie otoczone iglastym lasem, jest oazą ciszy i spokoju. Nad stawem czekają na wędkarzy przygotowane stanowiska (ławeczki). Jest też punkt gastronomiczny oraz parking, Można tu miło spędzić czas i wypocząć z wędką.
Wędkarze łowią tu sporo karpi, karasi, leszczy. Są piękne płocie, liny i szczupaki. Zbiornik jest także znany z silnej populacji wyrośniętych okoni.
Ryby spokojnego żeru najczęściej łowi się na spławik oraz na gruntówkę z koszykiem zanętowym lub ze sprężyną.
Dużych leszczy i płoci należy szukać na większych głębokościach. Na liny, karasie i karpie warto zarzucić przynętę zaraz za pasem roślinności.
Lasy w okolicy łowiska są bardzo atrakcyjne dla grzybiarzy.
Gospodarzem łowiska jest ZO PZW w Zielonej Górze, tel. (068) 453 73 33. Noclegi można znaleźć w Łagowie, nad samym jeziorem. Tam też można wypożyczyć i zwodować łódkę. Jezioro objęte jest strefą ciszy, nie wolno pływać po nim na silnikach spalinowych.
W stawie „Lin” biorą bardzo duże i waleczne płocie, na które najlepszą przynętą jest kukurydza.
błystki
szczupaki
okonie
leszcze
plocie
( Bumy
Kulki
1 proteinowe ’
Łowiskiem opiekują się wędkarze z koła „Lin”. Aby móc tutaj wędkować, należy u gospodarza wody (nad stawem przy wjeździe) uiścić opłatę 2,50 zł od wędki. Niestety, spinningowanie na zbiorniku dozwolone jest tylko dla członków koła „Lin”. Za zabrane ryby płacimy zgodnie z cennikiem. Więcej informacji na stronie: www.lin.yoyo.pl.
50 Wędkarski Świat 10/2007