0 samorządzie terytorialnym91, pozostawia do wyłącznej właściwości rady gminy uchwalanie programów gospodarczych. Wyznacza tym samym lokalne władze samorządowe koordynatorem rozwoju gospodarczego administrowanego przez nie obszaru. Nie czyni je odpowiedzialnym organem, zarządzającym działalnością gospodarczą gminy, gdyż to jest niemożliwe w warunkach gospodarki rynkowej, przy zachowaniu praw własności przedsiębiorców wobec swoich firm. Sprowadza ich rolę do stanowienia podstaw prowadzenia działalności gospodarczej w rozmiarach, orientacji branżowej, strukturze zatrudnienia itp., odpowiadających celom lokalnego rozwoju gospodarczego, nakreślonego w strategii rozwoju miasta czy gminy wiejskiej.
Wnioski z badań Europejskiego Instytutu Rozwoju Regionalnego i Lokalnego potwierdzają tezę, iż większość burmistrzów i wójtów nastawiona jest na działania doraźne lub obliczone na bardzo krótki horyzont czasowy92. Wynika to w oczywisty sposób z nacisku spraw bieżących i niezaprzeczalnej konieczności ich załatwienia oraz z krótkiego (w sensie strategicznych wymiarów czasu)
1 często niepewnego (Rada Miasta czy Gminy wiejskiej może dość łatwo odwołać Zarząd) okresu ich urzędowania. Refleksja strategiczna staje się w takich warunkach prawie luksusowym narzędziem lokalnego zarządzania, na który mogą pozwolić sobie tylko wyjątkowo dobrze sytuowane gminy. Myślenie takie, niestety ciągle jeszcze popularne w polskich realiach samorządowych, hamuje proces tworzenia strategii gminy. Konieczność globalnego spojrzenia na teraźniejszość i przyszłość administrowanego obszaru i mieszkających tam ludzi dochodzi coraz częściej do głosu, wciąż jednak wymagając argumentacji naukowców, instytucji, firm konsultingowych itp.
Tworzenie strategii rozwoju miasta nabiera szczególnego i powszechnie dostrzeganego znaczenia w momencie stwierdzenia obecności w otoczeniu miasta takich zagrożeń dla jego przyszłego rozwoju, które stanowić mogą czynnik znacznie modyfikujący ogólne założenia dotyczące jego pożądanej przyszłości. Ekstremalną sytuację stanowi taki splot niekorzystnych zjawisk, który może doprowadzić do upadku struktur miejskich, a w konsekwencji fazy "likwidacji" funkcjonowania miasta93. W praktyce jednak przeniesienie wnioskowania strategicznego z obszaru przedsiębiorstwa na organizm miejski nie pozwala na bezkrytyczne zaakceptowanie najgorszego wariantu przyszłości.
"Dziennik Ustaw" 1990, nr 16, poz. 95.
9‘ B. Jałowiecki [1992, s. 78].
93
A. Kowalewski [1990, s. 24-25] wyróżnia cztery etapy funkcjonowania miasta: fazę inwestycyjną, fazę "rozruchu", fazę funkcjonowania, fazę likwidacji.
I
50