WSTĘP
Leonardo umieszcza malarstwo na najwyższym szczeblu hierarchii sztuk, uzasadniając tę jego wyższość w stosunku do innych sztuk głównie tym, że malarstwo wymaga szerszego i gruntowniej szego przygotowania naukowego artysty. Malarz musi posiadać wiedzę wszechstronną. Musi on mieć gruntowne przygotowanie z dziedziny geometrii i arytmetyki, co stanowi podstawę perspektywy matematycznej. TCównie istotna dla malarstwa jest perspektywa powietrzna wymagająca podstawowych wiadomości z zakresu praw rządzących światłem i cieniem oraz perspektywa barwna, dla której niezbędna jest wiedza o nasileniu kolorów w zależności od oddalenia. Malarz nie może się również obejść bez gruntownej znajomości psychiki i anatomii człowieka oraz wiedzy o prawach rządzących zjawiskami przyrody. Wiedzę tę artysta zdobywa drogą obserwacji, sprawdzając wyciągnięte z niej wnioski na gruncie doświad-' czenia i teorii. Dopiero tak wszechstronne przygotowanie naukowe umożliwia artyście prawdziwe odtworzenie na płaszczyźnie obrazu obiektywnie istniejącej trójwymiarowej przestrzeni. Malarstwo wymaga zatem od swych twórców wielkiego wysiłku umysłowego, gdyż «konieczność zmusza umysł malarza do wnikania w myśl samej natury i wtedy staje się on pośrednikiem pomiędzy naturą a sztuką, za jej pomocą tłumacząc przyczyny zjawisk podległych jej prawom». Oprócz tego zasobu wiedzy, który zdobyć może każdy ~czło wiek, malarz musi być obdarzony geniuszem, gdyż malarstwa — zdaniem Leonarda «nie można nauczyć kogoś, kto się ku niemu z natury nie skłania,, jak to bywa z naukami matematycznymi, z których uczeń chwyta tyle, ile go mistrz nauczy».
Wielką nowością estetyki Leonarda da Vinci jest przeprowadzenie zasadniczego porównania między sztuką a, nauką. 1’odkreślał on poznawczą funkcję sztuki i domagał się głębokiej pracy umysłowej w twórczości artystycznej: «Zły to mistrz, którego dzieło przewyższa jego sąd, i ten tylko kroczy ku do-,tminlości w sztuce, czyj sąd przewyższa dzieło*.
1‘odliH dając, że «praktyka musi być zawsze zbudowana na podstawie dobrej teorii», Leonardo jednocześnie stwier-
dzał, iż podstawą budowania wszelkich uogólnień teoretycznych powinno być doświadczenie, jako narzędzie stale kontrolujące wiedzę teoretyczną: «[...] mniemam, że próżne i pełne błędów są te nauki, które nie zrodziły się z doświadczenia, macierzy wszelkiej pewności, i które nie prowadzą do znanych już doświadczeń, to znaczy takie, które ani w swym początku, ani w środku, ani na końcu nie przeszły przez żaden z pięciu zmysłów». Uwydatniając w ten sposób poznawczą funkcję sztuki Leonardo nie zapominał o jeszcze jednym warunku, bez którego trudno mówić o twórczości artystycznej, a mianowicie
0 czynniku emocjonalnym, o uczuciowym zaangażowaniu się artysty. Świadczą o tym liczne fragmenty jego pism, np.: «Każde poznanie ma źródło w uczuciu» lub «Miłość jest gorętsza, im pewniejsza jest wiedza».
Postępowość myśli estetycznej Leonarda i przełomowość roli, jaką odegrał w rozwoju sztuki, jest spotęgowana tym, że myśl estetyczna Leonarda była pozbawiona wszelkiego doktrynerstwa. Kładąc silny nacisk na znaczenie wiedzy teoretycznej Leonardo jednocześnie przestrzega artystów przed niebezpieczeństwem rutyny i skostnienia: «Gdybyś chciał stosować reguły komponując, nic zdobyłbyś się nigdy na zachęcie
1 wprowadziłbyś zamieszanie do swego dzieła*.
Podstawą metody twórczej Leonarda da Yinci było studium natury. Punktem wyjściu sztuki powinno być, według Leo
narda, naśladownictwo natury i to nie w sensie jej biernego iC. odzwierciedlania, lecz twórczej syntezy, albowiem «malarz, który maluje wedle praktyki i sądu oka, bez udziału rozumffj*' jest jak zwierciadło, które odbija w sobie wszystkie przed nim / stojące przedmioty nie znając icli». Aby spełnić postulat na- ",:
śladownictwa natury stawiany sztuce przez Leonarda, arty-sta musi wniknąć w istotę natury i zrozumieć prawa nią rzą-
dzące; wtedy przed jego twórczością otwierają się olbrzymie możliwości: «Jeżeli malarz chce ujrzeć umiłowane przez siebie piękności, jest w mocy stworzyć je, a jeśli chce ujrzeć rzeczy potworne, które przerażają, lub blazońskie i śmieszne, albo budzące prawdziwe współczucie jest ich panem i Bo-