Jzie £ f' ’ 3.-y P C1 Z--. e OC
Readerj
ent Narzędzia Okno Pomoc
11 ' 150 © t 84.9% . ,^j ^
stanowisko zdecydowanie patriotyczne; jeszcze 19 i 21 VII 1792 r., gdy akces Stanisława Augusta do Targowicy był już przesądzony, na łamach „Korresponclcn-ta" ukazał się głośny i w bardzo ostrym tonie utrzymany artykuł Ignacego Potockiego O rokoszu pod Targowicą. Również na łamach tego pisma 26 VII 1792 r. ogłoszony został, złożony do akt ziemskich w Warszawie, protest marszałka sejmu Stanisława Małachowskiego, ostro potępiający Targowicę.
Władze targowickie zlikwidowały „Gazetę Narodową i Obcą", przestał się ukazywać „Pamiętnik Historyczno-Polityczny”, przetrwał zaś „Korespondent”, od początku 1793 r. wydawany jako „Krajowy i Zagraniczny”. 7 IX 1792 r. wprowadzona została przez władze konfcderackie (po raz pierwszy w historii Rzeczy pospolitej) cenzura prewencyjna dotycząca całej prasy, a zmuszająca redakcje i wydawców do przedstawienia do kontroli przed drukiem wszystkich materiałów dotyczących Polski i Litwy; początkowo wyłączone były spod cenzury przedruki z prasy zagranicznej. Od 1 II 1793 r. wzmocniono nadzór ccnzuralny, nakazując przedstawianie do kontroli próbnych odbitek korcktorskich całego gotowego numeru gazety lob czasopisma. Jesionią 1793 r. monopolistyczny przywilej gazetowy na całym obszarze Rzeczypospolitej uzyskał kolaborant władz rosyjskich Tadeusz Włodek. Z końcem r. 1793 zlikwidowano „Gazetę Warszawską” i „Korresponden-ta". Od stycznia 1794 r. do wybuchu insurekcji warszawskiej ukazywała się w stolicy kolaboracyjna „Gazeta Krajowa”.. . j
Upadek prasy niezależnej w Rzeczypospolitej dał szansę prasie polskiej na obszarze zaboru austriackiego, w Galicji. Od września 1792 r. ukazywał się we Lwowie „Dziennik Patriotycznych Polityków”, który wznowiony po przerwie na ( przełomie 1793/1794 r. stal się pierwszą polską gazetą wydawaną codziennie. Przetrwał ów „Dziennik” do marca 1798 r., a chociaż nic odegrał większej roli ! w rozpowszechnianiu informacji i kształtowaniu opinii publicznej na ziemiach polskich, był jednak ciekawym przejawem dziennikarstwa politycznego, usiłującego dotrzymać kroku prasie Europy Zachodniej.
W parę dni po wyzwoleniu Warszawy spod okupacji rosyjskiej, w końcu kwietnia 1794 r. zaczęła ukazywać się „Gazeta Wolna Warszawska” pod redakcją Antoniego Lesznowskiego, (który wraz ze swoim synem miał prowadzić to wydawnictwo, po różnych zmianach wynikłych z ogólnej sytuacji politycznej po ostatecznym rozbiorze Rzeczypospolitej, jeszcze łat kilkadziesiąt). Powstał „Korrespondent Narodowy i Zagraniczny”, redagowany przez ks. Karola Malinowskiego, a od ł VII 1794 r. ukazywała się w Warszawie codziennie, aż do szturmu Pragi w listopadzie, „Gazeta Rządowa" wydawana przez, wydział Instrukcji Narodowej Rady Najwyższej Narodowej. w redakcji której dominowali zwolennicy politycznego radykalizmu. Kilka innych gazet i czasopism mniejszego znaczenia stanowiło przejaw zróżnicowania politycznego insurekcji. Władze insurekcyjnc wydawały także dwa pisma informacyjne w języku francuskim (początkowo „Journal Historiąue”, potem „Bullctin National"), których zadaniem było przekazywanie oficjalnej wersji wydarzeń w Polsce, w duchu przyjętym przez rząd insurckcyjny, dla zagranicy. Na lamach
22.
„Gazety Rządowej" próbowano publikować dokumenty kompromitujące dawnych współpracowników dworu rosyjskiego i ambasady rosyjskiej w Warszawie, m.in. ogłoszono zestawienie wydatków „z kasy wspólnej trzech dworów” z epoki pierwszego rozbioru, gdzie znalazło się również nazwisko Stanisława Augusta. Wskutek nacisków czynników umiarkowanych przerwano publikowanie na łamach „Gazety Rządowej" tych interesujących i ważnych dokumentów politycznych. Próbowano jeszcze prowadzić działalność „rozrachunkową” przez ogłaszanie dokumentów z czasów bezkrólewia i elekcji Stanisława Augusta, ale nic przyniosło to większych efektów politycznych.
Po kapitulacji powstania i wkroczeniu do Warszawy wojsk rosyjskich utrzymało się tutaj tylko wydawnictwo Antoniego Lesznowskiego, który od połowy listopada 1794 r. zaczął wydawać w tradycyjnym i ugodowym duchu „Gazetę Warszawską".
Poszczególne tytuły ukazywały się w niewielkiej liczbie egzemplarzy, zazwyczaj nic większej niż kilkaset. „Gazeta Warszawska” drukowała w początkach swego istnienia około 500 cgz., zwiększając stopniowo nakład do 1500. „Gazeta Narodowa i Obca" osiągała do 2000 cg/... a nakład ten przekroczył (chociaż zapewne nieznacznie) „Korrespondent Warszawski”. Czasopisma typu „Monitora" czy „Pamiętnika Historyczno-Polityczncgo" nic wyszły nigdy poza 500 cgz. nakładu jednorazowego. Od schyłku łat 1760-ych sprowadzano do Polski stałe, dla kilkunastu prenumeratorów gotowych płacić wysoką cenę subskrypcji (m.in. wydawców gazet krajowych, dla których było to niezbędne źródło informacji o wydarzeniach w święcie) kilkanaście tytułów gazet tzw. międzynarodowych, głównie wydawanych w Holandii i w Niemczech w języku francuskim, wyjątkowo w języku niemieckim („Nouvclles Bxtraordinaircs dc Divcrs Endroits" z I,cidcn, „Courricr du Bas-Rhin” z Kliwii, „Zcitung des Mnmburgischęn Corrcspondcntcn" z I Iamburga i inne). Prasa informacyjna dawnej Rzeczypospolitej osiągnęła szczyt rozwoju w połowie 1792 r., kiedy to ukazywało się w kraju w granicach po 1772 r. siedem gazet (w Warszawie „Gazeta Warszawska", „Gazeta Narodowa i Obca”. „Korrespondent Warszawski", dwie gazety w języku francuskim „Gazette dc Varsovie” i „Gazette dc Hambourg" -ta ostatnia mimo nazwy była wydawana w Warszawie, jedna w języku niemieckim „Warschauer Zcitung fur Polcns Burger”, oraz w Wilnie „Gazety Wileńskie”), nie licząc kilku ważnych czasopism. Ogólny nakład jednorazowy prasy informacyjnej wynosił około 7000 egz. Rozprowadzanie prasy oparte było głównie na subskrypcji i prenumeracie pocztowej. W miejscu wydawania subskrybenci odbierali gazety w biurze redakcji lub w niektórych księgarniach, na prowincji w miejscowych urzędach pocztowych. Gazety były cenione, zazwyczaj kompletowane. czasami po zakończeniu roku oprawiane. Prasa typu „magazynowego” dostarczała liczne materiały o dużym znaczeniu politycznym i społecznym, prasa informacyjna czytana była nic tylko z uwagi na wiadomości bieżące, ale również ze względu na ogłoszenia, których rola w życiu ekonomicznym Rzeczypospolitej u schyłku XVIII wieku szybko rosła. Ogólnie rzecz biorąc, dostęp do prasy był jednak ograniczony. Rozchodziła się ona przede wszystkim w miejscu wydawania lub najbliższych okolicach, docierała tło czytelników zamożnych, na wyższym poziomic umysłowym i rozbudowanych zainteresowaniach politycznych. Wpływ prasy na życic codzienne był jeszcze nikły. O wydarzeniach bieżących ogół społeczeństwa dowiadywał się najczęściej w niedziele z wystąpień kaznodziejów na ambonach
23*.-
PL