?0
Psj-ęiioknja iesi gorącą (tó&sstą óKteń b»<tes gofącą. OSsewoje $ś? jsj wyraźny ysrost IfoJdrt wy - stodfe# ją cerat więesi stMrfcęiów i ttp^mria córa.' więcej W}Ss*Sitejftycii)«ż ostó. Jaś auei* ta Thonus McSowm |!936< psyciicfogia issr sana w sosie inferestiąca > punktu widzenia naszego tycia rótómieso! nas śamycit. [.. j Psy-etMogfeinp safMayi acMeraA s!s‘y m eetnett-!em Św* Musy awsyfafeMef,
ORua co £» Powwmości ‘tumu* STUDS3W. Jak fjsyctroWgśą kitsrestiją się i»-®fe " Stew* Jjettnoęaiyst!? Oissuje ^ w ttu^n po«S wraiadtin) popctóro&l toaniśwn studiów ffisystesMcft - po ij@n«na i ztatfaou (Mwray, i$9$j). Uctbargbtj asó^syel)psycha «fii» wciąż s.<ytsfe>. TOśres, W, teiań óiiśwtóifei)-■jiąlych stuiSa peyctatostate feoęteżyio oaofo 70 tysiąc/ osWł rocznie. Jsfe5 O-esychcasswy tent) się
Zgodnie z tSonymi i^womt Science faumste Pzpimfa jest »sąe siieótśną porąeą ■ zatOmo (Amencan Psycnoloptea! Assorteios, i 936: ntoksbiet.iStimsżeww.
atnyma. » świra ertofwertów pSycnsSatyi przekroczy w tym lyerądeciy tco syiśfcy rocznie!
Poptdaro $ą iCwnte ęte® prttetatow. P4-ttegogiHafie. te^jcńłtót i Bossa. Są!» fetan-»zawodowe. Jednakie wsętózość osfe wystrjją-syta jjsycteioęis czym ta i powo&s .raote&rańwi iirzyjetpfeySd, joką spawa jpj swfewsBa (poasO-
w iea iv wypadku itistoś i ^mtay}, a wzrtpjy zawodowe odgrywają wlśwą roję. Spcizpo 70
syssjf.y aósŁt-wsuisw isaśsSifStieh ss-Siów psy-crxśxpó?.ri>tiit ofert) -i tystęsy fewynjiiO stwfe v* cofei uortunia OMoroi.
WZROST ucwr MiKJSC PRACY W TfSEĆIM TYSĄCtECft). W tym ^siąsteciu pjtUia imojsco as Aiętesal Ccjfcy psyythofógów. TpoaPo i *S»8>-Sflfete t99$ (Aroriojo PsycIsś^Ksi Associadsw. '9965 w roku 2005 bę®» okstfo 64% wiycć; fiiiOjK prący óśa psyctetagów sii 10 te! wet*-. Śnioj, Mjfliymi zawcósmi o liynaroco
wrosfei test informsSyks irontptóctowa i tteyfeoiwa-ptt (Wi otacowany nrtywst wyntoua appewiertio. i’S% i'()%;. żtacżrtte Mp^oa twąio przyrosłi; wisisc pracy sacus się óte taMrt rtwwfcy. frt tcsssroa (4??jK wfesji fatansowo (40%), prawo (55%! i aworiy ipĄsiisrskie (34%). Psychctejta jsfajo s»; więs cpirecięsą CSesteiaą o wzjięatie
srysofeSn iempis tot»voiu.
GOSE PSVCHQlOeO« 8E0", PRACOWAĆ 1997)»taiacft sfedenKaś«^yci) XX sv«to, waęK-szc'»ć fsycfiologów' zatradntora fryta oj uczef-nijch i w plstówfcjcn miftmych. Odsetek wn spaś! sio 40% w Satacfi MtemdtWątycfe v* wynika styitope wzrostu ląty nsśejse pacy w tśrosfc i f«emySiś. Tak więc irens łsaii się dość pwej-
aysty - w tym tysiącleciu cerat mnisi psysfiota-OCw <H!iiwe pracowai w śfadowis-śas sdakwyjnym, coraz tóje^jjśw środowisku Hitom. lajrojąs s») ttktoi śdaiiiacni, |afc
• SecstniKeja testów p.sycto:cstcn*yeh pt&e-wacżoftycłt sfc Sfalowania pracwn&iw;
» narowy * nowa nSuwaw#! pńcowAan*
• ocstria pok?of<RU tiififtcjurrtT.sisnia jip/f/flstouyńęyi;
» zwiększanie sJtysteteS * pacy;
• p/meMs organizacjom w funkcjęcwanfc
KOSicfi WKRACZAJĄ BO P3YCH0L0G8, Powji-ieawa psytópioflii syia domeną mętotysn. Nic kto tany m fiead •■nmś, * mfeiwe feoliWy jest w fessi. jMiufeie syspOfetaferie 40% ctynnycli owodowo psjduPspOw to etżiiięty, 3 tes ossetefe stele roSftis. W (osa! !9?5 iut&srry (Kyssaty 53% SpoPrPd wsfysWiCh (55 435) teeiŁSftew poy. aamyeh w akres* psytóteio#: w rote i 993 iso-Ł-faty jrysf.eiy .flrtwśłss już 73% b^Mratów (Mapsy. T9p&).
Woja cOrte Jit rftrtwnp ofeonctyia sm»
i vamv partotert feSCcw^ na jśątyrn i unł-wmytetów -sowoiSiSSśrA. i« 13 tosmtattf* fĄ rccżftiKa u 12 iiyio kosfetemt. W pjlowis !a{ cteie-y/ięór&śtsięiych XX s sa $3% AMys&feŚ 0sxiO' rartw i mm psyc!»wrt Watowi «y>W» fco-nśtsy (jbnatoM Psychęfosteai AesoctsSos, <936): tóoayty latóe.
• 7?% dofetottow?abm'psycWoj# rstwo-jowei
#• u%z mm paycłsęsiegM
• 69% z takres# psycisosociii Htafcj
• 55% i rekisst! potMRictw* (KWttofcpictMpa » H% zakresup^ćWort spotoot^ios«8o-
SOŚCi
• 43% t. tWom B-sycfłOWgłt akstwyrnsfitalnn;
• 46% z atom pjyefeotort pta« i «ta*5c?
Snnyrn aspektem mylenia krytycznego jest umiejętność 'wykrywania błędów w cudzym rozumowaniu i opiniach. Rozważmy następujące przykłady.
|, Argumenty ukierankmM na osobę. Poglądy Zygmunta Freuda stały się z chwilą ich publikacji przedmiotem zaciekłych polemik zarówno ze strony uczestników jego wewnętrznego kręgu, jak Carl Jung, jak i ze strony przedstawicieli innych szkól psychologicznych, jak behawioryści Freuda przedstawiano na zmianę jako oryginalnego i ogarniętego współczuciem dla swoich pacjentów uczonego bądź też jako elitarnego hochsztaplera opierającego swoje koncepcje na analizie zwierzeń znudzonych. u dobrze sytuowanych kobiet. Osobowość i motywy Freuda mogą co prawda być przedmiotem historycznego zainteresowania, ale nie decydują one przecież o trafności głoszonych przezeń teorii. Teorie oceniać trzeba na podstawie dotyczących ich dowodów, a nie charakteru ich twórców.
2. Odwoływanie się do sity. Galileusz wynalazł w XVI! wieku teleskop i gtosii, że Ziemia porusza się wokół Słońca, 3 nie odwrotnie. Jednak Kościół katolicki nauczał wówczas, że Ziemia jest środkiem wszechświata. Galileusz został potępiony jako heretyk i zagrożono mu spaleniem na stosie, jeżeli swych poglądów file odwoła i nic uzna ich za błędne. Uczony najwyraźniej zgadza! się z sentencją Szekspira, że „rozwaga jest lepszą stroną odwagi", i poglądy swoje odwołał. Jednak fakty nie uległy przez to zmianie. Aprobata innych bądź groźba agresji nie czynią jakiejś opinii ani mniej, ani bardziej prawdziwą.
.1. Odwołanie się do autorytetu. Na pewno nieraz spotkałeś się z argumentacją typu; „Tak twierdzi moja roaika/nauczyciel/kstądz, a oni znają się na tym lepiej od ciebie”. Odwoływanie się do autorytetu może być przekonujące albo doprowadzać do wściekłości w zależności od tego, kto dla ciebie jest autorytetem. Jednakże w istocie znaczenie ma to, co się mówi, a nic kto to mówi - nawet jeżeli mówiący jest taką znakomitością, juk Zygmunt Freud, William James czy John B. Watson. Trafność lub nietrafność argumentacji zależy od jej treści, a nie autora. Tak więc uważnie przysłuchuj się treści argumentów niezależnie od tego, kto je przedstawia.
4. Odwołanie się do popularności. Służy ono podobnym celom jak odwoływanie się do autorytetu. Osoby pokazywane w telewizyjnych reklamach cieszą się zwykle popularnością - albo z uwagi na atrakcyjny wygląd, albo otaczającą je sławę. Raz jeszcze - przyjrzyj się treści argumentacji, pomijając fakt kto ją przedstawia. Pokrewnym argumentem jest przekonywanie, że powinieneś w coś wierzyć lob coś zrobić, „bo wszyscy tak robią”. To żaden argument, choć nieraz skłania łudzi do zrobienia czegoś, czego potem żałują.
Podsumowując: bądźmy sceptyczni. Krytycznie przyglądajmy się dowodom. Wyższe wykształceni; oznacza coś więcej niż tytko nabywanie wiedzy i umiejętności rozwiązywania problemów z zakresu matematyki czy chemii. Oznacza ono także wykształcenie w sobie intelektualnych narzędzi pozwalających myśleć krytycznie, dzięki czemu można kształcie się przez całe życie,
Rozdani ten zakończyło nawoływanie studentów do starannego przyglądania się dowodom na rzecz jakiejś cudzej opinii, zanim ją przyjmą lub odrzucą. W rozdziale następnym przyjrzymy się, w jaki sposób psychologowie zbierają dowody sta poparcie formułowanych przez sielttc opinii.