74 2 Wyobraźnia
las, drzewo i źródełko. Obiekty te położone były w rozmaitych częściach wyspy. Po pewnym czasie proszono, aby badani wyobrazili sobie wyspę i skoncentrowali się na pewnym charakterystycznym punkcie. Następnie pytano o występowanie pewnych obiektów na tej wyspie. Pytanka dotyczyły zarówno obiektów, które faktycznie były na tej wyspie, jak i obiektów, których na niej nie było. Niech wyspa wygląda tak, jak przedstawiono to na ryc. 2.4. Za pomocą X oznaczono punkt, na którym badani mieli się koncentrować.
Ryc. 2.4. Mapa wyspy. Za pomocą x oznaczono punkt fiksacji
Stwierdzono, że im dalej znajdował sic obiekt od punktu fiksacji, tymi więcej czasu potrzebował badany na udzielenie odpowiedzi. Rezultat taki sugeruje, że badany jak gdyby odbywa rzeczywistą wędrówkę po wyspie albo jak gdyby przeszukuje ją wzrokiem (czy mówiąc ściślej — okiem wyobraźni). Eksperyment dość wyraźnie popiera stanowisko obrazowe.
Zobaczmy teraz, jak przedstawia się interpretacja jego wyników w' świetle stanowiska abstrakcyjnego. Zwolennicy tego stanowiska twierdzą, że badani wcale nie muszą tworzyć wyobrażeń. Mogą posługiwać się zespołem twierdzeń opisujących wzajemne zależności między poszczególnymi obiektami, które znajdują się na wyspie. Przykładowy zbiór twierdzeń opisujących wzajemne położenie poszczególnych obiektów mógłby przedstawiać się następująco:
(1) Szałas znajduje się na wschód od drzewa.
(2) Drzewo znajduje się na wschód od punktu fiksacji.
(3) Punkt fiksacji znajduje się na wschód od źródełka.
Ten zbiór twierdzeń jest oczywiście uproszczony. Należałoby go uzupełnić twierdzeniami dotyczącymi wzajemnego położenia obiektów na osi północ—południe (byłyby to kolejne trzy twierdzenia skonstruowane w analogiczny sposób). Badany analizując kolejne twierdzenia sprawdza, czy na wyspie znajduje się poszukiwany obiekt, czy też nie. Odpowiedź na pytanie dotyczące szałasu wymaga analizy dwóch twierdzeń, na pytanie zaś dotyczące drzewa — tylko jednego twierdzenia. Oczywiście trwa to krócej.
Aby umocnić interpretację obrazową, Kosslyn zmodyfikował ten eksperyment. W jednej grupie badanych zadawał po prostu pytania o występowanie pewnych obiektów na wyspie (np. „Czy na wyspie jest drzewo?"), natomiast w drugiej najpierw prosił badanych o wyobrażenie sobie tej wyspy, a potem o odpowiedź na zadane pytanie. Okazało się.
ze efekt odległości wystąpił tylko w tej grupie, której polecono posługiwać się wyobrażeniami.
Zwolennicy stanowiska abstrakcyjnegó zakwestionowali poprawność tej interpretacji. Twierdzą oni, że w tym ostatnim eksperymencie ujawniono jedynie pewien artefakt, związany z działaniem ukrytych wymagań sytuacji eksperymentalnej. Prosząc badanych, by posługiwali się wyobrażeniami, prowokowano ich do ujawnienia ich ukrytej (tacit) wiedzy na temat wyobrażeń. Ta ich ukryta, przyjmowana w sposób milczący wiedza na temat wyobrażeń zakłada, że im dłuższą wędrówkę należy odbyć o-kiem wyobraźni, tym wdęcej czasu to zajmie. A więc badani mogli zachowywać się tak, jak gdyby posługiwali się wyobrażeniami, choć de facto wcale tego nie musieli czynić. Eksperymentator za pomocą instrukcji zalecającej posługiwanie się wyobrażeniami prowokował ich do ujawnienia wiedzy na temat tych wyobrażeń: jak wskazują badania Rosenthala (1991) czy też Rosenberga (1991), badani zazwyczaj starają się odtworzyć hipotezy eksperymentatora i zachowują się tak, by mu „pomóc" w ich potwierdzeniu. Ten zarzut, dotyczący działania ukrytych wymagań sytuacji eksperymentalnej oraz ujawniania poprzez nie w’iedzy przyjmowanej w sposób milczący, jest zarzutem niesłychanie destrukcyjnym. Może on odnieść się do każdego eksperymentu, w którym wiedza badanych pokrywa się w mniejszym lub większym stopniu z wiedzą eksperymentatora.
Eksperymenty dotyczące efektu złożoności wykazały', że badanym znacznie więcej czasu zabierało wyobrażenie sobie scen złożonych aniżeli scen prostych. I znów, wyniki dają się interpretować bądź na korzyść stanowiska obrazowego, ponieważ do stworzenia wyobrażeń złożonych potrzeba więcej elementów, bądź też na korzyść stanowiska abstrakcyjnego, ponieważ liczba twierdzeń opisujących scenę złożoną jest niewątpliwie większa. Zwolennicy tego drugiego stanowiska znów przywołują argument mówiący o wykorzystywaniu wiedzy ukrytej: badani zachowują się tak, jak gdyby posługiwali się wyobrażeniami, ponieważ wiedzą, żc stworzenie wyobrażenia złożonego zabiera wdęcej czasu. Oczywiście, ta wiedza nie jest bezpośrednio dostępna świadomości badanych; jest to wiedza o właściwościach procedur umysłowych wykorzystywanych przez nich podczas rozwiązywania zadań.
Wreszcie ostatnia grupa badań nad skannmgiem umysłowym dotyczyła efektu wielkości. Kosslyn stwierdził, że jeśli badany wyobraża sobie mały obiekt, to stwierdzenie, czy obiekt ten ma pewne właściw’ości, zabiera więcej czasu aniżeli w przypadku wyobrażania sobie analogicznego obiektu o znacznej wielkości. Przykładowo, jeśli poprosimy badanego, a-by wyobraził sobie maleńkiego królika, a następnie zadamy pytanie, czy królik ten ma wąsy, to badany będzie potrzebował na podjęcie decyzji znacznie więcej czasu aniżeli w przypadku, kiedy będzie wyobrażał sobie królika wielkości szafy'.
Wedle zwolenników stanowiska obrazowego występuje tu ograniczenie związane z „ziarnistością7' obrazu. Jest to metafora odwołująca się do pewnych zjawisk znanych z fotografii W przypadku małego obrazu