7

7



Urszula Camborini

Jacuś bałaganiarz

Było to dawno, dawno temu, gdy byłam małą dziewczynką. Pewnego dnia znalazłam na podwórku małego, pluszowego zajączka, a on opowiedział mi tę historię. Posłuchaj ...

Był sobie mały chłopiec, który okropnie bałaganił i nigdy nie chciał sprzątać. Miał na imię Jacuś. Miał sześć lat, chodził do przedszkola. W przedszkolu wszyscy go lubili i z wielką chęciąz nim się bawili, bo Jacek umiał wymyślać przeróżne zabawy, a co najważniejsze - przynosił do przedszkola swoje piękne samochody. Chłopcy z wielkim entuzjazmem urządzali wyścigi samochodowe, budowali z klocków tory przeszkód, mosty, domy, mury. Ale gdy trzeba było posprzątać zabawki, Jacek zawsze znalazł jakiś powód żeby tego nie robić. Zostawiał kolegów ze stertą porozrzucanych zabawek. Nie pomagały ani groźby, ani prośby. Pewnego dnia Pani postawiła nawet Jacka do kąta. I to nie skłoniło chłopca do sprzątania. Uważał, że jeżeli on wymyślił zabawę i przyniósł samochody, to inni mogą posprzątać. Ten upór Jacka nikomu się nie podobał. Mimo to, koledzy z grupy sprzątali za niego, bo samochody Jacka były najfajniejsze. I pozwalał się nimi bawić.

Jacek miał starszego brata i to on kupował chłopcu najróżniejsze modele samochodów. Pokój Jacka wyglądał jak sklep z zabawkami. Na półkach stały przeróżne pojazdy, piętrzyły się stosy pudełek z kolorowymi klockami, różnymi ludzikami. Ale ulubioną zabawką Jacusia był brązowy, pluszowy miś. Miś miał sześć lat, tak jak Jacek. Chłopiec zawsze zabierał go ze sobą. Miś siedział w kieszeni spodni, albo w kieszeni Jacusiowej bluzy. A wieczorami chłopiec szeptał misiowi o swoich kłopotach i zmartwieniach, a w szczególności skarżył się, że wszyscy każą mu sprzątać. Miś tylko słuchał.

Pewnego dnia, gdy na dworze padał deszcz, przyszli do Jacka koledzy z podwórka. Chłopcy wesoło bawili się w pokoju przez kilka godzin, ale gdy zza chmur wyjrzało słońce wszyscy pobiegli na dwór, zostawiając na podłodze stosy klocków, samochody, pluszowe zwierzątka, różne ludziki, żołnierzyki, pociąg i rozsypane tory kolejowe. Wśród tego bałaganu leżał ulubiony miś Jacusia. Chłopiec o nim zapomniał. Promyk słońca połaskotał w nosek pluszowego misia. Miś kichnął i usiadł. Rozejrzał się dookoła...

7


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WROCŁAWSKIE MOSTY Było to dawno, kiedy jeszcze Odra nieskrępowana płynęła swobodnie przez nasze mias
Kopciuszek Dawno temu żyła pewna biedna dziewczynka. Jej matka umarła wiele lat temu, a ojciec drugi
Przewodnik po Polsce s 11 -11- Dawno, dawno temu, gdy niemal całe ziemie Polski porastały puszcze, w
67197 z20 (8) Czy w Polsce żyją dzikie konie? Dawno temu, gdy Polska była jeszcze królestwem, w lasa
76 (168) zosta: O tak... ale to dawno było... jakieś dwadzieścia lat temu... kasta: Ale było. I co p
scandjvutmp14801 73 a obok czwarta maleńka to ich pies. Dawno, bardzo dawno temu wyszli oni na polo
,ąrszo *2 to duże miasto nad Wisłą Warszawa jest stot-cą Polski Dawno temu mieszkał tutaj
Ćwiczenie III To jest okładka pewnej książki oraz jedna z jej stron.KOPCIUSZEK Dawno, dawno temu żył
dziewanna DZIEWANNA ŚW. PIOTRA Dawno, dawno temu mówiono tu i ówdzie, że kiedy na grobie wyrasta dzi
W 25252525B3ochy 5 Dawno temu. w starożytnym Rzymie, dzieci bawiły się podobnie jak Ty. “Pięć kamycz
Epoka literackaŚREDNIOWIECZE Czas rycerzy, mnichów i wypraw krzyżowych, to było tak dawno! Inna
Co to jest debugger i jak działa? Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma lasami konstruo
Dawno, dawno temu, na bezkresnym lazurowym oceanie leżała wyspa, zamieszkana przez szczęśliwe zwierz
P1020786 ną i czulą kochanką. Z Carolyn Lyons. Dawno temu, jeszcze w połowie lat sześćdziesiątych, o

więcej podobnych podstron