58 Scott Burchill
pod warunkiem, że będzie podlegać wolnej wymianie handlowej, przyniesie ludzkości postęp. Handel stworzy relacje wzajemnych zależności, które rozwiną zrozumienie między narodami i zredukują konflikty. Interes ekonomiczny może być zatem silnym argumentem zniechęcającym do wojny.
Wolny handel, według Cobdena, był „niezmienny w swojej prawdzie i uniwersalny w stosowaniu”. Był kluczem do globalnej harmonii i pokoju: „triumf wolnego handlu był triumfem pokojowych zasad między narodami na całej ziemi”32. Zdaniem Brighta, wolny handel był środkiem do „podważenia nacjonalistycznych ambicji państw narodowych poprzez wzmocnienie kosmopolityzmu (rozumianego jako wolność od narodowych ograniczeń) i miał sprawić, że narody będą związane tak dużą liczbą współzależności, że wojny i budżet wojskowy będą nie do pomyślenia. Imperializm i autarkię liberałowie postrzegali jako działanie sił nieliberalnych i reakcyjnych oraz jako bezpośrednią przyczynę wojny”33. Wolny handel oznaczał
przełamanie barier, które dzieliły narody; za tymi barierami przycupnęły uczucia dumy, zemsty, nienawiści i zazdrości, które co jakiś czas niszczą więzi i topią wszystkie państwa we krwi; uczucia te karmią truciznę wojny i podboju, utrzymujących, że bez podbijania nie będziemy mieć handlu, rozwijających żądzę podboju i władzy, która wysyła twoich dowódców, aby siali zniszczenie w innych krajach34.
Uważano, że nieograniczona wolna wymiana handlowa może wzmocnić więzi transgraniczne i usunąć lojalność względem państwa narodowego. Liderzy będą mogli w końcu dostrzec, że korzyści z wolnego handlu przeważają koszty podboju terytorialnego i ekspansji kolonialnej. Atrakcyjność prowadzenia wojny dla promowania merkantylistycznych interesów zostanie osłabiona, gdy społeczeństwa się nauczą, że wojna może tylko zakłócać handel, a zatem perspektywy ekonomicznego dobrobytu. Współzależność może zastąpić narodowe współzawodnictwo oraz zażegnać możliwość jednostronnych aktów agresji i obustronnego odwetu.
Wolny handel i usunięcie barier wymiany handlowej leżą w centrum nowoczesnej teorii współzależności. Na przykład powstanie regionalnej integra-
Liberalizm 59
cji ekonomicznej w Europie wynikało z wiary, że prawdopodobieństwo konfliktów między państwami można zredukować tworząc wspólnotę interesów w zakresie współpracy gospodarczej i handlowej państw jednego obszaru geograficznego. Może to zachęcić takie państwa jak Francja i Niemcy, które tradycyjnie rozwiązywały dzielące je różnice poglądów przy użyciu wojska, do współpracy wewnątrz wspólnie uzgodnionych struktur ekonomicznych i politycznych dla obustronnych korzyści. Państwa będą zatem miały wspólny udział we wzajemnym pokoju i bezpieczeństwie. Unia Europejska jest najlepszym przykładem integracji ekonomicznej rodzącej bliższą współpracę ekonomiczną i polityczną w regionie historycznie nękanym przez konflikty międzypaństwowe.
Według Mitrany’ego, współpracę między państwami można początkowo osiągnąć w obszarach technicznych, w których jest ona dla obu stron zadowalająca. Gdy tylko współpraca okaże się udana, może się rozszerzyć (spili over) na inne obszary funkcjonalne, w których państwa mogą dostrzec możliwość osiągnięcia obustronnych korzyści35. Rozwijając ten argument, Keohane i Nye wyjaśniają, w jaki sposób państwa, poprzez członkostwo w instytucjach międzynarodowych, mogą znacząco poszerzyć koncepcję własnych korzyści wraz z poszerzaniem zakresu współpracy. Podporządkowanie zasadom tych instytucji nie tylko zniechęca do dążenia do wąsko pojmowanych interesów narodowych, ale także osłabia znaczenie i wydźwięk suwerenności państwowej36. Sugeruje to, że system międzynarodowy jest regulowany bardziej normatywnie, niż usiłowali nas przekonać realiści. Stanowisko to zostało szerzej rozwinięte przez przedstawicieli angielskiej szkoły racjonalistów, takich jak Wight czy Buli.
Rozwinięcie tego argumentu można także odnaleźć w liberalnym instytucjonalizmie, który dzieli z neorealizmem przekonanie o znaczeniu państwa w anarchicznych warunkach rzeczywistości międzynarodowej, choć liberalni instytucjonaliści uważają, że perspektywy kooperacji, nawet w święcie anarchicznym, są większe, niżby tego oczekiwał i próbował nam wmówić neorealizm37. Przyjmując szerokie struktury neorealizmu, włączając jednak teorię racjonalnego wyboru i teorię gier w przewidywaniu zachowania państw, liberalni instutucjonaliśd próbują udowodnić, że kooperację państw można poprawić nawet bez obecności hegemonicznego gracza, który może wymuszać zgodność z porozumieniami. Anarchię, według nich, „łagodzą” reżimy i współpraca instytucjonalna, która podnosi na wyższy poziom regularność i przewidywalność w stosunkach międzynarodowych. Reżimy wpływają na zachowanie