W pszczyńskim pałacu gościły koronowane głowy, dyplomaci i inni wielcy ludzie swoich czasów, m.in. Georg Philipp Talentami, słynny niemiecki kompozytor, współczesny Janowi Sebastianowi Bachowi.
Największe wrażenie w pałacu robi Sala Lustrzana (niegdyś jadalnia), jedno z najlepiej zachowanych w Polsce XIX-wiecznych wnętrz. Swą nazwę zawdzięcza dwom ogromnym lustrom, zajmującym w sumie powierzchnię prawie 30 m2.
Gęste lasy wokół Pszczyny, bogate w jelenie i żubry, były znakomitym miejscem na polowania. Upodobali je sobie piastowscy książęta i w XI lub XII wieku postawili tu warowny zamek. W kolejnych wiekach ziemia pszczyńska przechodziła z rąk do rąk. W XVI stuleciu jej właścicielem stał się biskup wrocławski Baltazar Promnitz. Jego spadkobiercy kilkakrotnie przebudowywali zamek, który w połowie XVIII wieku ostatecznie stracił charakter obronny i stal się wytworną rezydencją.
W 1846 roku majątek przejęli Hochbergowie, jedna z najbogatszych w Europie rodzin magnackich z tytułem książęcym. Za ich czasów, w latach 60. XIX wieku, dokonano ostatniej przebudowy, tym razem w stylu neobarokowym. Pracami kierował francuski architekt Aleksander Destailleur, który też zaprojektował westybul i paradne schody, wzorowane na wersalskich Wiodły one ku szklanym drzwiom prowadzącym do sklepionej sieni wyłożonej kostką z dębowego drewna. Dziś nad schodami wisi gobelin otrzymany przez jednego z właścicieli zamku od carycy Katarzyny II.
W pałacowych wnętrzach sporo jest myśliwskich trofeów z organizowanych przez Hochbergów polowań, na których często bywali monarchowie By uatrakcyjnić im tę rozrywkę, w 1865 roku sprowadzono do pszczyńskich lasów żubry. Do dziś w Jankowi-cach pod Pszczyną żyje w specjalnym rezerwacie stado tych zwierząt.
80