do życia w mwielkim świecie", (...) sprawdziany są trudniejsze bo zawierają większe partie materiału (...) Ja sama stałam się bardziej śmiała i coraz lepiej porozumiewam się z ludźmi... poznałam wielu nowych ludzi, którzy przedstawiają zupełnie inny styl życia od tego, który znałam. Stałam się też samodzielniej sza i jestem teraz jedną z najbardziej mądrych osób w klasie (...).
W przebiegu kształcenia w szkole średniej dziewczyna uzyskiwała nadal oceny dobre i dostateczne, a w klasie maturalnej średnia jej ocen wvnosiła 3,75. Deklarowała zainteresowanie językiem angielskim, matematyką i biologią oraz uczestnictwo w czwartej klasie w dodatkowych zajęciach pozaszkolnych mających jej docelowo ułatwić start na studia. W trzeciej klasie, gdy decydowała się na wybór fakultetu, myślała o psychologii i księgowości - ekonomii.
W wieku 18 lat skonstruowała jednak inny projekt realizacyjny swojej edukacyjnej przyszłości będący po trosze wynikiem iluminacji, po trosze kolejną próbą określenia aktualnych preferencji:
(...) chciałabym się uczyć na UAM, na filologii angielskiej (...) profil mojej obecnej klasy (nacisk na język angielski) skłonił mnie do wyboru studiów... Studia wybrałam, ponieważ z wykształceniem średnim mam nikle szanse na otrzymanie pracy. Zobaczyłam, że lubię uczyć się języka angielskiego i jestem w tym dobra. Moje zainteresowanie przyciąga praca tłumacza i taki zawód by mi odpowiadał.. praca, w której spotyka się ludzi, a jednocześnie może być typowo biurowa... ewentualnie mogłabym uczyć języka angielskiego, mogłabym zajmować się turystyką - organizować wycieczki, oprowadzać turystów (...) ta decyzja była całkiem trudna - trudno było mi ocenić, czy będę dobra w tym, co wybiorę, czy nie będę żałować? Czy po ukończeniu studiów będę w stanie dostać dobrą pracę (...).
Karolina, mimo że koncentrowała się wokół anglistyki jako oferty edukacyjnej, w zasadzie cały czas uważała się za niezdecydowaną w kwestii wyboru zawodu i nie podejmowała prób skonstruowania precyzyjniejszego planu zawodowego. W przypadku niepowodzenia egzamina-cyjnego planowała roczną przerwę w nauce, poszukanie pracy dorywczej 1 teranie pieniędzy na jakąś niepubliczną szkołę wyższą, w której zdobyłaby uprawnienia do wykonywania zawodu księgowego. W podejmowaniu decyzji o kształcie swojej dalszej edukacji nadal czuła się osamotniona, uważała, że o wszystkim musiała zdecydować zupełnie sama:
(—) boję się przyszłości, tego, czy będę w stanie podołać zadaniom, które przygotowało dla mnie życie (...) ciągle czuję pewne niespełnienie, braki w życiu, mam wrażenie, że ciągle popełniam błędy i nie daję z siebie wszystkiego (...) jestem nie-Z(^ecydowana, nie umiem walczyć o swoje, jestem za mało ambitna i za mało pra-cuJę nad poprawieniem złych stron; gdy w życiu napotykam sprawy ważne, od których zależy moja przyszłość - nie potrafię im podołać (...).
83