ponowałem w rozdziale pierwszym, jest odmienne od prezentowanej w tym miejscu koncepcji Ml i ck i ego.
Oddziaływanie sozotechniki politycznej mieści się w niefor-malnej konwencji gry politycznej. Stanowi ona przyzwolenie na dokonywanie celowych przemian w świadomości tej części społeczeństwa, która choćby w minimalny sposób wyraża zainteresowanie przebiegiem gry politycznej. Możliwości oddziaływania są jednak znacznie większe, tym bardziej że, jak już wskazywałem sterowanie nie musi oznaczać widocznego rozdźwięku pomiędzy celami podmiotu i przedmiotu socjotechnicznego, szczególnie iż w skali makro ich zgodność bądź nie ma charakter względny,
4. Mechanizmy socjotechniki
Podział oddziaływań socjotechnicznych na skalę makro i mikro l ma oczywiście także swoje odzwierciedlenie w stosowanych na [ tych poziomach metodach i środkach. Podobnie jak przy kilku wcześniej poruszanych kwestiach pragnę zwrócić uwagę, iż w przeciętnym odbiorze socjotechniczne działania ukierunkowane na cele odmienne od celów systemów sterowanych są łatwiej dostrzegane i identyfikowane na niższym poziomie, niż podobnie uprzedmiotawiąjące wpływy na poziomie wyższym.
Interesującego podziału metod kontrolowania otoczenia w walce niezbrojnej dokonał J. Rudniański . Stanowią one punkt wyjścia omówienia soęjotechnik wyższego stopnia, choć zamierzam dość daleko odejść od interpretacji autora Elementów prakeeo• logicznej teorii walki. Nie będę także posługiwać się pojęciem metod socjotechnicznych, ponieważ sugerowałoby to istnienie konkretnych podmiotów wykorzystujących je. Jak zaznaczyłem wcześniej, wobec sozotechniki w skali makro ich identyfikacja nąjczęściej nie jest możliwa. Stosować będę zatem termin mechanizm.
M J, Rudniański, Elementy pmkteologicznej teorii walki, Warszawa 1683, i. 63-118.
pierwszy opiera się na kształtowaniu i wykorzystywaniu sy-tuscji deprywacyjnej. Polega na uniemożliwieniu systemowi gtytfwanemu zaspokajania potrzeb elementarnych, a następnie ^skazywaniu mu określonych postaw i zachowań, których przyjcie spowoduje odzyskanie tej możliwości. Działania takie należy określić jako skrąjnie niehumanitarne i charakterystyczne dla względnie izolowanych układów społecznych (mam na myśli dość szeroki jednak przedział środowisk, od zakładów penitencjarnych do systemów totalitarnych). W uproszczeniu można powiedzieć, iź funkcjonowanie tego mechanizmu polega na odebraniu pewnych istotnych wartości i wskazaniu, w jaki sposób, przy jakich zachowaniach i postawach system sterowany może je odzyskać. W omawianym przypadku podmiot działania można stosunkowo łatwo wskazać.
Drugi mechanizm socjotechniczny związany jest z metodą walki niezbrojnęj, polegającą na wzmacnianiu potrzeb nie-elementarnych oraz wskazywaniu i reglamentowaniu sposobów zaspokajania tych potrzeb. Uważam, że socjotechnika ta dominuje w stabilnych systemach demokracji liberalnej, odwołując się do szczególnie silnie rozbudzonej potrzeby akceptacji oraz jawiska osobowości wzorcowych. Masowe media, szczególnie periodyki adresowane do kobiet i do mężczyzn, stanowią znakomity instrument tej socjotechniki, propagując wizję rzeczywistości zasiedlonej przez piękne, zadbane i wiecznie młode kobiety nie mąjące problemów finansowych oraz dbających o swą kondycję fizyczną mężczyzn sukcesu, o możliwościach konsumpcyjnych daleko odbiegąjących od przeciętnej. Jest to poziom w sposób oczywisty niemożliwy do osiągnięcia dla większości ludzi, zresztą przestałby wówczas być atrakcyjny, a poza tym w dużej mierze jestem wykreowany sztucznie na potrzeby mediów. Stanowi jednak cel, ku któremu można podążać zgodnie z liberalnym porządkiem wartości. Wyścig konsumpcyjny wciąga nas bardzo wcześnie, oddziałując poprzez wpływ grup odniesienia i potrzebę akceptacji, aż wreszcie stanowi jedyne ujście dla megalotymii. Jest to zatem socjotechnika kształtująca ostatniego człowieka. Ostatni człowiek żyje w dobrobycie, bezpieczeństwie oraz
165