9

9



III

ZAGADNIENIA ŹRÓDŁA POZNANIA

PSYCHOLOGICZNA I EPISTEMOLOGICZNA WERSJA TEGO ZAGADNIENIA

Zagadnieniem źródła poznania nazywano pierwotnie psychologiczne dociekania nad faktyczną genezą naszych pojąć, sądów i w ogóle myśli. Spierano sią mianowicie o to, czy wśród pojąć, które można napotkać w umyśle dojrzałego człowieka, istnieją tzw. pojęcia i myśli wrodzone (icleae innatae), czy też wszystkie pojęcia i myśli, jakie posiadamy, urobione są bez reszty na podstawie doświadczenia. Wyznawców poglądu przyjmującego istnienie pojąć wrodzonych nazywa się racjonalistami genetycznymi albo natywistami; wyznawców poglądu przeciwnego genetycznymi empirystami. Według natywistów niektóre nasze pojęcia i przekonania są nam wrodzone w tym znaczeniu, iż umysł nasz jest tak urządzony, że takie właśnie, a nic inne pojęcia musi utworzyć, że do takich, a nic innych przekonań dojść musi - niezależnie od tego, czego by mu dostarczały zmysły i in-trospekcja. Zmysły nic mają według natywistów wpływu na to, jaka jest treść niektórych naszych pojęć i przekonań. Rola zmysłów ogranicza się tylko do tego, iż wyzwalają one owe myśli, potencjalnie zawarte już niejako w organizacji ludzkiego umysłu. Do wyznawców tego poglądu należeli między innymi Platon, Descartes, Leibniz i inni.

Natywistom przeciwstawiali zwolennicy genetycznego empiryzmu tezę, że umysł ludzki jest nie zapisaną tablicą (tabula rasa), na której doświadczenie dopiero wypisuje swoje znaki. Znakami tymi są początkowo wrażenia (impresje), im zawdzięczają swe powstanie ich pamięciowe reprodukcje, wyobrażenia pochodne, których różnorodne kombinacje i przeróbki prowadzą do pojęć mniej lub więcej złożonych (idee); przeróbki te bywają niekiedy tak kunsztowne, że niełatwo się w nich dopatrzyć śladów oryginału, tj. wrażeń, od których pochodzą. Pogląd ten ujmowali genetyczni empiryści w zwięzłą formułą nihil est in intellectu, epiod non prius fuerit in sensu (nie ma niczego w umyśle, co by wpierw nie znajdowało się w zmysłach). Przedstawicielami genetycznego empiryzmu byli przede wszystkim filozofowie angielscy XVII i XVIII stulecia, John Locke, Dawid Hume i inni. Wysilali siq oni nad wykazaniem, w jaki to sposób z materiału wrażeniowego, dostarczonego przez zmysły powstają inne nasze myśli, zwłaszcza zaś pojęcia o wysokim stopniu abstrakcji. Francuz, Condillac starał się ten proces rozwoju zawartości umysłu dorosłego człowieka unaocznić na modelu posągu, stopniowo obdarzanego różnymi narządami zmysłowymi, przez które napływają mu coraz nowe wrażenia, i pokazywał, jak z tych wrażeń wytwarzają się coraz to wyższe produkty umysłowe. Hume zastosował tezę genetycznego empiryzmu do tego, by demaskować pewne wyrazy jako wyrazy posiadające tylko pozorne znaczenie. Zgodnie z tezą empirystyczną każde pojęcie musi się wykazać rodowodem wyprowadzającym je z doświadczenia. Jeśli więc dla znaczenia jakiegoś wyrazu nie można wykazać, iż wywodzi się ono jakoś z doświadczenia, to znaczenie to jest tylko pozorne.

Wywody IIume’a stanowiły ferment pobudzający później do poddawania sensu wyrazów gruntownej analizie. Z biegiem czasu postulat, aby znaczenie każdego wyrazu mogło się wykazać rodowodem, wyprowadzającym je z doświadczenia, został zastąpiony postulatem pokrewnym, choć nie identycznym. Współcześnie mianowicie uznajemy za sensowny tylko taki wyraz, którego znaczenie uzbraja nas w metodę pozwalającą wyraz ten stosować do przedmiotów, tzn. pozwalającą o przedmiotach danych nam w doświadczeniu rozstrzygać, czy można je, czy też nie można ich nazywać tym wyrazem. Postulat ten, będąc sztandarową tezą współczesnego tzw. operacjonizmu, okazał się bardzo płodny dla rozwoju przyrodoznawstwa. Stał się on między innymi punktem wyjścia przewrotu, którego w fizyce współczesnej dokonał Einstein przez tzw. teorię względności. Einstein mianowicie opiera tę teorię na odrzuceniu pojęcia absolutnej równoczesności dwóch zdarzeń i zastąpieniu go pojęciem równo-czesności względem pewnego układu przestrzennego (a więc względem pewnych ciał). Odrzuca zaś Einstein pojęcie równoczesności absolutnej dlatego właśnie, iż nie istnieje żadna metoda, pozwalająca na podstawie doświadczenia o dwu zdarzeniach odległych od siebie w przestrzeni rozstrzygnąć, czy są one, czy też nie są w sensie absolutnym równoczesne.

Zreferowany powyżej szkicowo problemat genezy naszych pojęć i przekonań, w którym przeciwstawne stanowiska nazywa się natywizmem lub racjonalizmem genetycznym oraz empiryzmem genetycznym, był zagadnieniem o charakterze wyraźnie psychologicznym. Chodziło w nim


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0247 237SPIS RZESZY.Słowo wstępne. Ważność tego zagadnienia. — Przedmiot psychologii w szerszeni
Zagadnienia epistemologia Tematy do epistemologii 1: Określenie epistemologii Epistemologia a psycho
Obraz (2281) 26 PSYCHOLOGIA MOTYWACJI stynktami, zakazał naukowcom zgłębiania tego zagadnienia. Konc
36404 P1030289 Teoria poznania (Epistemologia) poznaniu Epistemologia bada: źródła poznania - poszuk
Zdj 25252525EAcie529 PODSTAWOWYM ZADANIEM PSYCHOTERAPEUTY JEST ROZUMIENIE TEGO. CO DZIEJE SIĘ Z
kralB stronie wewnętrznej i zewnętrznej płaszcza, przy daleko posuniętym uproszczeniu tego zagadnien
skanuj0049 przeprowadzania dla ustalenia rozpoznania. Jeżeli biegły poi dejdzie do tego zagadnienia
Psychologia społecznego poznania Psychologia twórczości Psychologia zaburzeń Psychologia
1.1. DRGANIA SZKODLIWE Dla przestudiowania tego zagadnienia najlepiej przyjrzeć się czynnikom jakośc

więcej podobnych podstron