wa (1986, 1995, 1996a, 1996b, 2001), Kwiatkowski (2000, 2001a, 2001b. red. 2001), Kwieciński (1980, 1987, 1990, 1995, 2000, 2002a, 2002b)i Nowacki (2001), Rachalska (1980, 1999), Szymański (1988, 1996, 1998. 2000), Wojtasik (1990, 1993a, 1993b, 1997, 2001), Zielińska (1985, 1989a, 1989b, 1990a, 1990b, 1991, 1994).
W proponowanej rozprawie wykorzystuję także wybrane wyniki badań zrealizowanych przeze mnie w ramach otrzymanego w 2001 roku grantu KBN na finansowanie projektu badawczego pt. „Orientacje biograficzne młodych okresu transformacji” (nr projektu 5 H01F 039 20).
W przedkładanym tekście staram się spoglądać na młodzież w procesie projektowania swej edukacyjno-zawodowej przyszłości w dwojaki sposób. Zauważam konkretnego młodego człowieka z jego problemami w toku biograficznych poszukiwań, podpierając się weryfikacjami opartymi na procedurze badań longitudinalnych. W ramach tego zamysłu badawczego towarzyszyłam młodym ludziom od późnego dzieciństwa (od około 10. roku życia) po późną adolescencję (18-20 lat), koncentrując się zwłaszcza na etapach kolejno pojawiających się progów edukacyjnych stanowiących naturalne cezury czasowe dla podejmowania konkretnych decyzji o dalszej drodze edukacyjnej i zawodowej. To idio-graficzne podejście badawcze wymagało zastosowania zróżnicowanych technik badawczych, z przewagą technik jakościowych o dość wysokim wszak stopniu instrumentacji. Z drugiej jednak strony - zamierzałam spojrzeć na pewne trendy charakterystyczne dla większej grupy młodzieży postawionej wobec tożsamościowych samookreśleń etapu dorastania (paradygmat normatywny). Podjęłam więc także badania oparte na procedurze weryfikacji poprzecznych i metodzie sondażu diagnostycznego, którego adresatem były szersze grupy adolescentów skoncentrowanych wokół kolejnych progów edukacyjnych na etapie wczesnej i późnej adolescencji. Ich celem było rozpoznanie problemu projektowania przyszłości edukacyjno-zawodowej na etapie dorastania, nie zaś sporządzenie raportu o stanie populacji polskiej młodzieży. To dwojakie podejście badawcze stanowiące swego rodzaju kombinację poszukiwań i metod jakościowo-ilościowych ułatwia szerszy, wieloaspektowy wgląd w zaprezentowaną problematykę badawczą i choć w części rekompensuje tradycyjne niedomogi tych podejmowanych w izolacji sposobów analizowania rzeczywistości społecznej.
W tekście Malewskiego (1995) znalazło się przytoczone za Reichard-tem i Cookiem stanowisko, zgodnie z którym nie ma powodu dychotomi-zowania metod badawczych i dokonywania wyborów wedle tradycyjnych stanowisk paradygmatycznych. Zdaniem Milesa i Hubermana spór ilo-ściowo-jakościowy jest w gruncie rzeczy jałowy, a badania jakościowe 1 ilościowe są „nierozerwalnie splątane” nie tylko na poziomie zbiorów