Bauhaus51

Bauhaus51



duchowego, nasyconych uczuciami afektów, mimiki i gesty- 1 kulacji dramatycznej, albo droga matematyki ruchu, mecha- f niki przegubów, regularnej rytmiki i gimnastyki, idąc kon- f sekwentnie każdą z tych dróg, można osiągnąć najwyższe wyniki, ale także ich połączenie może prowadzić do jednolitej formy artystycznej, aktor wymaga jednak, aby każdy towarzyszący mu obiekt, maska, kostium, rekwizyt, tak go zmienił, przekształcił, oczarował, żeby jego wygląd zewnętrzny, jego struktura cielesna i duchowa jako ich nosiciela, zostały ; wytrącone z równowagi, względnie znalazły się w nowym stanie równowagi, (istota aktora i grającego człowieka ujawnia się najwyraźniej w efekcie zintensyfikowanej przemiany jego wyglądu przez dodanie mu takich atrybutów, jak papieros, kapelusz, laska, garnitur itd.). ponieważ jednak nie chodzi nam o iluzję naturalistyczną, to nie malujemy żadnych kulis, żeby nie przenosić na scenę czegoś w rodzaju drugiej natury; ponieważ nie chcemy stwarzać złudzenia lasu, pokoju, gór, wody, robimy z drewna i płótna białe ściany ustawione jedna za drugą, przesuwane na równoległych szynach i wyświetlamy na nich projekcje świetle, albo robimy transpa-rentne ściany i w ten sposób stwarzamy iluzję wyższego stopnia, osiągniętą bezpośrednimi środkami, przy użyciu naszego oświetlenia nie zamierzamy osiągnąć efektu słońca czy światła księżyca, poranka, południa, wieczoru czy nocy, lecz pozwą- , lamy światłu działać takim, jakim ono jest, a mianowicie żółte, niebieskie, czerwona, zielone, fioletowe itd. - nie obciążamy tych prostych zjawisk znaczeniami, jak choćby czerwień = demoniczność, niebieskawy fiolet = mistycyzm, pomarańcz = wieczór itd., lecz raczej otwieramy oczy i wyczulamy nerwy na czystą siłę barwy i światła. - w efekcie z zaskoczeniem ■ stwierdzimy, że praw nauki o barwach, zmienności barw ( pod wpływem barwnego światła nie da się dowieść lepiej niż w fizyczno-chemicznym laboratorium sceny; poznamy fantastyczne możliwości zmian barwnych pod wpływem samego oświetlenia. - na jednego, dwóch, trzech aktorów nałożymy zuniforinizowane i stypizowane, wywatowane kostiumy i tłoczone maski, które zastąpią różnorodność członków ciała prostymi ujednoliconymi formami, i tych trzech aktorów ubierzemy w kostiumy w podstawowych kolorach - czerwonym, niebieskim i żółtym, każdemu aktorowi przydzielimy określony rodzaj kroku - powolny, normalny, dreptanie - i każemy im w takt bębna, trąbki i perkusji kroczyć w przestrzeni, w ten sposób powstąje to, co nazywamy tańcem przestrzeni, jeśli damy im do ręki formy elementarne, takie jak kula, maczuga, pręt czy drąg i każemy im nimi odpowiednio manipulować w ruchu, to powstanie to, co nazywamy tańcem fo r m. -jeśli maskom dodamy wąsy i okulary, na ręce założymy rękawiczki i na tułów prosty frak, a dla sposobu poruszania się stworzymy możliwości siadania na krześle obrotowym, fotelu, ławce, jeśli dodamy takie rodząje dźwięków i odgłosów, jak mruczenie, syczenie, bełkotanie, hałasy, gramofon, pianino, trąbka, to powstanie coś, co nazywamy tańcem gestów. - popadający w świadomą groteskę muzykalny clown, z gołymi drutami parasola w ręce, szklanymi lokami, kolorowym pióropuszem, wyłupiastymi oczami, baloniastym nosem, dziecięcym saksofonem, korpusem niczym harmonia, ramionami w kształcie ksylofonu, z miniaturowymi skrzypcami, nogą w kształcie odwróconego stożka, z wojskowym werblem, trenem z gazy, w trzewikach z długimi dziobami, jest rzewnie grającym kompanem trzech muzyków z kwartetu na serio.

powiększymy zespół czterech aktorów do chóru szarych, upiornych stereotypów, w którym indywidualnie lub zbiorowo demonstrowane będą różne sposoby ruchu podporządko-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bauhaus05 0    znaczeniu symbolicznym. Uczucie było tu ważniejsze niż forma tea
img002 pełne słodyczy uczucie duchowego wyzwolenia Inconnuc dc la Scine. sceptycyzm starego Woltera
page0086 76 moralny czyli duchowy. Żadne metafizyczne rozumowanie nie może walczyć przeciw temu uczu
page0231 221 prądu, czy naprzykład uczucie wysiłku duchowego, w chwili gdy mamy wykonać jakiś trudny
img002 r pełne słodyczy uczucie duchowego wyzwolenia Inconnuc dc la Scinc. sceptycyzm starego Wolter
ScreenShot347 Gesty i mimika twarzy Unikaj gestów i mimiki świadczącej o negatywnych odczuciach Patr
Untitled Scanned 02 pełne słodyczy uczucie duchowego wyzwolenia Inconnue de la Seine, sceptycyzm sta
Rozum i uczucia, filozofia a teologia u św. Augustyna Najważniejszą postacią życia duchowego jest wo
obraz0 48 Rytuały runku odnowy duchowej. Modlitwie, która wspiera to oczekiwanie, towarzyszą często

więcej podobnych podstron