co pytać, czy sprzątam raz na tydzień - to przecież wiadomo" lub "Czy pan ankieter mi nie wierzy? przecież już powiedziałam, że sprzątam codziennie" lub "Może to chodzi o sprzątanie generalne? Ankieterzy natomiast nie wiedzieli, którą alternatywę w pytaniu 12 trzeba zakreślić. Oczywiste jest, że gdyby w pytaniu 11 wprowadzić odpowiednie reguły przejść /tj. po alternatywie "tak" dać w nawiasie: "pyt. 13"/ - wówczas uniknęłoby się tych wszystkich emocji respondenta, kłopotów ankietera i nietrafnych odpowiedzi.
Brak reguł przejść w całym kwestionariuszu wywołuje nieraz bardzo poważne i niedobre, konsekwencje, znajdujące- swój wyraz w ogólnym wzroście odpowiedzi nietrafnych. Związane jest to między innymi z nastawieniem wielu respodentów, którzy z różnych względów /np. kulturowych, grzecznościowych, osobistych / czują się w czasie wywiadu zobowiązani do udzielenia jakichkolwiek odpowiedzi. W rezultacie, przy takim nastawieniu i jednoczesnym braku reguł przejść, (jęspondenci odpowiadają bezmyślnie na wszystkie zadawane im kolejno pytania) /niezależnie od tego czy ich dotyczą, czy nie/. Ujawniają się również tendencje do stałego potakiwania lub zaprzeczania. Zdarza się także, że respondenci wstydzą się nie udzielić ankieterowi odpowiedzi, mimo iż danego pytania dobrze nie usłyszeli lub nie zrozumieli go. Te stwierdzenia potwierdzają również doświadczenia ze stosowaniem pytań pustych [7jjl5].
W rezultacie, po zebraniu materiałów badacze dziwią się, że respondenci byli w swoich sądach tacy niekonsekwentni, a otrzymane odpowiedzi są istotne, ale nietrafne.
W pilotażach zdarzało się również i tak, że respondent na pytanie filtrujące powiedział "nie wiem", a ankieter, ponieważ nie było reguł przejść, zadał mu pytanie następne i uzyskał jakąś odpowiedź /oczywiście nietrafną/. W pewnych badaniach np. pytano rodziców małych dzieci, czy nie mają jakichś planów co do ich przyszłego kształcenia. Następnie kążd£ respondent, ponieważ nie było w ogóle reguł przejść, był indagowany co do rodzaju tych planów. Otóż wielu respondentów, którzy w pierwszym pytaniu stwierdzili, że nie mają żadnych planów, a także i osoby bezdzietne, udzielało odpowiedzi na drugie kolejne pytanie tzn. wymieniało różne rodzaje szkół i zawodów.
Czasami, w pewnych przypadkach, takie proste reguły przejść, o których była mowa, często nie będą wystarczające. Trzeba więc umieścić
w kwestionariuszu jeszcze dodatkową instrukcję dla ankieterów, zaznaczając przed określonymi pytaniami lub ich blokiem, że należy zadawać je np. : "Tylko rolnikom", "Tylko pracującym w szkołach wieczorowych" itd. Niekiedy również w przypadku, jeśli pytanie filtrujące jest otwarte, badacz musi przewidzieć, jakiego rodzaju odpowiedzi mogą paść ze strony respondentów i wydać ankieterom odpowiednie instrukcje, jak mają postępować, jeśli będą one miały określony charakter. Tak np. badaczom struktury społecznej są dobrze znane, stosowane często dwa, kolejno po sobie następujące pytania: "Na jakie klasy, warstwy, grupy społeczne dzieli się polskie społeczeństwo? " i "Do której z tych grup Pan ' sam. siebie zalicza? ". W badaniach, w odpowiedzi na pierwsze z nich respondenci często mówili np. w ten sposób: "Na dobrych i złych", "Na pracujących i na pijaków, chuliganów" itd. W tej sytuacji trudno było zadawać następne pytanie. Było to bowiem żenujące dla ankieterów, a i tak wiadomo, że na ogół nikt nie zaliczy sam siebie do grupy ludzi "złych", "pijaków" czy "chuliganów". Zabrakło więc w tym przypadku odpowiedniej instrukcji, która wyjaśniłaby ankieterom, jak postępować dalej, jeśli na pytanie o podział społeczeństwa uzyska się określonego typu odpowiedzi.
2..4* .Problenii długości wywiadu kwestionariuszowego
Istnieją różne opinie na temat, jak obszerny może być kwestionariusz i jak długo może trwać wywiad socjologiczny. Można bowiem przypu szczać, że im dłużej trwa wywiad tym bardziej odpowiedzi respondentów stają się nieprzemyślane, niedbałe - a więc nieistotne lub nietrafne. C.
A. Moser stwierdza: "łlodzaj i wielkość błędów odpowiedzi w wywiadzie zależy częściowo od długości kwestionariusza. W miarę upływu czasu zarówno respondent, jak i ankieter wykazują tendencję do tracenia uwagi i kładności " [64],
Z różnych badań amerykańskich, niemieckich czy radzieckich zajmu-•oych się tą sprawą wynika, że czas trwania wywiadu nie powinien prze-czać godziny - W. Goode pisze nawet tylko o 30 minutach (25) . H*. de obliczył, że "optymalny" czas trwania wywiadu powinien wynosić