• ostra niewydolność lewokomorowa i obrzęk płuc;
• pęknięcie mięśnia sercowego, tętniak serca;
• zatory tętnicze, których przyczyną są zakrzepy przyścienne na wsierdziu przylegającym do martwicy, lub zakrzepy powstające w żyłach obwodowych, zwłaszcza kończyn dolnych;
• uszkodzenie mięśni brodawkowatych i wtórna niedomykalność zastawki dwudzielnej;
• zespół „ramię-ręka”, to jest ból i ograniczenie ruchów w lewym stawie barkowym.
Pomysł ten powstał na podstawie badań uwzględniających strukturę zawodów badanej populacji. I tak Morris (1958) stwierdził, że kierowcy autobusów w Londynie, pracujący w pozycji siedzącej i narażeni na stresy zawiązane z zawodem, częściej zapadają na chorobę niedokrwienną i zawał serca, niż konduktorzy tychże autobusów, wykonujący pracę o wiele spokojniejszą i połączoną z ruchem. Heyden badając jednorodne grupy zawodowe stwierdził, że u emerytowanych pracowników poczty śmiertelność w następstwie choroby niedokrwiennej serca była większa u pracujących przy okienku pocztowym niż u listonoszy. Takich obserwacji ogłoszono dużo w piśmiennictwie, niektórzy autorzy stwierdzili nawet, że ryzyko zawału u mężczyzn o małej aktywności ruchowej jest trzykrotnie wdększe niż u aktywnych ruchowo.
Wpływ pracy zawodowej na powstawanie miażdżycy i jej powikłań należy oceniać bardzo ostrożnie. Poza pracą zawodową odgrywa tu rolę wiele czynników zagrożenia zestawionych w tabeli 3.
Przytoczone obserwacje i badania sprawdły, że dawkowany wysiłek fizyczny wyprowadzono do leczenia chorych na chorobę niedokrwienną i zawiał serca. Poglądy na leczenie ruchem tych chorych przebyły w ciągu ostatnich lat dużą ewolucję. Należy pamiętać o tym, że na początku lat 60. chory z objawami świeżego zawału serca musiał leżeć w łóżku od kilku tygodni do kilku miesięcy. Pod koniec lat 60. już zaczęto podkreślać korzyści płynące z szybkiego powTrotu chorego do czynnego życia i rolę ćwiczeń fizycznych. W połowie lat 80. stwierdzono, że sam wysiłek fizyczny nie wystarcza dla uzyskania spowolnienia postępu miażdżycy i zmniejszenia liczby zawałów serca. Konieczna jest również zmiana stylu życia, odżywiania się i ograniczanie działania czynników^ zagrożenia. Leczenie ćwiczeniami fizycznymi jest obecnie istotnym elementem kompleksowej rehabilitacji w różnych fazach choroby niedokrwiennej serca.
W Polsce za pionierów leczenia ruchem chorych na zawał serca uznaje się Mściwoja Semerau-Siemienowskiego i Józefa Stanowskiego. Na początku lat 60. Zdzisław Askanas, Stanisław Rudnicki i współpracownicy opracowali zestawy ćwdczeń leczniczych dla chorych na świeży zawał serca na etapach szpitalnym, sanatoryjnym i ambulatoryjnym. Programy te są stale modyfikowane i unowocześniane.
30