wielofunkcyjności (45, s. 53). Gdzie indziej zaś pisze, że usunięcie dwuznaków nie było łatwe, zbyt silna bowiem była graficzna „traditio scripta”, wytworzona przez kancelarie książęce, skryptoria klasztorne, późniejsze kancelarie miejskie, wykazujące znaczne wzornictwo niemieckie (dwuznak sz i inne), i w końcu ogólnopolską kancelarię królewską (46, s. 177-178).
Wreszcie Urbańczyk dochodzi do wniosku, że ortografia polska poszła drogą kompromisu między wydawnictwami, biorąc z Hallerowych druków kreskowane e, ó, a z Wietorowych znakowanie a jasnego oraz litery: ł, ś, ź (60, s. 89). Ten proces stopniowego kształtowania się alfabetu polskiego dobiegł końca w w. XVI.
Prof. Urbańczyk wyraził też w swej recenzji następującą opinię:
Sposób pisania po polsku aż do końca 19. wioku był sprawą osobistą piszącego. W średniowiecznej szkoło nie uczono pisania po polsku, zatem każdy pisarz mógł się tylko uczyć przez naśladowanie takich wzorów, jakie mu były dostępne, każdy toż miał prawo do własnej pomysłowości. Mimo to pewne generalne rozwiązania przyjęły się wszędzie: dwuznaki cz rz sz Az, znak y (i) na oznaczenie miękkości poprzedzającej spółgłoski, znak 0 a następnie ą i ę na oznaczenie samogłosek nosowych. Te generalne rozwiązania świadczą, że Polska wbrew pozorom tworzyła całość kulturalną.
in. DOJRZAŁY SYSTEM ORTOGRAFII POLSKIEJ W XVI WIEKU
Autorzy zajmujący się dziejami ortografii polskiej wyrażają zgodną opinię, żo nasza ortografia stanowiła w XVI w. w pełni dojrzały system. W. Taszy cki (56) pisze, że owocem powolnej i systematycznej pracy drukarzy było w drugiej „połowie w. XVI ustalenie w praktyce prawideł ortograficznych, które „stały się podstawą wszystkich następnych ortograficznych poczynań” (s. XXIII). Również S. Rospond wyraził przekonanie, że dzięki wprowadzeniu przez drukarzy krakowskich konsekwentnych zasad pisownia polska w ciągu w. XVI „stała się nowopolską” (45, s. 54).
1. Zasób XVI-wiecznych polskich fonogramów. Termin „fonogram” jest tu zastosowany dla znaku pisarskiego mającego postaó jednej litery lub zespołu liter (dwuznaku czy trójznaku) odpowiadających jednemu fonemowi. Charakter takich fonogramów mają np. litery l, ł, 6, ś, i czy dwuznaki cz, sz, cli lub trójznak dzi w wyrazie dzień. Obraz w zasadzie skrystalizowanego systemu ortografii polskiej XVI w. — który to obraz można by określić jako zwięzły przegląd takich właśnie fonogramów — dał w swej Gramatyce historycznej (45, s. 53-54) S. Rospond, wyliczając i omawiając następujące ustalenia:
1) uporządkowanie pisowni szeregów: syczącego, ciszącego i szumiącego s — ś — sz i c — ć — cz-,
29