bieniem wzdłużnym, o tyle poprzeczny uważany jest za oznakę rangi dowódczej lub wiązany z wojownikiem spartańskim. Widzi się w nim prototyp tego, który nazywano cństa tiansveisa w armii rzymskiej i przypisany był do funkcji centuriona. Panuje zresztą pogląd, że grzebienie były jedynym wyróżnikiem kadry dowódczej w szyku falangi, zatem zwykli wojownicy stawali do walki bez nich.37
Jeśli tak było istotnie, to czasy wojny peloponeskiej przyniosły radykalne zmiany w tej kwestii. Od końca V w. p.n.e. liczne poleis wyposażały hoplitów na koszt państwa, a więc zainteresowane były tanim uzbrojeniem, ze skromnymi dodatkami. Grzebienie jako pierwsze skreślono z listy zakupów, w zamian zaproponowano proste, spływające włosie końskie mocowane w tulejce (aulopis) lub chwycie w kształcie kuli, a noszące prawdopodobnie nazwę kiobylos.3S W tym też okresie przyjmuje się w Grecji moda italska na grzebień opadający z tyłu w dół, zamawiany przez bogatych arystokratów oraz umieszczone na dzwonie po obu stronach wzdłużnego grzebienia pojedyncze pióra lub kępki włosia końskiego w tulejkach.39
Hełmy lżejsze kute były z jednego kawałka blachy brązowej na drewnianym palu, cięższe zaś, być może odlewane i obrabiane. Wyrównywano ich powierzchnię i szlifowano brzegi. Dzwon polerowano pumeksem i oliwą, osiągając gamę odcieni od złotożółtego do czerwonawego, charakterystycznego dla znalezisk odkrytych w wodzie.40 Ponadto prawdopodobnie malowano je, bielono cyną lub złocono. Wzory figuralne były ryte lub wyklepywa-ne, obrzeża zaś puncowane. Ulubione elementy dekoracyjne to tzw. brwi, palmety oraz ornament zoomorficzny. Części dekorowane hełmu celowo poddawano patynowaniu lub malowano w modny w okresie wczesnoklasycznym wzór ruty lub łuski. Tradycja malowania hełmów narodziła się już w epoce brązu, zaś pełny rozkwit osiągnęła w epoce hellenistycznej.41 Zazwyczaj zestawiano kolory według pewnego schematu, jeśli dolną część malowano na czarno, to górną na czerwono lub odwrotnie. Często też malowano pasy obiegające dzwon w kolorach czerwonym, czarnym i białym. W późnym okresie chętnie posługiwano się techniką niello dla wypełnienia rytych ornamentów emalią.42
Najwięcej pracy wytwórcy hełmów wkładali w egzemplarze paradne odznaczające się wyjątkową urodą, niejednokrotnie kosztem elementarnego bezpieczeństwa. Wszystko wskazuje jednak na to, że rzadko były one testowane w boju z uwagi na wysoką cenę. Centrum produkcji tego typu oręża, jak już wspomniano, była Kreta. Tamtejsza odmiana korynckiego to wczesny wzór jeszcze z dwoma stelażami na grzebienie, bez nosala i wycięć na ramiona, z dodatkową płytą czołową. Wszystkie elementy były wyjątkowo bogato zdobione, nawet jak na standardy greckie, techniką trybowania metalu.43 Nie mniej ciekawy jest okaz datowany na 490-460 r. p.n.e. z blaszanymi rogami i uszami byka, mocowanymi bezpośrednio do dzwonu.44 Na kyliksie Durisa (olc. 490 r. p.n.e.) Neoptolemos przekazuje zbroję Achillesa Odysowi, w tym pięknie zdobiony hełm koryncki ze szmelcowaną częścią twarzową, grzywką nad czołem oraz dekorowaną rynną grzebienia. Jest
42