40
Problem indukcji
mień nie „upadnie” ku górze. Mimo to jednak, chociaż nie można uznać uogólnień uzyskanych dzięki prawidłowym wnioskowaniom indukcyjnym za całkowicie prawdziwe, są one prawdopodobnie prawdziwe. W świetle uzyskanych doświadczeń jest więc bardzo prawdopodobne, że Słońce zawsze będzie zachodzić w Sydney oraz że upuszczone kamienie będą spadały na dół, a nie w górę. Wiedza naukowa nie jest wiedzą udowodnioną, jest jedynie wiedzą prawdopodobnie prawdziwą. Im więcej obserwacji, składających się na przesłanki wnioskowań indukcyjnych, oraz im większa różnorodność okoliczności, w których obserwacje te są dokonywane, tym większe prawdopodobieństwo, że uzyskane uogólnienia będą prawdziwe.
Po przyjęciu tej zmodyfikowanej wersji indukcji, powyżej przytoczoną zasadę indukcji należy zastąpić jej probabilistyczną wersją, która może przyjąć następującą postać: „Jeżeli duża ilość przedmiotów A została zaobserwowana w różnorodnych okolicznościach i jeżeli wszystkie bez wyjątku zaobserwowane przedmioty A posiadały własność B, to wszystkie A prawdopodobnie posiadają własność B." Zmiana ta jednak nie rozwiązuje problemu indukcji, ponieważ w nowej postaci zasada ta nadal jest zdaniem ogólnym, które na podstawie skończonej ilości udanych indukcji implikuje, że wszystkie zastosowania tej zasady będą prowadzić do wniosków, które są prawdopodobnie prawdziwe. Próby uzasadnienia probabilistycznej wersji zasady indukcji poprzez odwołanie się do doświadczenia mają te same wady, jak te same próby w ich wyjściowej postaci. Uzasadnienie takie musi bowiem zawierać dokładnie takie samo rozumowanie, które trzeba właśnie uzasadnić.
Nawet gdyby można było uzasadnić zasadę indukcji w jej probabilistycznej wersji, nasz ostrożniejszy indukcjonista nadal musiałby rozwiązać liczne problemy. Są one związane z trudnościami, na jakie napotyka się w próbach sprecyzowania, jak prawdopodobna jest dana teoria lub prawo w świetle określonych danych doświadczenia. Wydaje się rzeczą intuicyjnie zrozumiałą, że w miarę wzrostu liczby danych doświadczenia, wspierających dane prawo ogólne, wzrasta zarazem prawdopodobieństwo, że jest ono prawdziwe. Intuicja ta jednak nie wytrzymuje krytyki. Przy założeniu zwykłej teorii prawdopodobieństwa jest rzeczą bardzo trudną skonstruować takie ujęcie