36
Problem indukcji
by uzasadniona, gdyby cechę taką posiadało również rozumowanie indukcyjne, ale tak nie jest. Rozumowanie indukcyjne nie jest rozumowaniem logicznie poprawnym. Nie jest bowiem tak, że jeżeli przesłanki rozumowania indukcyjnego są prawdziwe, to prawdziwy musi być jego wniosek. Możliwe jest bowiem, aby wniosek rozumowania indukcyjnego był fałszywy, a jego przesłanki prawdziwe, i aby nie dochodziło pomiędzy nimi do sprzeczności. Przypuśćmy na przykład, że do dzisiejszego dnia zaobserwowałem dużą ilość kruków w różnorodnych okolicznościach i stwierdziłem, że wszystkie były czarne, oraz że na tej podstawie wywnioskowałem, iż „Wszystkie kruki są czarne”. Jest to całkowicie uprawnione wnioskowanie indukcyjne. Przesłankami tego wnioskowania są zdania typu „kruk x zaobserwowany w czasie t był czarny”; zdań takich musi być duża ilość i wszystkie uznajemy za prawdziwe. Nie ma jednak żadnej logicznej gwarancji, że następny zaobserwowany kruk nie będzie różowy. Gdyby tak było, to zdanie: „Wszystkie kruki są czarne”, okazałoby, się fałszywe. A zatem to wnioskowanie indukcyjne, uprawnione o tyle, że spełniało kryteria wymagane przez zasadę indukcji, prowadziłoby do fałszywego wniosku, mimo że wszystkie przesłanki tego wnioskowania są prawdziwe. Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy twierdzeniem, że wszystkie zaobserwowane kruki okazały się czarne, i twierdzeniem, że nie wszystkie kruki są czarne. Indukcji nie można uzasadnić na gruncie czysto logicznym.
Bardziej interesujący, choć dość szokujący sposób na uzyskanie tego samego rezultatu jest rozwinięciem opowieści Bertranda Russella o indyku obdarzonym indukcjonistycznym temperamentem. Indyk ów stwierdził podczas swego pierwszego ranka na fermie indyczej, że karmi się go o godzinie dziewiątej rano. Ale jako dobry indukcjo-nista nie wyciągnął pochopnych wniosków. Czekał do chwili, aż zebrał dużą ilość obserwacji świadczących na rzecz twierdzenia, iż jest karmiony o dziewiątej rano każdego dnia. Obserwacje te poczynił w bardzo różnych sytuacjach, we środy i we czwartki, w dni ciepłe i zimne, suche i deszczowe. Każdego dnia dodawał kolejną obserwację do swojej listy. Gdy wreszcie jego indukcjonis-tyczne sumienie zostało uspokojone, indyk dokonał indukcyjnego rozumowania i wywnioskował: „Zawsze otrzymuję pokarm o dzie-