CCF20130114002

CCF20130114002




T. I). W tych latach nic to przecież specjalnego, gdy jedynie coś nie podobało się Mysiej.

Trochę sumienniej jednak wygląda chyba antologia reportaży o ziemiach zachodnich i północnych (1919-1939), gdzie również znalazły się fragmenty pism Pruszyńskiego. Ale z kolei nie książką, czyli wersją ostateczną, lecz posłużono się odcinkami drukowanymi w „Czasie” {Dzieło najżywsze z żywych, Poznań 1981; wybór, wstęp W. Nawrocki). Przebierano sobie jak w koszu ulęgałek. Lecz za życia pisarza bywało raz lepiej, raz gorzej, w 1950-1956 zaś Pruszyńskiego w ogóle nie wydawano.

Naturalnie obecna reedycja reportaży nie natrafiła już na jakiekolwiek komplikacje.

Czasem jednak może nie być tak prosto. Przy pewnych przynajmniej utworach Pruszyńskiego - publikowanych w PRL, zwłaszcza za życia, czyli, przyjmijmy, za zgodą autora, a wydanych i wcześniej - mogą powstać wątpliwości co do kształtu dzieła. A zdarza się, że są to utwory od dziesięcioleci należące do kanonu prozy polskiej XX wieku i lektur szkolnych. Mamy np. faktycznie dwie wersje przepięknego opowiadania Ksiądz Ułas („Nowa Polska”, czerwiec 1944, z. 6 oraz w: Karabela z Meschedu, Warszawa 1948).

Stara sprawa, zostawić filologom? Na różnice zwrócił natychmiast uwagę wyraźnie zirytowany Mieczysław Grydzewski (1894-1970) w Londynie. Stosunki między panami popsuły się zdecydowanie już przynajmniej od 1943 r. Pruszyński przeniósł się wtedy z „Wiadomości” do „Nowej Polski” i Słonimskiego. Grydzewski nazwał zmiany „tendencyjnymi”, nawet „obrzydliwymi” („Wiadomości”, nr 138/139,28 XI1948, Londyn). Nie natrafiliśmy na jakąś reakcję Pruszyńskiego; zresztą, jak wówczas mógłby w ogóle publicznie zareagować?

Podobne, lecz poniekąd jeszcze bardziej zawiłe, komplikacje towarzyszą flagowemu niejako, ale w PRL tylko, dziełu Pruszyńskiego - czyli esejowi hi-

fi

storycznemu Margrabia Wielopolski. Operacje polegały na pospolitych ingerencjach w tekst, zamianie autorskich wstępów, nawet mott. Komplikacje praktycznie ciągną się do dzisiaj (pierwodruk: „Nowa Polska’ , styczeń-maj 1944; wydanie ostatnie; Warszawa 2000). Ale o dziele istnieje obfita literatura polemiczna; zabierali w niej głos znawcy problematyki (m.in. L. Bazylow, J. Borejsza, S. Kieniewicz).

Wróćmy jednak do wywodu zasadniczego. Prószyński bowiem i przygody jego twórczości w PRL stanowią jedynie niezłą ilustrację zagadnienia bez wątpienia szerszego.

Po październiku 1956 r. obudziły się - oczywiste -rozmaite nadzieje. Oto Giedroyc pisze do Stempow-skiego do Szwajcarii: „Można przerobić Monte Cassino dla użytku czytelnika i cenzury krajowej i to byłoby pożyteczne. Ale trzeba to zrobić samemu” (Jerzy Giedroyc, Jerzy Stempowski Listy 1946-1969. Cz. T, Warszawa 1998; list z 6 I 1957). Melchior Wańkowicz, jak wiemy, z trzech tomów Bitwy o Monte. Cassino zrobił jeden (1957; Maria Dąbrowska występowała przeciwko krytykom Wańkowicza).

Jeszcze, na koniec, Włodzimierz Odojewski. We wprowadzeniu do zbioru artykułów publicystycznych Pruszyńskiego (z kolei omijanych z reguły w PRL) - opowiedział się, rzecz jasna, za posługiwaniem się wersjami oryginalnymi, przynajmniej zaś tekstami, jeśli możliwe, „nieokaleczonymi”. (Ksawery Pruszyński Wybór pism. 1940-1945, Wstęp, Londyn 1989).

Postulat Odojewskiego wydaje się dalej całkiem aktualny.

II

Wydanie niniejsze, replika oryginału, przywraca zatem nieobecne juvenilia Pruszyńskiego (ogłosił wówczas zaledwie kilka znaczących pozycji, przcważ-

7



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ODMOWA [opracowanie: Marek Jaros] W sytuacji, gdy na coś nie warto się godzić, bo jest niezgodne z w
34601 Obraz7 Mania ( oś ty ml przyniosła? To nic igiełka, to dżiłitrwnica Kurka (7ubalk» ło nic to
VI. 5. KONRAD I (ż. AGAFIA). 273 roku 1224. Jest to spostrzeżenie ważne, gdy bowiem przypuścić nie m
poetyka dzie?a otwartego001 nicystycznej gry. Jest to, przeciwnie, jeden z wielu sposobów, jakim moż
CCF20110105013 HA.S/.KWSKI /.»!>.« l r.W • i » Zapadnia to rola tytułowa (a tylko takie uznawała
72810 Zdjęcie0124 (12) Należy zwrócić uwagę, że konstruktor to taka specjalna funkcja o nazwie klasy
biomasy. Od 1970 r! W latach 90. Szwecja podjęła restytucję Fucus vesiculosus, niestety nie udało si
1254650605 by PeccatorP0 Jak to? Przecież obiecałeś! I przez szefa cały tydzień będziesz się czuł ja
Porządek sądów i spraw miejskich (17) Folio Postępek przeciw pozwanemu, gdy do sądu nie stawa 
CCF20120118012 grapa 777 1) co to jest równowaga reakcji(czy coś w tym stylu) odpowiedzi: a)kiedy s
Magazyn 518 CZUKCZE 3*5 Nie usz.liby.4tny cało. Bo to przecie ich »niepogoda...« Niepogoda grzechu
Bastelwelt 16 Gdy śnieżna pierzynKa okrywa świal, to wszędzie pojawiają fcldOSIlC bdłWdnHI! Ten nie
CONVAR108 Jeżeli się spostrzega, że przeciwnik jest silniejszy, że w końcu nie będzie się miało 
Bastelwelt 16 Gdy śnieżna pierzynKa okrywa świal, to wszędzie pojawiają fcldOSIlC bdłWdnHI! Ten nie

więcej podobnych podstron