Tablica 2. Wzmocnienie konfliktu lub współpracy
JKonflikt . Współpraca
Dóstateczka ilość"
Podejrzliwość M Postawy ► Zaufanie
Niezgodne —-—— Wartości - ■?*“ '~J— 'ffe- Zgodne
Niestabilny -<Tr"r--—r Wewnętrzny -■ ••• v-~-— >» Stabilny • stan stron j
Odrzucana •<—---Hierarchia Prestiżu -Akceptowana
Stereotyp ■<- — - - Postrzeganie >- Zgodnie ^
z rzeczywistością
Praktyka społeczna wymyka się jednak tgk klarownym schematom. Każdy może wskazać przykłady przenikania się elementów konfliktu i konkurencji w zantagonizowanych środowiskach, gdzie dochodzi do pogwałcenia reguł właściwych dla /czystej konkurencji
Podejrzliwość i środki nacisku odgrywają niebagatelną rolę we wszystkich stadiach konfliktów, mogą konflikt-wzmacniać lub lago-
Podejrzliwość kieruje uwagę w stronę form uznawanych za niedopuszczalne i spotykających się na ogół z moralnym potępieniem. Może tóbyć:
• prowadzenie uzgodnień z pominięciem wyznaczonych reprezentantów stron,
• zatajenie istotnych zmian sytuacji wbrew wcześniejszym uzgod-
•«s nieniom, - -
• zawiązywanie szerszych koalicji z wykorzystaniem argumentów strony przeciwnej (odwracanie sytuacji),
• sięganie po pomoc ekspertów angażowanych już przez przeciwnika, aby podważyć ich bezstronność i wyeliminować ze sprawy lub wywołać poruszenie i nadmierną ostrożność w kręgach spe-cjalistów, prowadzącą do generalnej odmowy pomocy którejkolwiek stronie konfliktu,
• wytwarzanie dokumentów nieautentycznych, puszczanych w obieg przez nieznane osoby (tzw. fałszywki),
• pogwałcenie terminarza czynności wzajemnych i przyspieszanie lub gra na zwłokę,
• uprawianie polityki faktów dokonanych dla wymuszenia ustępstw lub zaciemnienia obrazu konfliktu bądź nawet eskalacji napięcia,
• kwestionowanie umocowania pełnomocników strony przeciwnej,
• uchylanie się od skutków czynności podjętych przez własnych re-
, prezentantów,
• stawianie warunków pozornych albo przyjmowanych jako oczywiście niemożliwe do spełnienia przez kogokolwiek.
Środki nacisku obejmują szerokie spektrum możliwości, poczynając od perswazji wykorzystującej powiązania nieformalne (koligacje rodzinne z ludźmi władzy, przenoszenie zobowiązań z innej sfery działalności itp.), poprzez groźbę i szantaż1, aż do formalnego sprowadzenia na przeciwnika kontroli państwowej i zewnętrznej interwencji instytucjonalnej. Szczególnie modna jest interwencja realizowana na drodze pozaparlamentarnej przez indagowanych o pomoc posłów i senatorów.
Instytucja interpelacji i zapytań poselskich ogranicza aktywność interwencyjną do kręgu spraw w skali kraju najważniejszych. Aktywność członków parlamentu w innych formach może czasem nosić cechy zawoalowanego wsparcia jednej ze stron konfliktu. Wsparcie takie jest zupełnie nie do zakwestionowania z pozycji formalnych, jeżeli poseł lub senator nie nadaje swojemu wystąpieniu charakteru interwencji, lecz świadomie ogranicza się do zapytań o stan sprawy - do czego ma prawo. Od wyrobienia społecznego i świadomości prawnej adresata takiego wystąpienia zależy, czy aktywność parlamentarzysty spowoduje tylko „rachunek sumienia” uczestnika (uczestników) konfliktu i ewentualną korektę dostrzeżonych (bądź wytkniętych) błędów, czy też wystąpienie zostanie przyjęte jako dyrektywa od wpływowej osoby, a może nawet jako ostrzeżenie lub pogróżka.2 Posłowie i senatorowie mają przywilej otrzymania odpowiedzi na skargi w terminie 14 dni (zob. art. 237 § 2 Kpa).
W strukturze organizacyjnej organów centralnych mieszczą się komórki skarg, listów, interwencji (nazwy są różne, nie wyłączając nawet słowa „kontrola”). Legalność działania i formy pracy wielu z nich nasuwają poważne wątpliwości z punktu widzenia porządku prawnego
Pomijam tu obszerną problematykę (typologia zjawiska i oceny prawnokarne) blokady dróg publicznych i zakładów pracy, naruszenia miru i okupacji pomieszczeń instytucji państwowych, prawa do strajków. Zob. w tych sprawach uwagi W. Kuleszy, op. cit., 1110-221 i proponowane przezeń źródła.
Wielokrotnie zdarzyło mi się mieć w ręku dokumenty, w których treści poseł wręcz wykłócał się i żądał konkretnego załatwienia sprawy (rozstrzygnięcia konfliktu) pod dyktando jednej ze stron. W dodatku nie znał dobrze tej sprawy, był tylko pośrednikiem.