u Amobiusza, Laktancjusza, Hieronima i u innych. Takie formuły, jak „moja małość, moja drobność, moja niewielkość” (mea exiguitas, mea pusillitas, mea pamitas) zdarzają się w czasach karolińskich. Oto mamy przeniesienie pogańskich formuł samopomniej-szenia na grunt chrześcijańskiego piśmiennictwa.
Formuła skromnościowa często bywała powiązana z oświadczeniem, iż dany autor ośmiela się pisać tylko dlatego, iż jego przyjaciel, opiekun czy przełożony wyrazili taką właśnie prośbę, życzenie lub wolę. Był to sposób postępowania Cicerona w proemium do Oratora, streszczonym powyżej. Brutus zwrócił się do niego o napisanie traktatu. Wergiliusz (Georgiki, III, 41) stosuje się do rozkazów Mecenasa (iussa). Pliniusz ml. zbiera swoje listy, gdyż został do tego namówiony (I, 1). Przykład ten naśladuje Sido-nius (Ep. I, 1) z ostentacyjną przesadą („diu praecipis summa suadendi auctoritate”). Eugeniusz z Toledo zamknął swój poemat do króla następującym dwuwierszem:
Haec tibi, rex summę, jussu compulsus herili
Servulus Eugenius devota mente dicavi.
(To, najjaśniejszy królu, stosownie do pańskiego polecenia
poświęca ci twój oddany sługa Eugeniusz.)
Niezliczona liczba pisarzy średniowiecznych twierdzi, że tworzyli oni swe dzieła na rozkaz. Historie literatur przejmowały zazwyczaj to oświadczenie jako prawdę ewangeliczną. A to przeważnie tylko topos.
Pośród topoi skromności znajdują się również zapewnienia, iż autor pragnął oszczędzić swemu czytelnikowi przesytu i nudy (fastidium, taedium). Już Kwintylian (V, 14, 30) ostrzegał przed nudą. Średniowieczne przykłady znaleźć można co krok. Niekiedy w miejscu całkiem nieodpowiednim! Ponury kompilator Raban Maurus myślał, że może zalecić swą prozaiczną parafrazę własnego poematu o Krzyżu w ten sposób, iż „dwojaką formą... uchroni czytelnika od przesytu” (Poetae, III, 371, przyp. 5). Dante również przywołuje fastidium na początku swojej Monarchii (I, 1, 4). Troska o nieznudzenie czytelnika może też służyć jako topos na zakończenie utworu albo jego części. Znajdujemy taki przykład u Makrobiusza (Sat„ V, 22, 15), u Prudencjusza (Contra Symmachum, I) i u Miltona (Hymn on the Morning of Christ’s Nativity):
Time is our tedious song should here have ending1.
(Czas już, by naszą pieśń nużącą zakończyć.)
4. Topika wstępu
Ta gałąź topiki służy do uzasadnienia określonej kompozycji jakiegoś tekstu i została obszernie rozwinięta. Damy kilka przykładów.
Inne przykłady: Carm. cant. (wyd. Strecker), s. 31, strofa 15; Walter z Chatillon, 1929, s. 52, rozdz. 37; Archipoeta, wyd. Manitius, s. 22, strofa 43; Poetae IV, 171, 68. - Ambroży w słynnym hymnie wyraża pogląd, iż Bóg stworzy! pory dnia, aby ustrzec człowieka od przesytu: „Aeteme rerum conditor / Noctem diemque qui regis / Et temporum das tempora / Ut alleves fastidium”.