Przez wiele lat uważano, że hormony steroidowe po wniknięciu do komórki są wiązane z wysokim powinowactwem przez swoje receptory występujące na terenie cytoplazmy. Powstały kompleks hormon-receptor po przekształceniu się w tzw. aktywny receptor miał wnikać do jądra. Tam po połączeniu się z miejscem akceptorowym występującym w obrębie chromatyny jądrowej miał powodować ekspresję genów związanych z syntezą specyficznych białek odpowiedzialnych za powstanie odpowiedzi komórkowej. Model ten jednak nie tłumaczył na jakiej drodze miała zachodzić wędrówka aktywnych receptorów z cytoplazmy do jądra komórkowego, tym bardziej, że w tej postaci są one słabo rozpuszczalne. Badając to zagadnienie przeprowadzono szereg analiz histoautoradiograficznych. na podstawie których wysunięto hipotezę, że istnieje równowaga dynamiczna między nie związanymi receptorami występującymi na terenie cytoplazmy i jądra komórkowego. Jej autorzy sugerowali, że wiązanie się receptorów z hormonami na terenie jądra prowadzi do ich unieruchomienia na chromatynie i tym samym do zmniejszenia się w nim realnego stężenia wolnych receptorów. Miało to powodować dyfuzję nie związanych receptorów z cytoplazmy na obszar jądra komórkowego. Dalsze badania polegające między innymi na denukleacji komórek przy pomocy cytochalazyny nie tylko nie potwierdziły omówionej hipotezy, ale zmieniły diametralnie pogląd na występowanie receptorów dla hormonów steroidowych w obrębie komórki. Stwierdzono w nich, że zlokalizowane są one prawie wyłącznie w obrębie jądra komórkowego, gdzie łączą się z małym powinowactwem do takich jego składników, jak macierz jądrowa czy białka chromatynowe. W wyniku interakcji receptora z hormonem, ten pierwszy tak zmienia swoją konfigurację, że nabiera większego powinowactwa do akceptora występującego w obrębie chromatyny jądrowej i dzięki temu łączy się z nim w sposób trwalszy. Ta zmiana w asocjacji pomiędzy receptorem a składnikami jądrowymi prowadzi do bardzo szybkiej (liczonej w minutach) ekspresji genów związanych z odpowiedzią komórki na hormon. Schemat działania hormonów steroidowych na komórkę w ostatniej z omówionych hipotez przedstawiono na rysunku 28.21. Omawiając receptory steroidowe należy zwrócić uwagę na działanie testosteronu na komórki docelowe. Okazało się bowiem, że hormon ten natychmiast po wniknięciu do cytoplazmy komórek takich narządów jak: prostata czy najądrze ulega przemianie do dihydrotestosleronu, który ma w nich wyłącznie dla siebie receptor (nie ma w nich receptora dla testosteronu). W badaniach nad androgenami zwraca się również uwagę na możliwość wywierania przez nie bezpośredniego wpływu na układy enzymatyczne komórek.
Hormony tarczycy trijodotyronina (T3) i tyroksyna (Ta) działają na większość tkanek w ustroju wpływając na aktywność wielu enzymów i odgrywają bardzo ważną rolę w regulacji wzrostu i różnicowania komórek. Hormony tarczycy, podobnie jak hormony steroidowe, łączą się ze swoimi receptorami na terenie jądra komórkowegoi w tej formie regulują ekspresję odpowiedniki genów. Wykazano, że kompleks trijodotyronina-receptor wpływa na wzrost aktywności polime-raz, kinaz oraz na skład białek jądrowych.
CM dłuższego czasu toczy się dyskusja czy jedynie jądro komórkowe jest miejscem docelowym działania trijodotyroniny. Z szeregu badali wynika, że Istnieją białka wiążące ten hormon (z dużym powinowactwem) w obrębie wewnętrznej błony mitochondnalnej Ponieważ doniesie nia te są oparte na obserwacjach przeprowadzonych iii vitro i przy zastosowaniu stosunkowo
482