skierowanie do bytu, może znaleźć zaspokojenie tylko w zbliżeniu się do najwyższego bytu — Boga. Grzeszna wola, nie bodąca żadną koniecznością, ma właściwe miejsce w porządku, nad którym czuwa Opatrzność, i nie jest z nim sprzeczna, bo grzech, który Jest Jego zakłóceniem, wyrównuje się przez karą. Manlchejski dualizm okazuje się więc bezużyteczny. Każdy byt jest dobry, a jeśli ganimy błąd lub zepsucie, to Już w tej naganie mieści się pochwala dla Stwórcy.
(S) rozwiązanie trudności wysuwanych przez manichejczyków. przede wszystkim Jeśli Idzie o zło indywidualne pojedynczych dusz ludzkich. Augustyn daje na nie odpowiedź wychodząc od czterech możliwych hipotez powstania dusz ludzkich: I) stworzenie, 2) preegzystencja 1 „upadek** w ciało po grzechu, 3) zstąpienie w dało bez uprzedniego grzechu — z własnej woli lub z woli Boga, 4> tzw. trąducjanizm spirytualistyczny, z których żadnej nie wybierze, ale podkreśla tylko, że niezależnie od tego, którą z tych hipotez się przyjmie, fakt istnienia Bożej Opatrzności Jest pewny. Wywody Augustyna kończy psychologiczna interpretacja grzechu pierwszych ludzi i grzechu szatana, mająca za zadanie wykazać, w jaki sposób ten grzech możliwy był dla wolnej woli stworzonej przez Boga. jeśli ta wolna wola Jest czymś dobrym i pięknym.
Naczelna łdf^ dzieła, mimo rozmaitości omawianych w nim 1% nfihmów Jest Jednolita i zwarta. Przeciwstawiając dane Objawienia błędnym interpretacjom l pomysłom mani che Jsklm Augustyn dowodzi szeroko przez liczno omówienia i dygresje, że źródłem grzechu i zła Jest wcina wola ludzka. Należy tylko usprawiedliwić, czy raczej wytłumaczyć, o ile ta wolna wola, będąc sprawcą grzechu, sama jest dobrem. Augustyn stwierdza, że każdy byt jest dobry: „Wszystkiemu należy się uznanie zs samo to, że jest, ponieważ wszystko jest dobre przez to samo, że jest*4 (3, 21). Myśl ta, podkreślona i uzasadniona w wiciu miejscach dialogu. Jest fundamentem augustyńsklej teodycel, której Jeszcze nieraz da wyraz w swoich pismach, najobszerniej w De natura boni. Tymczasem pojawia się ona w najściślejszym związku i problemem wolnej woli i służy jego rozwiązaniu. „Grzech I kara za grzech (- zło) — stwierdza Augustyn — nlo *mi bytem, lecz tylko przypadkowymi stanami. Pierwszy Jest wynikiem wolnego wyboru (woli), drugi kary** (3, 26). Ale czy wolna wola nie Jest właśnie rzeczą złą, skoro z niej płynie grzech? Nie — odpowiada Augustyn