38. Po co mówić? Przecież nawet w rzeczach, które ganimy, nagana dotyka tylko tego, co jest w nich wadliwe. A ganimy wadliwość rzeczy tylko w tym wypadku,! gdy pochwalamy jej naturę. Kiedy bowiem objaw, który ganimy, jest zgodny z naturą, wtedy nie jest wadą. 1 nie to trzeba poprawiać, co ganisz bez powodu, lecz raczej ciebie, żebyś nauczył się ganić sprawiedliwie. Jeżeli zaś to, co ganimy, jest wadą, musi być, jako wada, sprzeczne z naturą, aby mogło zasłużyć na naganę. Z pewnością każda wada z samej swojej istoty sprzeciwia się naturze. Nie jest wadą, jeżeli nie szkodzi naturze. Jeżeli zaś jako wada szkodzi naturze, jest przez to samo sprzeczna z naturą. Niesprawiedliwie ganimy naturę, która Jest zepsuta na skutek cudzej wady a nie swojej. Trzeba zbadać, czy tamta natura nie jest zepsuta przez swoią wadę, która potrafiła popsuć przez nią obcą naturę. Ale czy wadliwy to nie taki, który jest zepsuty na skutek wady? A dalej: natura, która nie jest wadliwa, jest wolna od wady. Z pewnością zaś natura ma wadę, jeżeli jej wada doprowadza do zepsucia inną naturę. A więc ta natura, która przez swą wadę może popsuć także drugą naturę, pierwsza jest wadliwa i pierwsza jest zepsuta przez swoją wadę. Stąd wniosek, że każda wada jest sprzeczna z naturą nawet tej rzeczy, do której należy. W każdej rzeczy ganimy nie co innego, tylko jej wadę, a istotą wady jest sprzeczność z naturą tej rzeczy, która ją posiada. Dlatego tylko wtedy mamy prawo ganić wadę jakiejś rzeczy, kiedy pochwalamy jej naturę. I tylko dlatego czujemy słuszną odrazę do wady. że psuje ona to, co podoba się nam w naturze.1
Nl« każde zepsucie zasługuje na naganę
XIV—39. Trzeba zastanowić się i nad tym, czy słuszne jest twierdzenie, że jakaś natura ulega zepsuciu na skutek cudzej wady, nie mając własnej. Przecież natura, która zbliża się do drugiej, żeby ją zepsuć przez swoją wadę, nie osiąga tego, o ile nie znajduje w niej zepsutych sklon-
Por. De morltmi Maniehaeorum 1 na; P. Alf arie, dz. cyt. 508