YW3SCI1 BpG MIŁOSIERNY
■KM*
Misja pastora dotyczy zawiadomienia fabrykanta o cllMjjiićl) *yna BoefMftf Mt szczegółowo, zgodnie i prawidłami retoryki, zaprojektowany jr?j pt/.t^ńrp wspomnienie o istnieniu Opatrzności oraz o odkupieńczym *eniłe ti‘'rpienłfl> f#* jacja p wybrykach syna i następnie ewangeliczne pouczenie, Do < zęści trzeciej os-atnięj zdaniem pastora najbardziej pasuje „historia syna marnotrawnego^ tP 1\ SU). Pastor planuje przypomnieć ja jako ripostę wówczas, gdy ojciec Ą,Ą zapragnałby wyrodnego jedynaka wyprzeć się, wydziedziczyć i wykląć“ (P IV, V/) Jędnalc ten gładki scenariusz się nie realizuje, gdyż - jak wiadomo = Adler nie widzi powodów do karania syna. a nawet odczuwa pewien rodzaj dumy /,<• ..iy/iatowydt osiągnięć’' jedynaka. Pastor jest oszołomiony pobłażliwością ziomka i postanjwia pprpócy stać się oskarżycielem lekkomyślnego młokosa {.„|" (P IV, 94). Ze *kut-jfiem roewieikim.
Powracająca fala uznawana jest za jedno z mniej interesujących opowiadań Prosa, obciążone aż nadto wyraźnymi elementami moralistyki i dydaktyki. Jednak do niniejszych rozważań to opowiadanie jest niezwykle cenne. Jaki jest bowiem -duszpasterski plan Boehmego? Pragnie on sprowadzić całą sytuację do tego punktu. m którym możliwe będzie zaaranżowanie „ewangelicznej" dramy z Adlerem w rpii głównej. Jaką rolę w zaadaptowanej do współczesnych realiów przypowieści msaiut wedle prognoz wielebnego, zagrać fabrykant? Miałby stać się miłosierny O/urm który zapomina o swoim sprawiedliwym gniewie i cieszy się z powrotu syna puszczając w niepamięć defraudację majątku, której się syn dopuśdt, Otóż tfiseba przyznać,że Adler realizuje ten scenariusz (Łk 15,11-32) jakby z wyprzedze-ruem i zarazem z naddatkiem. Nawet do głowy mu nie przychodzi, by okazać WBMtek, niezadowolenie, gniew z powodu z działań syna. Jest niezdolny dogniOM i wielce łaskawy. Dlaczego więc pastor nie jest uradowany i dlaczego ma poGMB fiaska swej misji?
jeśli wziąć pod uwagę, że w przypowieści miejsce ojca jest odczytywane jĘM mkjsce miłosiernego Boga, można spytać inaczej: dlaczego, mimo identyczMM efektu (puszczenia w niepamięć przewinień nieposłusznego dziecka - bankruta), właściciel fabryki nie naśladuje miłosierdzia, lecz tworzy jego karykaturalni mrocznia w tej scenie fakt, że miłosierdzie nie jest pobłażliwością. To pieTM^H spostrzeżenie, do którego za chwilę wypadnie powrócić. I druga rzecz: unaoGOM również to, że podstawą miłosierdzia zawsze musi być sprawiedliwość" . MBu 1 siercjzie jest ostateczną sprawiedliwością. Sprawiedliwość domaga się zadośćuczynienia lub-co najmniej gotowości do zadośćuczynienia i do uznania popełnionego:! bjęęfu. Adler apriorycznie odbiera synowi taką szansę, a tym samym równie aprio-j ryęznie ogranicza jego wolność. Pozwala potomkowi gospodarować mąjątkłepł^J ak ubezwłasnowolnia go jako człowieka. Pobłażliwość uniemożliwia reiaqę iijp|i| sier<jzia, gdyż akceptuje niesprawiedliwość, co oznacza: zamyka oczy na realngl W kontekście nieodegranej dramy znaczy to: pozwala, owszem, wiód^^H
111 Zob. przyp. 93.