DSC02426 (3)

DSC02426 (3)



kami stają się i narodowej odrębności żydowskiej trudno już albo i niepodobna się w nich doszukać"18''. W konkluzji rozważań nad pierwszym z omawianych wykładników narodowej odrębności pisarka stwierdza: „Żyd albo tej odrębnej cechy narodowościowej, którą jest miłość do ziemi ojczystej, nie posiada, albo, gdy ją posiądzie, staje się, czy jest bliskim stania się czymś innym niż Żydem, zlewa się, czy jest bliskim zlania się z narodem, wśród którego żyje”187.

Drugie kryterium - język. Wiadomo, jak niechętnie odnosiła się autorka Mtfira Ezofowicza do jidysz. Dostrzegając, że oświeceni Żydzi bardzo łatwo porzucają jidysz na rzecz języków innych narodów, pyta: „Czy podobna za język narodowy uznać ten, który daje się zdjąć z ust i serca, jak rękawiczka z ręki, który na miseczkę soczewicy, dla nakarmienia bądź kieszeni, bądź miłości własnej. przchandlować można”188. Racjonalizując swą niechęć sięgnęła więc po argumentację, którą z dzisiejszej perspektywy można by uznać za antysemicką. Należy przy tym jednak pamiętać, żc silna niechęć do „żargonu", jak wówczas nazywano jidysz, cechowała także większość zasymilowanych Żydów189.

Podobnie kontrowersyjne jest stwierdzenie zawarte w dalszym ustępie pracy. omawiającym trzecie z interesujących nas kryteriów, a mianowicie przywiązanie do „zwyczajów i obyczajów rodzinnych, towarzyskich i innych" - słowem do tradycji. Orzeszkowa stwierdza mianowicie, że w przeciwieństwie do Anglików. Niemców czy Polaków choćby najbardziej wykształconych i oświeconych, u których dawne obyczaje budzą wzruszenie, oświeceni Żydzi odczuć takich są pozbawieni. Wobec czego autorka pisze: „Odrębność, która lak łatwo, tak prędko. tak bez śladu przemija, nic jest tą odrębnością, która krew i szpik ludzi przemknęła i osobną ich indywidualność narodową determinuje" . Nawet jeśli istotnie asymilujący się Żyda me manifestowali przywiązania do żydowskiej tradycji, to można przypuszczać, te czynili tak ze względu na swą szczególną sytuację w „nowym" narodzie - polskim, francuskim czy niemieckim. Tej możliwości Orzeszkowa jednak me dostrzega

Wrernie zajmując ssę sprawą „charakteru narodowego", sprawą, dodać należy, **te njgłwaą, stwierdza, że jo odrębnych, wybijających się nad inne idrłwśoadi i mezdotnościach Żydów nic bardzo pewnego powiedzieć nie snżm’, poza rym. że aMatać jnjwybitBkjizą [okazują] do handlu i operacji feacricwych”" , co, jak sama pisze, jest „wyrobem historii", nie może więc być •-gnane za cechę narodową. Tu oczywiście trudno powstrzymać się od uwagi że

'm Buś.,%22ff. m toc. eit. m BuL.s.2ZT.

m Przykładem uwagi na ten temat Henryka Nusbauma w jego szkicu Już wielki czas!... (Głon w kwestii żydowskiej). Warszawa 1906, s. 37,39. m Bid.,*. 229.

191 Loc. cit.

jest naiwną wiarą Orzeszkowej, iż tak zwane „cechy narodowe" społeczeństw innych niż żydowskie kształtowały się niezależnie od ich historycznych losów.

Nie można wreszcie pominąć dwóch zagadnień poruszonych przy końcu rozprawy - przypomnieć trzeba, że koniec ten jest przypadkowy - a mianowicie kwestii rasy i religii. Co do pierwszej, interesujące jest zwłaszcza to, że Orzeszkową zagadnienia te w ogóle intrygowały192, choć oczywiście nietrudno to zrozumieć na tle rosnącego w ostatnich dekadach XIX wieku zainteresowania dla teorii Josepha-Arthura de Gobineau, akcentujących czynnik rasowy w dziejach ludzkości, które na gruncie polskim ujawniły się głównie w znaczącej, choć publikowanej głównie po niemiecku, twórczości Ludwika Gumplowicza . Teorie te w oczywisty sposób kształtowały antysemityzm przełomu XIX i XX wieku. W przeciwieństwie do współczesnych sobie antysemitów Orzeszkowa nie sądziła jednak, by czynniki rasowe decydowały o rozwoju społeczności żydowskiej, już choćby z tego względu, że Żydzi zamieszkujący różne części świata pod względem rasowym różnią się bardzo między sobą194. Jeśli chodzi o stosunek pisarki do kwestii religii jako przyczyny odrębności Żydów wśród innych narodów, to zauważa ona, że w walce o „ideał abstrakcyjny” i w trwaniu przy owym ideale Żydzi wykazali wyjątkową ofiarność i wytrwałość, stwierdza jednak, że ideał ów ma charakter religijny, a nie narodowy, nie dostrzegając etnicznego ekskluzywizmu religii mojżeszowęj, owej religii „narodu wybranego”.

Przyjmując omówione powyżej kryteria odrębności narodowej i interpretując je w odniesieniu do Żydów w taki, a nie inny sposób, Orzeszkowa sądziła, że w tej postaci, w jakiej Żydzi istnieli w początku XX stulecia, nie stanowili oni odrębnego, chciałoby się rzec „pełnowartościowego” narodu, w czym zresztą nie była odosobniona195. Należy jednak odnotować także to, otwierające pewną perspektywę na przyszłość, zdanie Orzeszkowej: „Czas tylko może zgromadzić dostateczną liczbę dokumentów, które dowiodą, czy powstały od niedawna pośród Żydów ferment nacjonalistyczny jest naturalnym wytryskiem uczuć i pragnień całej masy ludności żydowskiej, albo sztuczną robotą pewnej grupy jednostek, która ferment ten w ludzkość tę zaszczepia pod wpływem pobudek rozmaitych, spośród których ani złych, ani szlachetnych wyłączać nie należy” .

1 * Przypomnijmy, że jeszcze w rozprawie O Żydach i kwestii żydowskiej problem .rasy” jest w zasadzie pominięty.

: 1 Na temat rozwoju idei rasowych w myśli zachodniej zob. L HanmśbrcL Koce. The History of an Idea in the West, Wasiringtoo-Bakiinore-LoodoD. 1996. zwłaszcza następujące rozdziały tej pracy: The Search Jor Histonca! and Btologicai Origha, 1815--1870 (s. 235—276) oraz The Rise of the Race-State and the bnention of Anti-iemaam, 1870-1900 (s. 277—324). Tam także więcej o Gobineau i Gumpiowiczn.

Ibid., s. 230.

1,5 Podobną opinię wyrażali zresztą i autorzy pochodzenia żydowskiego, na przykład H. Nusbaum. Już wielki czas!..., s. 5.

94 E. Orzeszkowa, O nacjonalizmie..., s. 232.

81


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Habermas4 152 Sławomir Seredyn tę swoją podwójną przynależność stają się bardziej materialne i mniej
img004 starzenia sig role i funkcje mieszkania (ochronne, ekonomiczne, biologiczne, kulturowe itp.)
skanuj0059 (43) Rozdział 3.3 Drukarki termiczne drukują symbole kodowe na papierze termicznym, które
slajd8 Dlaczego ?symbionty, ko men salew określonych warunkach stają się pasożytami = bakterie opor
img017 (9) Kierownicy publicznych zakładów opieki zdrowotnej i rady społeczni tych zakładów stają si
IMG018 ■wie stają się uprzywilejowaną warstwą społeczną, musiała być dobrze znana Słowackiemu, bo st
HTML - JĘZYK OPISU DOKUMENTU HIPERTEKSTOWEGO Wirtualne biblioteki powoli stają się rzeczywistością.

więcej podobnych podstron