miną” z Lokatora poddasza (1875) albo Mordko z Antka (1880). W noweli Sen Jakuba (1875) o szynkarzu Szai dowiadujemy się niewiele więcej ponad to, że „żył za pan brat ze szlachtą”1. Niekiedy jednak Prus tworzy postać bardziej złożoną, a przynajmniej obszerniej scharakteryzowaną. Dwa najważniejsze, a przy tym przeciwstawne przedstawienia Żyda-karczmarza zawarł Prus w utworach z lat osiemdziesiątych: Anielce (1885)2 i Placówce (1886). Postać Szmula z Anielki jest opisana z niewątpliwą sympatią. Choć niewolny od wad (fałszuje wódkę) i słabości (ukazana przez Prusa z humorem hipochondria), to jednak jest on pozbawiony cech negatywnych, które świadczyłyby o dwulicowości żydowskiej natury, tak silnie obecnej w stereotypowym widzeniu Żyda-karczmarza. Szmul jest szczery, dobroduszny i sympatyczny. Także jego przywiązanie do rodziny dziedzica jest prawdziwe, a nie udawane. Prus jednak nie zastąpił po prostu typu negatywnego typem pozytywnym, dążąc do stworzenia postaci bardziej złożonej i pogłębionej. Temu celowi służy uwikłanie karczmarza w spór toczący się między dziedzicem a chłopami - klientami w jego karczmie. Pytany przez chłopów o to, jak powinni postąpić, Szmul ustawicznie powtarza, że każdy musi dbać o własny interes i odmawia udzielenia jednoznacznej odpowiedzi, tym samym stwarzając pozory neutralności. Jednak w istocie pozostaje lojalny wobec dziedzica, informując go o zamierzeniach chłopów3 4. Lojalność ta nie była całkowicie bezinteresowna i wiązała się z nadziejami Szmula na objęcie młyna, równocześnie trzeba jednak zauważyć, że Szmul powstrzymuje się od intryg, nie posuwa się bowiem do tego, by udzielać złych rad chłopom5 *.
Zupełnie inaczej postępuje karczmarz Josel z Placówki. Jest on bezdusznym intrygantem, który buntuje w swojej karczmie chłopów, uniemożliwiając zawarcie układu o serwituty. Zdaje się, że ma swój udział w sprzedaży majątku dziedzica Niemcom6. Josel nie cofa się przed nieuczciwym, a nawet przestępczym zyskiem: zajmuje się paserstwem - w swej karczmie przechowuje rzeczy skradzione dziedzicowi przez chłopów, jest też odpowiedzialny za kradzież koni Ślimaka. Także Jeleński w przywołanej wyżej rozprawce Żydzi na wsi daje charakterystykę karczmy żydowskiej, która doskonale pasuje do opisu karczmy Josela: „[u Żyda] zbierają się zwykle członkowie niecnych spółek złodziejskich,
odbywają się narady, [...] odbywają się wycieczki nocne, (...] przechowują się skradzione przedmioty; [...] słowem ogniskuje się wszystko to, co dla ludności spokojnej i pracującej stanowi plagę, a ludziom ze złymi skłonnościami ułatwia drogę do występku”176. W postaci Josela Prus wykreował najbardziej odstręczającą wizję żydowskiego karczmarza w całym swym pisarstwie.
Kontrastujące ze sobą portrety Szmula i Josela warto skonfrontować z tradycyjnym sposobem przedstawiania postaci Żyda-karczmarza w literaturze polskiej. Realizowane są w niej zasadniczo dwa przeciwstawne paradygmaty. Stosunkowo rzadszy jest pierwszy z nich, w którym karczmarz żydowski jest postacią pozytywną. Niekiedy nawet za jego przyzwoleniem karczma staje się miejscem konspirowania i obmyślania spraw ważnych dla Polski. Oczywistym pra-wzorem wszelkich tego rodzaju przedstawień jest karczma Jankiela z Pana Tadeusza. Tym tropem podąża na przykład Walery Łoziński w powieści Zaklęty dwór (1859). Karczma żydowska jest tu miejscem powstańczej agitacji, na która przymyka oczy jej właściciel — garbaty Chaim. Sam arendarz zaś nie tylko tanie gościom usłużyć, ale i dobrze doradzić177. Pozytywny obraz żydowskiego szyn-karza spotykamy także w powieści Jana Zachariasiewicza W Przededniu < i *63). Były arendarz Abraham Hatłas uczciwie dorobił się majątku, nigdy nie parając się lichwą. Mieczysław Ingi ot nazywa go wręcz - może nieco na wyrost - Jco-lejnym wydaniem Jankiela” .
Pozytywiści właściwie nie podejmują modelu jankielówskiego. choć pojawiają się - przyznać trzeba, że rzadko - przychylne ujęcia postaci Żyda-karczmarza. Przykładem - Szloma z wczesnej powieści Orzeszkowej ,Va prowincji (1869), który przedstawiony jest nie tylko jako innowator wprowadzający nowoczesne rozwiązania technologiczne, ale i człowiek, wedle słów Opalskkj, „o wysoko rozwiniętym zmyśle moralnym”’Bardziej złożoną wizję karczmy żydowskiej, w której autor dostrzega także jej pozytywny wkład w życie wsi, daje jeszcze Ignacy Maciejowski (Sewer) .
Znacznie częściej pojawia się jednak żydowski karczmarz jako figura niesympatyczna czy wręcz odpychająca. Doskonałym wcieleniem tego typu jest 7 5
U. Prus, Sen Jakuba, s, 241.
1 1 Anielka wcześniej, w roku 1880, drukowana jest przez Prusa pod tytułem Chybiona powieki. Różnice pomiędzy obiema edycjami omawia szczegółowo E. Pieścikowski, Nad twórczoicią Bolesława Prusa, Poznań 1989, s. 7-52,
Uwagę na to zwróciła Magdalena Opalska analizując stereotyp Żyda-karczmarza w literaturze polskiej XIX wieku. Badaczka pisze: „Erom the sociological point of view, the figurę of Szmul in B. Prus Anielka |.,. | offers one of the most balanccd and complex portrayals of a Jewish tavern-kccpcr in all of Polish literaturę", M. Opalaki, The Jewlsh Tavem-Keeper.... s, 59 60,
1,4 B. Prus, Anielka, |w:J Pisma, l. 7, s. 38—51.
W, Łoziński, Zaklęty dwór. Powieść w dwóch częściach, Wrocław 1959, s, 17-1$. ,7* M. Inglot, Postać Żyda w literaturze polskiej lat IH22-IH64, Wrocław 1999, s. 154, ,w „Highly dcvclopcd morał sense”; M. Opalski, The Jewish Tavem-Kecper..., s. 59. Charakterystyczne, że Teodor Jeske-Choiński w swym dążeniu do zinterpretowania twórczości Orzeszkowej jako nieprzychylnej Żydom (por. T. Jeske-Choiński, Żyd h powieści..., h. 43), nawet lak jednoznacznie pozytywną postać żydowskiego karczmarza określa ironicznie jako „sympatyczną", opatrując ów przymiotnik cudzysłowem, Jeske-Choiński, Zyd wpowieści..., s. 31.
*" żob, na przykład: Ignacy Maciejowski (Sewer), Przybłędy! 1881), Nad brzegiem Rudawy (1881), [w:J tegoż: Dzieła wybrane, t. 2 (Nowele, cz. 1) Kraków 1955.
I,ł Por, B. Prus, Placówka, s, 116 117,
1,0 i. Jclcński, Żydzi na wsi, s. 10. Powiązanie karczmy z przestępczym procederem występuje także w noweli Prusa Na pograniczu, s. 40.