DSC03181 (2)

DSC03181 (2)



podobnie wygląda sprawa w Ziemi obiecanej czy Fermentach, gdzie wiele wątków urywa się bez ostatecznych rozwiązań, pozostaje od początku do końca ledwie zarysowanym szkicem lub też sprowadza się do statycznego w gruncie rzeczy układu refrenowo powtarzających się typowych sytuacji (jak np. w wypadku Świerk oskiego), gdzie wreszcie znajdujemy sporo figur „poza wą tk owych

W tym pozornym chaosie możemy dostrzec swoisty ład, chociaż odmienny od ładu klasycznych konstrukcji powieściowych, jeżeli spojrzymy na dzieło jako na literacki odpowiednik formy symfonicznej i termin „wątek” zastąpimy terminem ..temat" pojmowanym analogicznie do tematu muzycznego. Przy takim bowiem ujęciu rzeczy jasne stanie się dla nas, że jeśli np. taki Halpern kręci się po Ziemi obiecanej „bez przydziału” z punktu widzenia klasycznych reguł konstrukcji powieściowej, to jego „temat” pełni niebagatelną bynajmniej rolę w całości utworu, że słabo powiązane ze sobą jako elementy jednolitej fabuły wątki Fermentów to ich „tematy”, których współgranie oraz wzajemne dopełnianie się treściowe i nastrojowe uwydatnia ich doniosłość jako różnorodnych wykładników losu człowieka uwięzionego w prowincjonalności, skazanego na nią, a tym samym zespala je i sumuje w syntezę artystyczną, tworząc z cyklu pozornie luźnych obrazów arcyobraz życia polskiej prowincji u schyłku XIX wieku.

Międzypokoleniowa, międzyepokowa sytuacja Reymonta wpływa również na ukształtowanie się jego stylu wypowiedzi. Rzadko posługuje się on narracją w pierwszej osobie. A kiedy to czyni, identyfikuje się przeważnie z narratorem, nadając utworowi charakter wyraźnie autobiograficzny (Dwie wiosny. Wspomnienie), lub też wybierając sobie rolę kronikarza, traktując „ja opowiadające” jako stanowisko obserwacyjne (Pielgrzymka do Jasnej Góry, Z konstytucyjnych dni, Z ziemi chełmskiej). W takich wypadkach zdarzenia dotyczące osoby narratora, jego refleksje i wzruszenia zostają wkomponowane w całość opowiadania, zepizowane, odsubiekty wizowane, tak jakby traktował on samego siebie na równi z innymi bohaterami swojej relacji. Utwory takie jak Z pamiętnika, gdzie bohater-narrator jest kreacją literacką wyraźnie różną od autora, stanowią w dorobku Reymonta pozycje wyjątkowe i marginalne. Tak bowiem pomyślany narratorzwęża perspektywę widzenia świata, wyznacza ściśle zakres i typ obserwacji.

Reymont dąży do tego, by przeobrazić narratora w jak najmniej zaznaczającą swoje cechy indywidualne „stację przekaźnikową”. Udaje mu się to o tyle, że w utworach jego komentarz uzupełniający obraz wyjaśnieniami czy ocenami maleje do minimum, podobnie jak komentarz liryczny, ów swobod-

ny wylew osobistych uczuć, tak częsty np. u Żeromskiego. 1 pod tym względem niewątpliwie ma rację Falkowski, gdy pisze: „Reymont ginie w dziele, oddaje mu się bez zastrzeżeń”1. Ginie jako wtrącający się w bieg akcji, w poczynania, myśli i uczucia bohaterów wszystkowiedzący świadek i komentator. Pozostaje wszakże jako niezawodne „arcy-oko”, jako nadczuła wrażliwość zdolna wnikać w swój przedmiot aż do całkowitej z nim identyfikacji.

Narrator Reymonta to nie tyle ostrym konturem obrysowana „kreacja kreująca”, różna od autora i ściśle wyodrębniona od opracowywanego za jej pośrednictwem materiału, ile raczej swego rodzaju medium, niebywale czułe na sugestie tworzywa i zdolne iść za nimi, pod ich dyktando budować wyraz artystyczny, dający wrażenie przeniesienia w sztukę fragmentu żywej, na gorąco uchwyconej rzeczywistości. W tym tkwi sekret tego, co Kołaczkowski2 nazywa impresjonizmem Reymonta. Jest to zdolność zmieniania punktu widzenia, obserwowania tej samej rzeczy czy faktu z różnych stanowisk. Przypomnijmy sobie z Nildesperandum scenę śmierci Filipa Egalite3. Scena to zwarta, mocna, o silnym ładunku dramatycznym. Dramatyczność ta leży jednak nie tylko w samym materiale fabularnym, ale również w tym, że zostaje ona pokazana ze zmieniającego się punktu widzenia: patrzymy na nią oczyma Zaręby, Chomętowskiego, manifestującego ludu Paryża, prowadzonego na stracenie skazańca.

Ta „mediumiczność” narratora staje się przyczyną zarzutów krytyki, atakującej pisarza za brak określonego stanowiska wobec swego przedmiotu. Zarzutów niesłusznych, bowiem Fermenty czy Ziemia obiecana nie są bynajmniej luźnymi ciągami impresjonistycznych obrazów, ale można w ich budowie odkryć wyraźnie uchwytny i konsekwentnie realizowany zamysł kompozycyjny.

Koncepcję narratora jako świadomie zamierzoną „kreację kreującą” znajdujemy w Chłopach. Zdaniem Krzyżanowskiego narrator powieści pomyślany jest na wzór aojdów starożytnej epiki pojmowanych wedle wyobrażeń, jakie wytworzył sobie o nich wiek XIX, wiek rozkwitu gawędziarstwa, do którego tradycji nawiązuje Reymont, nadając swemu utworowi cechy „podsłuchanej gawędy”4. Ten pogląd koryguje w sposób istotny Vfaria Rze-uska, wykazując, że celem autora nie jest tylko odmalowanie życia wsi, ale szeroko i ambitnie zakrojona jego synteza, a więc, że autor ujmuje swój

4* SI

1

   Z. Falkowski: Władysław Reymont. Człowiek i twórczość, s. 98.

2

   s. Kołaczkowski: Kilka uwag o Reymoncie. W: Portrety i zarysy literackie, s. 478.

3

   Nil desperundunt. Kraków 1957, s. 160—163.

4

   J. Krzyżanowski: Władysław Si. Reymont, s. 118—119.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
74170 tomI (79) Anatomiczne i fizjologiczne podstawy fizjoterapii 81 Podobnie wygląda sprawa przy ro
IMG 1405082832 Roślinożercy:fermentacja w żołądku czy fermentacja w jelicie prostym? Parzystokopytn
IMG 1405083159 Roślinożerny: fermentacja w żołądku czy fermentacja w jelicie prostym? Nieparzystoko
IMG 1405083246 Roślmożercy:fermentacja w żołądku czy fermentacja w jelicie prostym? Gryzonie,
IMG628 6o Mit i znak i syntezy. Mitolog nie jest nawet w sytuacji Mojżesza -nie widzi Ziemi Obiecane
31 .Jak nazywa się najmniejszy ssak żyjący w Polsce? Jest to ryjówka malutka. Podobna wyglądem do my
page0104 102 chowy wać wszystkie jego przykazania pod karą wypędzenia ich z ziemi obiecanej i uciśni
w Gruzji czy na Ukrainie na pewno przyczyniło się do sukcesów „kolorowych rewolucji”. Podobną polity
DANIA ŚWIĄTECZNE ■ rodzinami wędrowały do ziemi obiecanej w Kotlinie Czeskiej. Z żelazną konsekwencj
wnętrze ziemi JAK WYGLĄDA WNĘTRZE ZIEMI?Ziemia przypomina gigantyczny owoc. Skórka to skorupa ziemsk

więcej podobnych podstron