n
Dwie ucieczki
dziecko. Z kolei Murzyn ma białą skórę (czy raczej xvzo»% - av Im- skóry- dziecka powtarza się w tym opowiadana} z *An**yp.* częstotliwością), ale wewnętrznie, w środku, okazuj tuę . y .
zły i potworny. Narrator natychmiast odgaduje tę j^gt, - « ^ razem swoją własną — tajemnicę.
{Poznajemy w Przygodach dwie dramatycznie różne. ak przecież ściśle ze sobą związane wizje własnej podmiotowość:, które są niezwykle charakterystyczne dla niepewne, wda*,, zaniepokojonej dziecięcej jaźni: pierwsza to koncepcja amsoc jako ukrytego, niewidocznego dla świata, zagrażającej m monstrum, druga to doświadczanie siebie jako istoty boska*., niewinnej, czasem wszechpotężną), niemającej nic wspuca z winą i dem. Narrator krąży pomiędzy widzeniem swc^ep oto by jako istoty winnej wszystkiemu, winnej bycia sobą. i«vxr będącej winą, to znaczy potworem: „[...] wyznałem LoeteakwE — dopowiedzenie moje — E. G.] — że choć pakunek znćr nas zawiera nic sprzecznego z przepisami, to jednak nie jestem zaapw-nie w porządku, nie jestem zupełnie bez winy, gdyż satbee przemycam” (s. 100), a zarazem pozostającej poza wsk&sb dem i grzechem. W tym drugim sposobie postrzegania athe bohater jest wolny, lekki, dziecinny. Taką też tonację ma kamee opowiadania, narrator zachowuje się tam bardziej beztroska niż na początku. Szczęśliwa ucieczka przenosi opowiadaeza poza zwyczajną kondycję ludzką w krainę wody, powietrza, dzieciństwa i samotności. Tam, gdzie lepiej traktuje ssę zmysłowe, cielesne i duchowe potrzeby podmiotu, gdzie zńe ma opresyjnego podziału na płeć, nie ma wieku, chrondogd. przymusu dopasowywania się do niechcianej „normałnoecT.
Można spojrzeć na Pamiętnik z okresu dojrzewania jako na szczególną książkę o dzieciństwie, jako na zbiór opowiadań przynoszących bardzo niezwykłą wizję dzieciństwa- Wizję, którą można fragmentarycznie zrekonstruować, śledzy jej pojawianie się i zanikanie w labiryncie nieciągłe) narracji cykin, powierzchni” stale zmieniającej głosy i podmiotowości głównych bohaterów i narratorów.