wyrnuastość gatunkowa niejako projektuje zachowanie su* odbiorcy* *biży osadzaniu w tradycji. W takich stylizacjach gatunek stanowi najszerzej pojętą jednostkę semantyczną, sugeruje określony krąg znaczeń, pod warunkiem, te odbiorca, świadomy gatunku, Ich oczekuje. Przypatrzmy się, jak funkcjonuje teza o świadomość gatunkowej na przykładzie wiersza Leopolda Staffa pt GadjL
Cnifeodny nacjo, dobroczynne tajno,
Trknącir, jak zaoja najmity pazucha 1 anm skóra driopridceo kotnrfia.
Ostrej tężyzny s^ą życiodajną!
Żyzności laskę kryjesz w sobie tajną I dato ziemi łaknie twego doda.
W tobie nadzieja pói I wsi otucha.
Bo czynisz siejbę stokrotnie wydajną.
Zdrowiem z obory kiedy bijesz mlecznej,
Masz dziką świeżość potęgi odwiecznej.
Którą się brzydzą mieszczuchowie słabi.
Lecz czarnym Bogom Pracy, gdy im w lica Dymisz w świt chłodny, niby kadzielnica:
Pachniesz jak wszystkie wonności Arabii 1
Wiersz Staffa zaskakuje czytelnika kontrastem między kunsztownym gatunkiem sonetu a prozaizmem tematu. W układzie strof nie zauważymy jednak klasycznego podziału na cześć otri-sową (zazwyczaj zwrotki czterowierszowe) i refleksyjną, bezpośrednio liryczną (zazwyczaj tercyny). Taki układ strof charakteryzuje utrwalony w tradycji wzorzec sonetu. Mimo tego zastrzeżenia czytelnik odbiera utwór jako sonet, którego kunsztowna
całkowicie poza problemem sytuacji komunikacyjnej** (s, 151) (gatunek jest jej modelem). Pisarz ma do wyboru trzy różne stanowiska wobec problematyki genologicznej; wariant I — klasycystyczny: pisarz uznaje system komunikacyjny (genologiczny) za zamknięty, innowacje możliwe są w strefie pozagenologicznej, np, moralnej, obyczajowej itp.; wariant II — po&tro-mantyczny: przyjmuje się założenie, ii system komunikaty; y nieustanne się zmiema. stąd poeta wykrywa nowe modele gatunkopodabne”- podejmuje różne stylizacje gatunkowe. Gatunki są w tym ujęciu wuidsaą' nr: nobśbtoaine lub negowane: wariant SU — awangardowy poezja paca systemem gatunkowym, każdy wierci jest nowym aoodeai rytu-rj komtudkaryjnej. jest juomym gatunkaes. aen f*aytoańnv
budowa (dwie zwrotki czterowierszowe powiązane stałym ukła-dem rymów abbn j dwie trzywierszowe o rymach: ccd, eed) zdaje ńę tłumaczyć wzniosły patos, jaki uderza w wierszu.
1/ wzmoślenie brzydoty wynika jednak nie tylko z układu wer-syfikacyjnego. Przyjrzyjmy ńę innym elementom strukturalnym. Wypowiedź przybiera tu postać monologu skierowanego do istnie
jącego w wierszu ,.ty”. Nigdzie nie pojawia się Ja” liryczne, wszystkie formy czasownikowe utrzymane są w 2. os.: „kryjesz”, ..czynisz”, ..bijesz”, „masz”, ,,dymisz”, „pachniesz”. Zaimki „twego”, „w tobie” oraz bezpośrednie apostrofy — „czcigodny gnoju, dobroczynne łajno” — podkreślają przedmiotowość wypowiedzi.
Podmiot usuwa się w cień, na planie pierwszym istnieje przedmiot wypowiedzi — gnój. Niezwykły dla tematu uroczysty nastrój wnosi już warstwa semantyczna: wyrazy konkretne, związane z tematyką wiersza, kontrastują ze słowami niezwykłymi w kontekście „otucha”, „nadzieja”, „duch”, „potęga odwieczna”. „czarni bogowie pracy”, „kadzielnica”, „wonności Arabii”. Ten krąg znaczeń wprowadza czytelnika w atmosferę uroczystą, chciałoby się rzec — religijną. Niektóre wyrazy mają niezwykłą formę gramatyczną: lekko archaizowany wyraz „siejba” lub neologizm „mieszczuchoiuie” (w potocznym użyciu występuje pejoratywna końcówka y — mieszczuchy). Nastrój podniosły wywołują przede wszystkim tropy: klasycyzujące, złożone epitety („czcigodny gnoju”, „dobroczynne łajno”, ,Jryciodafna siła”), kunsztowna personifikacja („ciało ziemi łaknie twego ducha”).i niezwykłe porównania („dymisz niby kadzielnica”, „pachniesz jak wszystkie wonności Arabii”). W pierwszej zwrotce występuje rozbudowane porównanie ogarniające całą strofę. Elementy klasycyzujące zauważymy także w składni Retoryczność wypowiedzi podkreśla przede wszystkim konsekwentnie stosowany szyk przestawny (np. ..zdrowiem z obory kiedy bijesz ~ieezmej* oraz długie okresy składniowe. W całej wypowiedzi wyodrębnimy zaledwie cztery -dnostłć syrtaktyczae — rozwńaęia apasirsśa pierwszej zwrotki jest oa^jmieakmi. w drogiej rwrsftt* wjs&ę-P6iją wiaria złożoo? w £trry:h ad&nia pojedyacre są sbuwMUMfe
Yraer*- r : — wW.aŁ 29'kbr ffoięjnye sBpr^s iterty-ry Tyitec- jedee zm gBEKSZU&Kł 'juerwBry wea*