stronyl organizacja produkcji przedmiotu będzie zdolna wytyczyć ceł wytworzonemu przedmiotowi, determinując tym samym społeczne potrzeby, a artysta powoli z organizatora produkcji przekształci się w organizatora potrzeb!]
Tarabukin ostrzegał jednak artystów przed niebezpieczeństwem mechanicznego podejmowania pracy w przemyśle. Na przechodzącego do produkcji artystę czyhało niebezpieczeństwo niezrozumienia jej procesualnego charakteru, w wyniku czego twórca taki nadal pracował nad przedmiotem nie różniąc się od wcześniejszego konstrukty-wisty-analityka. Jeszcze groźniejszym był fakt, ż^artysta zatrudniony w przemyśle bez dostatecznego przygotowania techniczno-inżynieryjnego nie mógł w pełni wykorzystywać w swojej pracy nowego materiału, nowych technologii i tworzył zwulgaryzowane produkty^ rProduktywizm m usiał się więc sytuować m iędzy skrajnym i skrzydłam i abstrakcyjnego reizmu i wulgarnego utylitaryzmu^Przezwyciężeniem tych skrajności mogło być tylko przyjęcie przez artystę postawy projektanta-organizatora potrzeb w procesie produkciT ]W" taJuij działalności nowy artysta nie będzie się już opierał na metafizyce, kontemplacji i studiowaniu historii form artystycznych, czyli historii sztuki, wykorzysta zaś nowe gałęzie wiedzy: marksizm, prakseologię i materiałoznawstwo. W nich znajdzie bowiem uzasadnienie związków twórczości i pracy, sztuki i produkcją
Produkty wiści zdawali sobie sprawę z dalekosiężności tych zamierzeń. Kiedy Osip Brik charakteryzował twórczość Rodczenki, widział ją w futurologicznej perspektywie: „[...] o organizowaniu barwy i kształtu rzeczy stanowi jej przeznaczenie, nie zaś względy estetycznej...] Oczywiście stanie się to nie prędko. Nastąpi to dopiero wówczas, gdy na pierwszy plan wysunie się zagadnienie «jakości»l O jakiejże kwalifikacji może być mowa dziś, gdy cały wysiłek nastawiony jest na «iiość»! (...) Rodczenko ma cierpliwość. Będzie czekać, a tymczasem robi co może: - rewolucjonizuje gusty, przygotowuje glebę podprzy-szłą kulturę, nie tę estetyzującą, lecz właściwą, materialną!...]"7\
Wypowiedzi Tarabukina sytuowały się na jednym skrzydle pro-duktywistycznej dyskusji. Socjalizując formę w procesie pracy, dzięki samemu faktowi „dobrej roboty" otwierały możliwości przekształcania pracy a przez nią również i społeczeństwa.
Lewe skrzydło dyskusji produktywistycznej znalazło swój najpełniejszy wyraz w dwóch dokumentach: w zredagowanym przez Rod-czenkęj Stiepanową Programie grupy produktywistóworaz w broszurze Gana - Konstruktywizm.
Prakseoiogiczna perspektywa Tarabukina została w tym ostatnim dokumencie zastąpiona formułą ideologiczno-polityczną. Ukształtowanie świadomości ideowej było, zdaniem Gana, podstawą dla przekształcenia pracy, produkcji i życia. Istota twórczości w wyzwolonym społeczeństwie zawarta jest, głosił Gan, wświadomości politycznej tego społeczeństwa.
Program grupy produkty wistów z ostał sformułowany w odpowiedzi na Manifest realistyczny Gabo i Pevsnera i choć nie polemizował z nim bezpośrednio, to określał już nową, produktywistyczną płaszczyzną dociekań konstruktywistów.
| „Zadaniem grupy produktywistów" - czytamy - jest nadanie komunistycznego wyrazu materialno-konstrukcyjnym pracom. Ola urzeczywistnienia tego programu przystępujemy do pracy opierając się na naukowych hipotezach. Kładziemy nacisk na nieodzowność syntezy ideologicznych i formalnych składników, tak aby laboratoryjną pracę zmienić w praktyczną czynność] W chwili powstania grupy produktywistów ideologiczne elementy programu były następujące:
1. Jedyną drogą jest nauka komunizmu oparta na teorii materializmu historycznego.
2. Znajomość doświadczeń radzieckiego rządu sprowokowała grupę do tego, aby sprowadzić eksperymenty z abstrakcyjnego obszaru do rzeczywistości.
3. Specyficzne, elementarne prace grupy, zwłaszcza «tektonika», konstrukcja i «faktura», zostały uzasadnione ideologicznie i teoretycznie oraz zostały oparte na doświadczeniach dążących do zmiany materialnych elementów przemysłowej kultury w ich objętości, płaszczyźnie, barwie, przestrzeni i świet!e(...]
Zadania grupy na przyszłość:
173