Przyszła jesień; daremnie na wiosnę pracował —
I szpaleru nie zrobił, i drzewa popsował.
20. FILOZOF I ORATOR
Filozof dysputował o prym z oratorem.
Gdy się długo męczyli mniej potrzebnym wsporem, Nadszedł chłop. „Niech nas sądził" - - rzekli razem oba — „Cd ci się — rzekł filozof — bardziej upodoba?
* Czy ten, który rzecz nową stwarza i wymyśla,
Czy ten. co wymyśloną kształci i określa?"
„My się na tym — chłop rzecze — prostacy, nie znamy, Wolałbym jednak obraz aniżeli ramy".
21. CZŁOWIEK I ZDROWIE
W jedną drogę szli razem i człowiek, i zdrowie.
Na początku biegł człowiek; towarzysz mu powie;
„Nie spiesz się, bo ustaniesz". Biegł jeszcze tym bardziój. Widząc zdrowie, że jego towarzystwem gardzi,
5 Szło za nim, ale zwolna. Przyszli na pół drogi:
Aż człowiek, że z początku nadwerężył nogi,
Zelżył kroku na środku. Za jego rozkazem Przybliżyło się zdrowie i odtąd szli razem.
Coraz człowiek ustawał, a że się zadysza:
* „Prowadź mnie, iść nie mogę" — rzekł do towarzysza. „Było mnie zrazu słuchać" — natenczas mu rzekło;
Chciał człowiek odpowiedzieć... lecz zdrowie uciekło.
19. GOSPODARZ I DRZEWA
w. 4 szpaler — aleja w parku, utworzona z szeregu drzew kunsstownil poprzycinanych. W autografie Bajek po w. 4 następował morał koś cowy pominięty w pierwodruku:
„Tak nam z namiętnościami należy poczynać:
Trzeba je okrzesywać, ale nie obcinać".
20. FILOZOF I ORATOR w. 6 kształci i okrćśla — upiększa i opisuje.
73
22. KONIE l FURMAN
Koniom, co szły przy dyszlu, powtarzał woźnica:
„Nie dajcie slą wyprzedzić tym, co są u lica".
1 Goniły slą pod wieczór, zacząwszy od rana.
I Wtem jeden a przechodzących rzecze do furmana'
I 5 „Cót cl stąd, te clą słucha głupich bydląt rzesza?"
A furman: „Konie głupie, ale wóz pospiesza".
23. SŁOWIK l SZCZYGIEŁ
O prym, kto lepiej śpiewa, szedł szczygieł z słowikiem', Stanąli wiąc obydwa przed sędzią czyżykiem.
Wygrał szczygieł: zadziwił wszystkich dekret taki. Zleciały się natychmiast do słowika ptaki:
* „Zadujem clą, żeś przegrał, czyżyk sędzia zbłądził".
„A ja tego —* rzekł słowik — który mnie osądził".
24. KOMAR l MUCHA
Mamy latać, latajmy* nie górnie, nie nisko.
Komar muchy tonącej mając widowisko.
Ze nie wylej leciała, nad nią się użalił
Gdy to mówił, wpadł w świecą i w ogniu się spalił
22. KONIE l FURMAN
ww. 1—2 W czterokonnym zaprzęgu konia licowe stanowią pierwszą parą. dyszlowe — drugą.
w. 3 gonić sią — ścigać tiąi pod wltcnir - «: do wieczora.