14
Banko Jo siebie
Przebóg!
\\ if<* -zataii mówi prawdy?
Makbet
Kawdor żyje. Dlaczegóż w cudze szaty limit* stroicie?
łtowe
Ten, co tę nazwę nosił, żyje jeszcze;
Ale na jegv życiu niegodnym,
Surowy cięży wyroki Czy on w zmowie Był z NarweJrzykiem, ozv skryt? pomoc?
W spierał przywódcę buntu, czy nareszcie knuł | oby dwoma zamach na kraj własny, Tego ja nie triem, tylko wiem, że zdrada Stanu, wyznana i udowodniona,
L padLu jego stała się przyczynę.
Makbet do siebie
Makbet -zaczyna myśleć o zbrodni
Glamis i kawdor? Najważniejszej jeszcze Brakuje rzeczy. gioino
Dzięki wam, panowie. na Uronię do Banka
Czy wętpisz widzieć twe dzieci królami,
Gdy ci te same usta to przyrzekły,
Które nazwały mnie tanem Kawdoru?
Banko
Banko - ostrzeżenie Makbeta przed zbytnią wiarą we wróżby
na stronie do Makbeta Wieszczba ta, jeśli w ni? uwierzysz,
Może zapalić w tobie niebezpieczn?
Ż?dzę korony. Czę6to, przyjacielu,
Narzędzia piekła prawdę nam podaj?,
Aby nas w zgubne potem sieci wplętać; Łudź? nam duszę pozorem słuszności,
Aby nas znęcić w przepaść następstw. głośno
Słówko,
Mości panowie.
Makbet do siebie
Dwie wróżby, będęce Niby prologiem świetniejszej przyszłości,
Już się sprawdziły. głośno
Za trud wasz, panowie,
Wdzięczny wam jestem. znowu do siebie
To nadprzyrodzone
Proroctwo złe być nie może, nie może Także być dobre. Jeśli złe, dlaczegóż Zapowiedziało mi wiernie godziwy Poczętek mego powodzenia? Jeśli,
Makbet - wstręt do zbrodni; walka wewnętrzna
Przeciwnie, dobre, dlaczegóż mi skrycie Nasuwa myśli, od których strasznego Obrazu włos mi się jeży i serce Moje dzielne wbrew naturze bije?
Obecna zgroza nie tyle jest straszna,
Ile okropne twory wyobraźni,
Mordercze widma, bytujęce dotęd Tylko w fantazji mojej, tak dalece Wstrzęsaję moje jestestwo, że wszystkie Męskie me władze w sen się ulatniaję I to jest tylko we mnie, czego nie ma.
Banko na stronie
Czy wy widzicie, jak się nasz przyjaciel Zadumał?
Makbet zawsze do siebie
Jeżeli los chce, abym był królem,
Niech mię bez przyczynienia się mojego Ukoronuje.
Banko jak wyżej
Nowe dostojeństwa H snadź dla niego jako nowa suknia,
Która czas jakiś noszona dopiero Dobrze przystaje.