znajdowało się 90 858 książek, z tego w języku polskim 76 16<
12 535, rosyjskim 1145, ukraińskim 520. W więziennictwie zlt’ kapelanów, organizowano nabożeństwa i modlitwy dla katolifc^Sw' ewangelików, prawosławnych i wyznawców judaizmu. Więzieni^' \ wały 1632 łóżkami szpitalnymi, porad lekarskich udzielono w rou*\ 204 908, w 1927 zai już 475 314s*. Postęp był więc ewidentny, ^ o wielkim wysiłku państwa.
Dnia 20 czerwca 1931 r. ukazało się rozporządzenie Ministerstw-
aul
czypospolitej z 7 marca 1928 r. Regulamin ten znosił wszelkie ulgi dla^
wiedliwości zapowiadające wprowadzenie z dniem 1 października ^ go regulaminu więziennego1 2, opartego na rozporządzeniu Prezyden*%
źniów politycznych. Wynikało to - zdaniem ministerstwa -
•2 braku jjj
litego określenia, jakich osadzonych należy uznać za więźniówpoJityc?t) ^ Nowy regulamin dzielił więźniów na śledczych i karnych. Wobec wię^J? skazanych prawomocnymi wyrokami, w tym z pobudek ideowych, wp? wadzono przymus: noszenia ubrań więziennych, prac gospodarczych^ dług wskazań administracji, strzyżenia włosów do gołej skóiy, meldo^ nia się przed przedstawicielami administracji więziennej w postawie nośe”. Dla kryminalnych i politycznych wprowadzono taką samą liczby stów, wagę paczek. Zrównano czas spaceru (1/2 godz.), sam spacer^ nakazano odbywać w szeregu („gęsiego”), co znacznie utrudniało rozmo. wy i ewentualną naukę.
J. Bogusławski w broszurze wydanej w 1934 r. w Krakowie pt. Dwan& ście tysięcy stwierdzał, że nowy regulamin ma na celu: rozbicie wspólnot więźniów politycznych - poprzez osadzanie więźniów ideowych razem z kryminalistami, uniemożliwienie akcji przeciwko administracji więziennej, uniemożliwienie pracy ideowej przez likwidację bibliotek wspólnot i wzmożoną cenzurę, zwiększenie izolacji wskutek wprowadzenia widzeń z rodzinami poprzez kraty oraz ograniczenie korespondencji, w końcu upokorzenie więźnia ideowego przez strzyżenie mu włosów, meldowanie i przebieranie w ubrania więzienne3 (popularnie zwane łachami).
W oświadczeniu wydanym przez KG KPP stwierdzano: „Regulamin więzienny konsekwentnie zdąża w tym kierunku, ażeby odebrać więźniom tę
resztę przywilejów, które krwawo wywalczyli długoletnią walką, głodówkami i tysiącami ofiar..
Pragnąc przygotować więźniów do nowej sytuacji, MOPR opracowała szczegółową instrukcję działania wspólnot. Określała ona strukturę, sposób działania, system reprezentacji wobec administracji, regulowanie konfliktów. Na czele miał stać Komitet Ogólno-Więzienny (KOW), który wyznaczał starostę. To on reprezentował ogół więźniów wobec naczelników. Trójki spacerowe dbały o naukę, zajęcia kulturalne, obchody świąt i rocznic. Więźniowie reprezentowani byli też przez delegatów cel. Ewentualne konflikty załatwiał sąd polubowny. Wszystkie funkcje były wybieralne.
Jeżeli regulamin z 1931 r. rozpatrzymy pod kątem resocjalizacji więźniów kryminalnych, to nie można mu odmówić wielu plusów. Michał Czerwiec, znawca spraw penitencjarnych, trafnie zauważa:
Jakkolwiek nowy regulamin posiada wiele braków [...] to jednak tendencje idą po linii systemu progresywnego, uznawanego wówczas za najbardziej postępowy prąd w więziennictwie [...] Celem takiego wykonania kary jest stopniowe przygotowanie więźnia do normalnego trybu życia na wolności. Środkami do osiągnięcia tego podstawowego celu są: a) segregacja więźniów i osadzanie ich w oddzielnych więzieniach, w zależności od wieku, czasu trwania kary, pobudek przestępstwa i poprzedniej karalności, b) praca obowiązkowa, kształcenie ogólne i zawodowe oraz wychowanie moralne i religijność”4 5.
Inaczej wyglądała sprawa politycznych. Realizując zalecenia nowego regulaminu, administracja więzienna odebrała więźniom politycznym ponad 15 000 książek, część włączono do oficjalnych zbiorów prowadzonych przez więzienia, część zniszczono. Skazanych pozbawiono materiałów piśmiennych, wydzielając skrupulatnie papier przewidziany na korespondencje. Uczęszczającym do więziennych szkół, zamiast zeszytów zaczęto wydawać tabliczki z rysikami, które odbierano zaraz po zajęciach. W pomieszczeniach przewidzianych na widzenia z rodzinami zainstalowano specjalne siatki. Przy każdej rozmowie musiał być też obecny dozorca więzienny. Te zmiany, rzecz zrozumiała, musiały budzić opór więźniów politycznych Przez więzienia kraju przeszła wielka fala głodówek i protestów. Głodówki odnotowano w więzieniach lwowskich, warszawskich, w Łodzi, Krakowie, Wilnie, Kielcach, Radomiu, Wronkach, Drohobyczu, Piotrkowie Trybunalskim, Koronowie, Sandomierzu, Przemyślu. Narażając się na pobicie broniono książek zgromadzonych w celach, nie chciano oddać materiałów piśmiennych, odmawia-
61
H. Jankowski, Higiena więzień, w; KJWP.... s. 94-105.
DzURJP 1931, nr 71, poz. 555.
J- Bogusławski, Dwanaście. , s. 8; A. Słonimski, Heretyk na ambonie, Warsza-j wa 1934, s. 49; H. Krahelska, Więźniowie polityczni, „Epoka” 1933, nr 44.
AAN, Oddział VI, M#2362/2, t. 972, k. 53.
M. Czerwiec, Więzienioznawstwo..., s. 223.